Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 17, 2014 17:38 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Pamiętam :(
a za 2 dni moja Kasieńka :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lis 17, 2014 17:56 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Anna61 pisze:Pamiętam :(
a za 2 dni moja Kasieńka :(

Tak, to znowu jesień i smutne rocznice :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 17, 2014 19:48 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

pożegnałam już wiele kotów, o każdej rocznicy pamiętam, :(
myśle wtedy gdzie są i czy na mnie czekają :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 17, 2014 20:21 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

wiesiaczek1 pisze:pożegnałam już wiele kotów, o każdej rocznicy pamiętam, :(
myśle wtedy gdzie są i czy na mnie czekają :(

Ja chciałabym, żeby były szczęśliwe tam, gdzie są teraz, bo o tym, że istnieją nadal, jestem przekonana.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 18, 2014 10:33 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Na pewno są szczęśliwe. I kiedyś się spotkacie...

Z tymi mieszkaniami to w sumie nigdy nie wiadomo, ale jak coś stoi 20 lat i więcej to już mam większe zaufanie ;)
Co do opinii o Hucie zgadzam się w 100% - a jak ktoś nie był to zapraszam na spacer, bo jest tu klimat. Świetnie rozplanowana infrastruktura, mnóstwo autobusów i tramwajów łączących w zasadzie z każdą częścią miasta, zielone parki pełne ptaków i wiewiórek, spokojni sąsiedzi (w większości ;) ). Ostatnio też wiele fajnych knajpek powstaje, więc jest gdzie iść.
Na Oświecenia mieszkałam 19 lat od urodzenia :) Też mam sentyment do tego osiedla i bardzo sobie chwaliłam, z tym że sąsiadów miałam różnych :ryk:
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Wto lis 18, 2014 11:27 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

kasumi pisze:Co do opinii o Hucie zgadzam się w 100% - a jak ktoś nie był to zapraszam na spacer, bo jest tu klimat. Świetnie rozplanowana infrastruktura, mnóstwo autobusów i tramwajów łączących w zasadzie z każdą częścią miasta, zielone parki pełne ptaków i wiewiórek, spokojni sąsiedzi (w większości ;) ). Ostatnio też wiele fajnych knajpek powstaje, więc jest gdzie iść.
Na Oświecenia mieszkałam 19 lat od urodzenia :) Też mam sentyment do tego osiedla i bardzo sobie chwaliłam, z tym że sąsiadów miałam różnych :ryk:

Bo Nowa Huta już na etapie projektowania została pomyślana tak, aby wygodnie się w niej żyło.
Natomiast teraz w nowych inwestycjach chodzi o to, żeby na danej powierzchni upchać jak najwięcej i wyciągnąć maksymalną ilość kasy z metra kwadratowego.

Na Oświecenia też miałam różnych sąsiadów, ale na Słomczyńskiego (Górka Narodowa) miałam sąsiadów różnych ekstremalnie :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 21, 2014 7:45 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Pamiętam Mrusię - Japonkę z Cichego Kąta, prawda? Po poprzednim piekle znalazła u Ciebie raj. To już 6 lat...
[*]
Czytałam takie reportaże "Nowohucka telenowela" - o powstawaniu Huty, początkach życia tam, z perspektywy losów i wyborów pojedynczych ludzi. Ciekawe, polecam.

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt lis 21, 2014 8:57 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

weatherwax pisze:Pamiętam Mrusię - Japonkę z Cichego Kąta, prawda? Po poprzednim piekle znalazła u Ciebie raj. To już 6 lat...
[*]

Tak, Mrusia to Japonka.
Absolutnie wyjątkowa kotka - oaza spokoju, samą swoją obecnością wpływała kojąco na nastrój i kotów i człowieka. Lecz gdy inny kot zachowywał się zbyt awanturniczo, potrafiła przyprowadzić go do porządku, pacnąwszy go łapką, ale bez emocji, na spokojnie. Interesowało ją wyłącznie wygodne spanie i jedzenie, inne koty mogły być lub mogło ich nie być, z jednym wyjątkiem - Bisi. Mrusia była Bisią zafascynowana. Intensywnie obserwowała Bisię od samego początku, przejmowała jej zwyczaje. To dzięki Bisi zaczęła bawić się zabawkami. Gdy Kropcia się bawiła, Mrusi to w ogolę nie interesowało. Natomiast bawiąca się Bisia stała się dla niej wzorem do naśladowania.
weatherwax pisze: Czytałam takie reportaże "Nowohucka telenowela" - o powstawaniu Huty, początkach życia tam, z perspektywy losów i wyborów pojedynczych ludzi. Ciekawe, polecam.

Nowa Huta to bardzo ciekawe miejsce. Dawno temu, gdy inny był podział administracyjny Krakowa - kilka dużych dzielnic, posiadających sporą autonomię, Huta była świetnie zarządzana. Po zmianach w 1989 roku Hutę podzielono na mniejsze elementy, a Kraków zdominował zarządzanie tym obszarem. Miało to ewidentnie negatywny wpływ na tę dzielnicę. Dla mnie osobiście najgorszym symbolem tych zmian był remont Alei Róż, polegający na wyłożeniu jej niezabezpieczonym piaskowcem oraz zrobienie alejek asfaltowych(!) na zieleńcu na Placu Centralnym (nie używam nazwy "im. R. Reagana", bo to dla mnie kolejny absurd).
Ja w Nowej Hucie przeżyłam stan wojenny, walki uliczne każdego 13-tego w 1982 r., rozpoczynające się demonstracją pod komendą milicji i przenoszące się na całą dzielnicę, powroty z pracy w oparach gazu łzawiącego, a potem oglądanie pozostałości tych bitew: piramid z powyrywanych płyt chodnikowych, połamanych ławek. To były czasy!

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 27, 2014 17:17 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

To już 2 miesiące.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 27, 2014 17:17 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 27, 2014 17:18 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 27, 2014 17:47 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Już 2 miesiące.... :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lis 27, 2014 19:43 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Nadal trudno w to uwierzyć.
Tyle lat ze mną była.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 28, 2014 10:32 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Kropcia, taka kropcia - nie wyróżniająca się na pierwszy rzut oka, spokojna, nieśmiała, dobra kotka.
Śpij, Kropciu [i]
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lis 28, 2014 18:05 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

ryśka pisze:Kropcia, taka kropcia - nie wyróżniająca się na pierwszy rzut oka, spokojna, nieśmiała, dobra kotka.
Śpij, Kropciu [i]

I mądra, tak bardzo mądra.
Obdarzona ogromną inteligencją emocjonalną.
Rozumiała wszystko, co się mówiło i odczuwało. Można było się z nią porozumieć lepiej niż z niejednym człowiekiem. Ona także potrafiła przekazać wszystko, czego oczekiwała i co czuła.
Wyjątkowa, wspaniała istotka.

Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 21 gości