Faraon "Samo Zło" znów pakuję plecaczek - Pojechał ! :)))

Piękny, błyszczący Faro.
Czarne koty przynoszą szczęście, miałam to wiem

Brałabym go gdybym mogła...ale kciuki trzymam za najlepszy z domków :ok:

Faro

15.07.2014 - Tymusiu [*] zawsze będę Cię kochać....

Zdjęcia mistrzowskie!! Podziwiam!! Faro kibicujemy Ci żebyś wreszcie miał swój najświetniejszy domek

Moja fundacyjna Chmureczka, też całkiem czarna czekała na DS przeszło rok i siedem miesięcy ale się udało, więc i Faraon w końcu znajdzie dom !

Łomatkozczarnącórką!
Rok i siedem miesięcy? :strach:

Przecież ja przy Faraonie wcześniej osiwieję, koty dostaną palpitacji, a poza tym prawdopodobnie mieszkanie tyle nie zniesie ! :strach:

Itaka, ja Cię powieszę!

Avian pisze: przy Faraonie wcześniej osiwieję, koty dostaną palpitacji, a poza tym prawdopodobnie mieszkanie tyle nie zniesie !

To antypromocja cudownego kocurka

Miałam nadzieję napisać dziś, ze Faraon się przeprowadza, a tu klapa

Wizyta potencjalnego domku u czarnego była miła, diabeł się spodobał - zachowywał sie tak jak zawsze, czyli szalone biegi zabawy, kradzież jedzenia przy gościach, próba uprowadzenia paska od kurtki

Panie były kotkiem zachwycone, ale niestety nie wezmą go

Mają 11-letnią kotkę, Faro by ją pewnie zamęczył ...

Czekamy dalej ...

Avianko może wiary panie miały za za mało? U mnie najmłodszy, permanentnie niedorastający kot Albercik zaprzyjaźnił się z Marutkiem - najstarszym statecznym kocurem. Razem uprawiają biegi, psoty, karesy, ekscesy, zapasy... A czasem leżą tak.

Oni się naprawdę lubią!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A Faro najwyżej dostałby ze dwa pacania w dziób od Damy i byłby spokój.
Z kotką nie ma szpasów.

Ja je rozumiem - Faraon pewnie nie dałby spokoju kotce, a bez kumpla do zabawy jego żywiołowosć jest nie do opanowania.
Pewnie dla tej kotki najlepszym towarzyszem byłaby druga kilkuletnia kotka, o ukształtowanym już charakterze.

Komu, komu kotka???!!!

Szkoda, Noś nie zamęcza Florentynki (damy w podobnym wieku), ale ożywił koteczkę.

U mnie Faraon ma najlepszego kumpla do szaleństw o 10 lat starszego, ale w tamtym domu koteczka poza tym, ze 10 lat starsza, to spokojniutka, zrównoważona dama

Faraon by się z moją Inką nadawał. Roznieśli by wszechświat :mrgreen:

Itaka - wiesz, ze taki miałam plan? Żeby podczas wizyty u Faraona zareklamować Inkę jako idealną towarzyszkę dla niego?
I kurcze - nie wypaliło

One by idealnie do siebie pasowały :1luvu:

Może coś się ruszy w adopcjach. U nas dwie przeprowadzki się szykują więc może i po niego zadzwonią :ok:

Faraon "Samo Zło" znów pakuję plecaczek - Pojechał ! :)))

Kto przegląda forum