Nieświąteczna norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 30, 2014 18:50 Re: Głośna norka u Alienorka

Za pierwszym razem - jak było cięte i łyżeczkowane oraz wyciskane długo i w trudzie (dobre 20 minut) to byłam znieczulona. Potem przy kolejnych czyszczeniach już nie, bo trwały dużo krócej (niestety najkrócej 5 minut). A że bolało w trakcie i po, to już inna bajka. I nie mam tam nici, bo szyte nie było, jako że trzeba było wciąż czyścić a i ranka nie jest na tyle duża, żeby to miało jakieś znaczenie.

Edit: net czasem mam, czasem się wiesza, więc jutro spróbuję w końcu poogłaszać te moje biedne tymczasy. Jak mi znów będzie wczytywał cokolwiek przez 5 minut to chyba wybuchnę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 01, 2014 20:37 Re: Głośna norka u Alienorka

Nikt nie czyta, nikt nie pisze, net mi się wiesza co chwilę = masakra. Ale są też pozytywy: jutro wracam do pracy a w piątek pozbędę się (tym razem na pewno ze znieczuleniem) resztek torebki tego kaszaka. Koty dogrzewają dzielnie panią - Basileus śpi na biuście i mruczy, Fionka podgrzewa mi lewe ramię leżąc na podgrzewanym przez kaloryfer parapecie (kiedy nie grzeje się o modem), Kotori śpi słodko na kolanach. Gdy przychodzą się dołączyć Maurycy lub Justin obrywają łapą od Królowej jeśli wejdą w jej zasięg, więc kombinują niebożęta jak mogą. A na dworze piździ złem.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 01, 2014 20:55 Re: Głośna norka u Alienorka

Na dworze może i piździ złem, ale w domu masz mnóstwo ciepła prosto z serca, a nawet wielu serc... no i może odrobinę z centralnego ;p.

Ja nie wiem jak to jest z tym znieczuleniem w sytuacji podobnej, bo póki co nie musiałam się dowiadywać, ale jak mi zęby nawiercaja to jednak wolę bez. Jak sobię przypomnę uczucie towarzyszące znieczulaniu okolic zęba, to nakłuwanie, ten tępy ból i te inne takie rewelacje to ja już dziękuję. Wolę żeby bolało przy wierceniu. Kanałowe też bez znieczulenia za to potem ketonal jest moim przyjacielem. Wątroba może się nie cieszy, ale po zażyciu mi to wisi.

Inna sprawa, że ja wogóle nie znam gorszego bólu niż ból zęba. Kiedyś , właśnie po którymś etapie kanałowego mnie tak napierda..ło (przperaszam, że tak, ale inaczej nie można), że byłam pewna końca swojego marnego żywota. Zwyczajnie uwierzyłam, że umieram. Nic i w żadnej ilości nie pomagało, na szczęście po niecałej dobie przeszło, a Pani doktor na kolejnej wizycie powiedziała, że to normalne. Potem okazało się, że przepchnęła materiał przez kanał, więc chyba jednak nie powinno aż tak boleć i pewnie nie bolałoby jakby nie spartoliła.

W każdym razie trzymam kciuki żeby Ciebie jednak takie atrakcje ominęły. Będzie dobrze :D.

wiata

Avatar użytkownika
 
Posty: 269
Od: Wto lip 17, 2007 13:38
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon gru 01, 2014 21:48 Re: Głośna norka u Alienorka

Mam wrażliwe zęby i niski próg bólu, więc przy wyrywaniu i leczeniu zębów wolę znieczulenie. Przy łyżeczkowaniu też - czemu - wyjaśniłam na pw.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 02, 2014 0:42 Re: Głośna norka u Alienorka

Jak nikt nie czyta i pisze

jestem
:201492

jeszcze mi konta nie zlikwidowali tutaj :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto gru 02, 2014 12:33 Re: Głośna norka u Alienorka

Dzień dobry :))
Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 02, 2014 13:11 Re: Głośna norka u Alienorka

Tiaaa.. żeby tak każdy z każdego kotka się ucieszył.. Tylko wszystkim życzyć!!

Co Ty, Alienor, z tym nieczytaniem? Czytają, tylko weny do pisania czasem brak :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25980
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 02, 2014 13:21 Re: Głośna norka u Alienorka

ano toć przecież (z tym nieczytaniem) :roll:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto gru 02, 2014 23:23 Re: Głośna norka u Alienorka

morelowa pisze:Tiaaa.. żeby tak każdy z każdego kotka się ucieszył.. Tylko wszystkim życzyć!!


To może przeczytaj (o ile znasz uniwersum Harry'ego Pottera) ten fik - nie dość, że prześmieszny i bożonarodzeniowy, to jest tam kot, który znacząco polepsza życie komuś, kto go wcale nie lubi: https://www.fanfiction.net/s/2152618/1/Dla-ka%C5%BCdego-gwiazda. Bardzo polecam.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro gru 03, 2014 8:15 Re: Głośna norka u Alienorka

Zaraz - tzn za chwilę przeczytam , przy śniadaniu najlepiej :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25980
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 03, 2014 8:39 Re: Głośna norka u Alienorka

Przy śniadaniu lepiej nie, bo to humorystyczne jest. Jeszcze się zadławisz.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro gru 03, 2014 13:45 Re: Głośna norka u Alienorka

Uwaga, pilne:
Gabi, która adoptowała ode mnie Melę jest w rozpaczy. W piątek przyjechała do nich sunia, wczoraj uciekła. Chyba biegnie w stronę Zagórza (z Dąbrowy Górniczej). Zdjęcie się nie przekleiło - sunia mała, biała, z brązowym łebkiem.

W dniu 01.12.2014 zaginęła Kaja
Przyjechała do nas zaledwie w piątek. Wyrwała się TZ-owi ze smyczą i pobiegła.

Dzięki nieocenionej pomocy Myszy2 i AgusiP od razu rozpoczęly się poszukiwania.

Myszka wydrukowała plakaty.

Kaja jest bojaźliwa, nie podejdzie do człowieka, biegnie na oślep.
Wczoraj w ciągu dwóch godzin była widziana praktycznie na dwóch końcach miasta
Najpierw na Redenie koło Biedronki, po ponad godzinie na Łęknicach.
Dzisiaj w ciągi kilkunastu minut przebiegła trasę Senkiewicza - Królowej Jadwigi - Expo Silesia
Teraz może być wszędzie.
Nie wiadomo, czy w Dąbrowie, czy w Sosnowcu.
Błagam o jakąkolwiek pomoc, odchodzę od zmysłów.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro gru 03, 2014 13:50 Re: Sosn., DG, Mysłowice - szukamy Kai str. 5

Będę się rozglądać wracając z pracy
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro gru 03, 2014 13:50 Re: Sosn., DG, Mysłowice - szukamy Kai str. 5

Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25980
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 03, 2014 14:03 Re: Sosn., DG, Mysłowice - szukamy Kai str. 5

Na wszelki wypadek podsumowanie zgłoszeń jak dotąd:
Agunia dobry miałaś pomysł żeby to zebrać


jeszcze wczoraj tutaj była

Dzień dobry.
W dniu wczorajszym w godzinach 14-15 piesek przebiegał przez ulicę 11 listopada w okolicy salonu Hyundaia ze strony domów jednorodzinnych na stronę zakładów odzieżowych. Zwróciłem uwagę na fakt iż był po zabiegu, ale po 2 stronie wolany był przez ludzi i pomyślałem ze to właściciele. Pies miał na sobie szelki i różowy opatrunek pozabiegowy

Krzysiek




Gabunia wstaw to zestawienie poniżej do 1 postu i będziemy je aktualizować.

Może jakieś trasy w określonych godzinach będą się powtarzać




Trasa suni



01.12.2014 poniedziałek

godz 20 ul Królowej Jadwigi, od szkoły nr 2 w kierunku PZU

godz 21 osiedle Łęknice,

później na ul. Wróblewskiego, Zapolskiej.



02.12.2014 wtorek

godz 9 CH Pogoria , ul. Sienkiewicza, PZU, szkoła nr 2

godz 14 Expo Silesia, biegła w kierunku Reala

godz 14-15 ul. 11 listopada w okolicy salonu Hyundaia ze strony domów jednorodzinnych na stronę zakładów odzieżowych

godz 15 szkoła nr.18 poleciała w kierunku ul. Tierieszkowej.

FB (więcej zdjęć) - https://www.facebook.com/media/set/?set ... 606&type=1
Ostatnio edytowano Śro gru 03, 2014 14:16 przez Alienor, łącznie edytowano 1 raz
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, jackthecat, kasiek1510, katikot i 192 gości