Ja dzisiaj będąc w gabinecie zapodziałam klucz We trzy osoby przestawialiśmy meble, przewalalismy papiery, szukaliśmy w tprbach i koszu na smieci. NIE MA skoro weszłam do pokoju to musiałam przecież czymś go otworzyć
Co zrobiła z kluczem?!!!
Poszłam po zapasowy. NIE MA
Zabezpieczyłam dokumenty i zostawiłam pokój otwarty.
Przyszłam do domu, wywaliłam wszystkooo z toreb, klucza nie ma!!!
Ani w ręku ani w kieszeni. Kiedy wchodzę do pokoju kładę na biurku lub szafce telefon i klucz razem bo jak gdzieś wychodzę to razem je pakuje do kieszeni. Komórka była na biurku, klucz wyparował
Przybłąkał się do nas, chyba starszy i taki chudy, kleszcze i skaleczona łapa, a na dworzu tak zimno. Na szyi nie zniszczona czerwona obroża Najedzony leży na dywanie i śpi, nie wiem co zrobię