Carmenku, widziałem Waszego opcego i jest strasznie ładniusi. Mami mówi że na święta będziemy mieli małą opcą bo jej mama ją zostawia i sobie jedzie het het daleko. Ja myślę że z opcymi trzeba się bawić zwłaszcza jak są malusie. Tylko boję się że Melisia nie będzie lubiła opcej tak jak mnie nie lubiła. Ja to się w sumie zgadzam z Mamusią, że nie można takiej malutku kotku zostawić samiusiej na święta. Pomyśl sobie co by było, gdyby taki malusi opcy był taki sam samiuśki opuszczony na zimnym dworu!
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá György Bálint
Nuri. Ja też byłam samiutka na zimnie i głodna okropecznie i mię Duzia zabrała do domciu. I Ofelku też mię nie lubiała, bo na mię sykała i warkała. Ale ja się boję tego opcego! I nie można się z nim bawiać bo on jezd na izolancji bo ma pcheły A jakbym ja złapnęła pcheły, to co to by było, bym się drapaczyła okropecznie! A jak on mię wszystko zeźre i będę znowuż głodna? Mała Ciorna Carmen zestrachana
Carmenku, pcheły to na pewno Duże umieją pogonić. Duże wszystko umieją tylko polować nie bardzo. Skąd one biorą tyle jedzenia? Ja też byłem całą calutką zimę malutki głodny i zmarznięty i nikt mnie nie kochał i mamusia obiecała że tak już nigdy nie będzie. Ale a propos jedzenia to właśnie dostałem do wylizania kubeczek po jogurcie. Mama chyba mnie kocha! Albo to na pocieszenie bo Meli dziabła mnie w szyję.
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá György Bálint
Ciociu bo on przyszedł i się beszczelnie rozwalił przed moim nosku i wystawił mamusi bzuha do głaskania! Co to za maniery? Musiałam go naumić pożontku. A teraz Ciociu moja najkochańsza nie mogę z Tobą dłużej rozmawiać bo jestem zajęta polowaniem! Śmjerdź pluszowym piłeczkom!
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá György Bálint