Sara z Palucha juz w swoim domku u Fraszki:))))))

[Beata]

no teraz to rozumiem

[Fraszka]

no teraz to rozumiem

Cały czas jeszcze odbieram zdjęcia z dzisiejszej sesji, wstawiam wszystko, jak leci.

[MariaD]

Jest i Sara, chociaż malutko ale będzie jeszcze na pewno okazja.
Po kąpieli Filip pociesza Sarunię, jak tylko potrafi.


http://upload.miau.pl/1/3758.jpg
http://upload.miau.pl/1/3759.jpg
http://upload.miau.pl/1/3760.jpg
http://upload.miau.pl/1/3761.jpg

na tym zdjęciu to jakbym słyszała dialog:
Sara: no zobacz co ONI mi zrobili
Filip: spoko mała, i tak mi sie podobasz

[Fraszka]

Moja zmokła kura


http://upload.miau.pl/1/3762.jpg
http://upload.miau.pl/1/3763.jpg
http://upload.miau.pl/1/3764.jpg

[Fraszka]

na tym zdjęciu to jakbym słyszała dialog:
Sara: no zobacz co ONI mi zrobili
Filip: spoko mała, i tak mi sie podobasz

Noo!
Jeśli chodzi o moje koty, to nikt się chyba nie pomyli, który to chłopak, a która dziewczynka, po głosie również.

[wacka]

Moja zmokła kura


http://upload.miau.pl/1/3762.jpg
http://upload.miau.pl/1/3763.jpg
http://upload.miau.pl/1/3764.jpg

No cóż zazdrość to ludzka rzecz prawda ZAZDROSZCZĘ
Piękna jest, po prostu piękna, że o Filipie nie wspomnę. Wyglądają jak dwie połówki szarego błękitu

[Fraszka]

Sara już suchutka i lśniąca uskutecznia właśnie nocne biegi z Filipem.

[zosia&ziemowit]

Moja zmokła kura


http://upload.miau.pl/1/3762.jpg
http://upload.miau.pl/1/3763.jpg
http://upload.miau.pl/1/3764.jpg

Śliczniasta jest bardzo nawet mokra!

[Iśka]

Fraszko, weź aparat i uwieczniaj harce pięknot.

Śliczne i fotogeniczne są Twoje kotecki

[ARKA]

Tak sie cisze ze Sara trafila do Fraszki No ksiezniczka number. 1 na forum rokcafe, jak dla mnie

[Malgorzata]

Ciesze sie Waszym szczesciem!

[Fraszka]

No ksiezniczka number. 1 na forum rokcafe, jak dla mnie

Jak dla mnie, też.

Fraszko, weź aparat i uwieczniaj harce pięknot.

Jak tylko będę miała, to Was zasypię fotkami, a póki co muszę korzystać z uprzejmości znajomych fotografów.

Dziś moja piękna Sara vel Punia puściła pawika z kłaczkami - znaczy to, że zaczyna się myć i radzi sobie z pozbyciem się zaległości, co mnie cieszy, a swoją drogą zaraz zaczynam gruntowne czesanko. Nie było żadnego kichania po kąpieli, tylko raz Filip sobie kichnął... chyba wyręczył swoją przyjaciółkę.

Z Filipem czekamy na przesyłkę od pana doktora JG. Ponieważ ciągle jakaś wydzielina zbiera się w oczach Filipa, pan doktor (jego dobroć i bezinteresowność ciągle mnie zaskakuje ) na mój post z prosbą o kolejną poradę, odpowiedział, że prześle specjalny lek dla Fanta.

Pozdrawiam serdecznie
Fraszka z FiliPunią

[mirka_t]

Bardzo się cieszę, że Sara mimo moich tortur czuje się dobrze. Mam nadzieję, że nie były daremne i ta śliczność jest teraz olśniewająco piękna. Żadne zdjęcie Sary nie oddaje jej prawdziwego uroku i barwy. Jest naprawdę cudna i bardzo łagodna. Myślę, że w żyłach ma krew persa. Nie widziałam wcześniej na żywo kota o niebieskich oczach. Zaskoczył mnie czerwony odcień źrenic Sary. Na zdjęciach z fleszem jej źrenice są czerwone tak samo jak ludzkie. Filip jest niesamowity i oby część jego witalności przeszła na Sarę. Jeszcze bardziej niesamowity jest ogon Filipa, który wydaje się żyć własnym życiem. Sara i Filip to naprawdę piękna kocia para.

[Olinka]

Filip jest niesamowity. Jeszcze bardziej niesamowity jest ogon Filipa.

Ja się zakochałam w Filipie normalnie .

[Fraszka]

Och, za długo było dobrze.
Po kąpieli zauważyłam, ze Sara z boku , na udzie ma lekki ubytek sierści i myślałam, że przy energicznym czesaniu po kapieli wyrwało się jakaś kępka. Dziś zauważyłam, że w tym miejscu Sara sobie wylizuje, no to przyjrzałam się bliżej. Ma tam łyse miejsce wielkości 1 cm x 2 cm pokryte strupkiem. Skojarzyłam to z grzybicą, była w schronisku na to leczona... i pewnie nie wyleczona.
Skontaktowałam się już z wetem, pobierze dziś zeskrobiny do badania.