Wcale nie znam wersji Andrzejek dla mężatek – na czym to miałoby polegać?
Wczoraj miałam wielkie plany i…. okazało się, że serwis Nokii już nie istnieje – bo
http://androidnow.pl/koniec-pewnej-ery- ... a-7-2-mld/ od września 2013 roku…
Podano mi inny nieistniejący adres, nie mogłam znaleźć działającego o tej porze punktu T-mobile – nie znam tego rejonu….
Owszem telefon w ramach gwarancji mogę oddać do serwisu ale jedynie za pośrednictwem biura obsługi…. Czyli prawdopodobnie zostanie sformatowany… i wszystko stracę…
Jeszcze nie wiem na jakich zasadach – tam dostałam telefon zastępczy i udało się go naprawić bez formatowania….
Dobrze się stało bo w tej chwili widzę potrzebę sprawdzenia zabezpieczenia sobie wszystkiego – zdjęć, przeczytania i zabezpieczenia SMS – wszystkich.
Nagle po ostatnim odwieszeniu blokady na prawie całą dobę pojawiło mi się 55 SMS…. Teraz wiem, że je otrzymywałam od sierpnia…..
Nie zauważyłam niczego podejrzanego bo telefon mi prawie cały czas działał i inne SMS odbierałam…
Niektóre są od Bardzo Ważnych dla mnie Osób, są wiadomości wtedy bardzo pilne – np. prośby o odezwanie się w bardzo pilnej sprawie o czym wcale nie wiedziałam, SMS od osób, które odzywają się zawsze i byłam zdziwiona Ich milczeniem nawet gdy odebrały złożone sobie życzenia, dotyczyły różnych spraw, które załatwiam z Rodziną, Znajomymi i Innymi Najbliższymi…
Milczenie, jak się okazało pozorne, odbierałam różnie – czasem nawet jako decyzję, że już nie czuję potrzeby rozmowy i więcej się nie odezwę…
Czasem mogło to wyglądać nieco dziwnie z mojej strony bo pytałam o coś co powinnam wiedzieć z wysłanej do mnie wiadomości...
Do domu wróciłam dość późno, około 23:30 skończyłam pieczenie chleba i Neruniek mnie uśpił… co zauważyłam przykryta futerkiem o 2:30…
Teraz już czeka na mnie i stygnie upieczona w rękawie szynka i żeberka i ziemniaki, do Babci zabiorę też kaszę jaglaną… - zaraz przełożę to do gęsiarki i rozdzielę a sznureczek zdejmę jutro gdy stężeje.
…..
Jak się czujecie – ja jestem lekko przeziębiona…. A w domu i wszędzie ziiimno i wieje…
…..
Właśnie czy znacie jakieś metody na kolkę noworodka?
Lenka w nocy prawie wcale nie śpi tylko w dzień, dużo płacze i domaga się noszenia na rękach…
Koledzy wymieniali doświadczenia, że uspokoi ją dźwięk włączonej suszarki do włosów… i to podobno zadziałało…
Jak Młodym Rodzicom minął weekend dowiem się w poniedziałek…