Cm. Wolski - przygotowania do zimy.

ps Fleur, jak z bazarkami? Jak bym odkopała jakieś dwa komplety bombek dałoby się?

bagheera pisze:ps Fleur, jak z bazarkami? Jak bym odkopała jakieś dwa komplety bombek dałoby się?

kopże, kop, wystawię

zdjęcie od TWZ, biedna kitunia w szpitalu, dostaje kroplówkę:

Obrazek

to co będzie z tymi kciukami? :201493

mziel52 pisze::ok:

o Srebrzaku jeszcze nie ma szczegółowych informacji, ale na pewno jeszcze siłę ma - był strasznie waleczny. nie pozwolił się wyjąć z transportera, więc do klatkowego lokalu trafił razem z nim. dla niego też kciuki!! :ok:

Malutka, zdrowiej kocinko.. musi byc dobrze..
bardzo, bardzo mocne :ok:

i za wyniki badan dzisiaj :ok:

i za srebrzaka :ok:

Dziękuję za kciuki i proszę o więcej! Wyników jeszcze nie ma, za to wiem już, że Srebrzak jest babą

i ma usunięte 4 zęby.
Proszę :ok:

za dobre wyniki!

...i przy okazji - czy ma ktoś może zbędną butelkę z ciemnego szkła, albo inną ciemną/nieprzezroczystą? Myślimy, żeby kupić olej łososiowy na mrozy do karmy, tylko taniej wyjdzie jedna większa butelka, niż więcej mniejszych.

A jakiej pojemności taka butelka?

Fleur pisze:zdjęcie od TWZ, biedna kitunia w szpitalu, dostaje kroplówkę:

to co będzie z tymi kciukami?

Bida

Trzymam

OT: Alysia, zauważyłam, że w pierwszym poście zżarło link do strony facebookowej Bezpiecznej Przystani:

alysia pisze:z dopiskiem cmentarz wolski Wszystkie informacje o fundacji znajdziecie na stronie internetowej: http://www.bezpiecznaprzystan.org.pl/ oraz na profilu FB: https://www.facebook.com/pages/Bezpiecz ... 6703223657

Fleur pisze:zdjęcie od TWZ, biedna kitunia w szpitalu, dostaje kroplówkę:

Jak kotenka? sa wyniki?

(joshua_ada - poprawione, teraz powinno byc dobrze)

Fleur pisze:
za zgodą bagheery chciałam pokazać, jak wygląda Mańka, która w poprzednim życiu na cmentarzu była kocurkiem Pulpetem ;P

prawda, że bardzo to apetyczne?

szczesliwa Manka :wink:

na poduszeczce.. :ok:

baghera

słuchajcie, jest fatalnie :-(

tego się obawiałam.

informacja od TWZ: "kreatynina 9, mocznik 460. Ma być płukana, ale nie wiadomo ile da się zbić... Wet pytał, czy ma usypiać..."

ja wiem, że to jest tylko kolejny "śmietnikowy" kot, na którym nikomu szczególnie nie zależy. ale nie mogę się z tym pogodzić. ona tak wszystkich radośnie witała miałkaniem, chodziła za karmicielami po cmentarzu - nawet nie po to, żeby się najeść, tylko dla towarzystwa. miziała się o nogi, dawała się głaskać, nawet wziąć na ręce. była na cmentarzu odkąd zaczęłam tam przychodzić, w 2011. nie wyobrażam sobie tego bez niej po prostu :-(

z takimi wynikami Kicia nie może wrócić na cmentarz, TWZ mówi, że przy tej opcji trzeba rozważyć uśpienie. alternatywą jest dożywotni DT - bezpieczne miejsce i opieka na "dożycie". tylko czy znajdziemy coś takiego? :-(

kogoś, kto się pochyli nad tą beżową "przykościelną", niczyją kicią?
przepraszam z góry, nie chcę wpadać w sentymentalne tony, ale akurat do tej sprawy trudno mi się emocjonalnie zdystansować. zwłaszcza, że jestem bezradna :-(

uradziliśmy że możemy zapewnić skromne wsparcie finansowe lub bytowe (karma, leki) dla kogoś, kto zdecyduje się przytulić Kicię, chociaż wiem, że to niewiele.

alysiu, czy możesz zmienić temat np. na "Cment.Wolski,cmentarna weteranka potrzebuje PILNIE schronienia na dożycie"? albo coś w tym rodzaju. może jakiś cud się zdarzy...

Obrazek

Fleur pisze:ja wiem, że to jest tylko kolejny "śmietnikowy" kot, na którym nikomu szczególnie nie zależy
.

nie pisz tak Fleur... bardzo dobrze pamietam te kotke, JEJ NIE DA SIE NIE LUBIC.. przymiltas ogromny... musi zawalczyc...

walcz koteczko...

Cm. Wolski - przygotowania do zimy.

Kto przegląda forum