Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 01, 2014 18:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

jolabuk5 pisze:
MalgWroclaw pisze:Miau. Duża wróciła z podwórka, nie przyszło dużo kotów, ale chętnie jadły. I widziała kotka przebiegającego przez ulicę, mnóstwo samochodów tam jeździ i duża się bardzo martwi :(
Sabciu, duża jeszcze nie postawiła drapaka :(
wczoraj pracowała cały dzień, wróciła w nocy :(
Fasolka


Dziś rano poprosiłam dużą, żeby nie wstawała od razu, bo muszę poleżeć na dużej i się zgodziła. Wczoraj wieczorem zrobiłam zwyczajną kupkę :oops:
Pralcia


Tym razem przebiegł. A kicia, która piła wczoraj, dziś znów bardzo chętnie i dużo piła.

Pralciu, gratulacje! Dużej na pewno ulżyło, jak to zobaczyła. :201461 :1luvu: :201461 :1luvu: :201461 :1luvu:

Fasolko, może na Gwiazdkę dostaniecie? Albo na Mikołajki? :201461 :1luvu: :201461
Okropne, że Duża tyle pracuje!
Sabcia


Małgosiu, wiem, to strasznie stresuje, kiedy koty przebiegają ulice! A z tą kotką co dużo pije - obserwuj, wzmożone pragnienie jest czasem przy cukrzycy albo chorych nerkach. Czy jest chuda?

O tym samym pomyślałam...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 01, 2014 20:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Kotka nie jest chuda. Bardzo się boję.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 02, 2014 7:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Miau. Duża przyszła, ale nie bardzo dawno. Dzisiaj wracała z podwórka, bo zapomniała o suchym, które się skończyło w umówionym miejscu.
Tej, kotki, która dużo pije, nie było :(
Fasolka


Wyszłam wcześniej, bo L. powiedziała, że wyjdzie wcześniej (jest nowy pies na podwórku, puszczany luzem i strasznie gania koty, a wychodzi o takiej samej porze), ale nie wyszła. Wróciłam później, bo zapomniałam o suchym (nie zabrałam z worka), a potem czekałam na kotkę. Do kotki też przyszłam później (z powodu powrotu po suche), martwię się o Nią bardzo.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 02, 2014 7:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

a jak jest gruba i dużo pije to znaczy, że na coś chora konkretnego?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 02, 2014 8:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Moje działkowe jak tylko temperatura spada poniżej zera zaczynają pić jak smoki - nawet dostawiam dodatkową miskę, bo całą wypijają. Tez się na początku denerwowałam, ale teraz już pamiętam o tym i po prostu nosze codziennie flachę z wodą.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto gru 02, 2014 9:02 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Jak się macie, dziewczęta?

U nas jest bardzo zimno.
Podwórzowe koty korzystają z budki.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 02, 2014 19:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Miau. Moja Duża jest mądra inaczej. Ma mrożony sweterek
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 02, 2014 20:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

MaryLux pisze:Miau. Moja Duża jest mądra inaczej. Ma mrożony sweterek
Inka

To nowy rodzaj deseru?

Ogryzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto gru 02, 2014 22:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Niech mi kto wytłumaczy, dlaczego jest tak zimno??? Jest, kurka, jeden stopień na minusie, a jak by ze dwadzieścia było 8O

Moja Duża też pije na mróz, wczoraj całą prawie butelkę wody
A od suchego też się pić chce
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 03, 2014 2:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

bagheera pisze:Niech mi kto wytłumaczy, dlaczego jest tak zimno??? Jest, kurka, jeden stopień na minusie, a jak by ze dwadzieścia było 8O

We Wrocławiu tak bywa z powodu wiatrów i wilgotności powietrza. Jak w Zakopanem jest -20, to tam jest to mniej odczuwalne, niż u nas wyższa zimowa temperatura :(
tak kiedyś czytałam
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 03, 2014 6:59 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Miau. Duża wróciła, zamknęła się w moim pokoju i wietrzy. Wszystkich kotków nie było, ale część przyszła i jadła. Duża mówi, psychicznie nie daje rady, czy coś.
Fasolka


Nieostrożny kot, przebiegający przez jezdnię, a nawet przystający na niej, sprawi, że umrę na tym podwórku na błyskawiczny zawał. Dziś przyszła kotka, której wczoraj nie było i jadła - zaczęła od jedzenia, nie od picia. Avian, codziennie (latem oczywiście także) noszę dwie butle z wodą i zmieniam wodę w dwóch miejscach. Nie cierpię czasu, kiedy zamarza :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 03, 2014 7:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

pamiętam jak chodziłam do kotków na Małachowskiego , o tej porze roku tym bardziej smutno u takich bezdomniaczków

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro gru 03, 2014 19:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

MalgWroclaw pisze:
bagheera pisze:Niech mi kto wytłumaczy, dlaczego jest tak zimno??? Jest, kurka, jeden stopień na minusie, a jak by ze dwadzieścia było 8O

We Wrocławiu tak bywa z powodu wiatrów i wilgotności powietrza. Jak w Zakopanem jest -20, to tam jest to mniej odczuwalne, niż u nas wyższa zimowa temperatura :(
tak kiedyś czytałam

Ktoś mi tłumaczył (jakiś naukowiec), że przy jakiejś konkretnej (nie pamiętam jakiej :oops: ) prędkości wiatru temperatura odczuwalna jest o 20 stopni niższa niż na termometr. Na pewno nie chodziło mu o prędkości zbliżone do huraganu.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 04, 2014 7:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Miau. Duża nareszcie przyszła, dziś miała sporo pracy na podwórku i musiała uważać. Nie wszystkie koty przyszły, ale niektóre tak i jadły.
Fasolka


Przynajmniej nie ma mrozu i mogę zostawić wodę (co i tak robię) oraz trochę mięsa. Przyszła dziś kotka, która dużo pije i jadła.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 04, 2014 7:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

dzisiaj o wiele cieplej, moje grubasy już na balkonie od 15 minut , zdecydowały się wyjść ...

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana i 33 gości