SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 25, 2014 18:40 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorotko, nie wiem o co chodzi i nie chcę się w to zagłębiać.
Dla mnie jest ważne, że ktoś Ci zrobił przykrość .... nieświadomie ? a czy to forum jest dla dzieci czy dla dorosłych,
którzy ponoszą całkowitą odpowiedzialność za swoje słowa ?!

Jestem dumna z tego, że mogłam Ciebie poznać osobiście i przekonać się - niejednokrotnie na własne oczy - ile dajesz z siebie dla tych biednych zwierząt bardzo często zapominając o swoich potrzebach !!!

Odkąd jestem na emeryturze obiecałam sobie, że nie będę marnowała czasu na ludzi, których postępowania nie jestem w stanie zaakceptować,
bo ... po prostu nie muszę i już !!

Gdyby połowa ludzi była chociaż trochę podobna do Ciebie świat byłby piękny, ale niestety tak nie jest.
Pamiętaj nigdy nie przejmuj się tym co mówią o Tobie, ale słuchaj KTO mówi, w niektórych przypadkach należy wyłączyć fonię, a nawet wizję (tak robię coraz częściej oglądając TV) i ... żyć dalej po swojemu.
Jesli będziesz potrzebowała pomocy zawsze możesz zadzwonić, napisać e'maila do mnie i do kilku jeszcze osób,
"miau" nie musi wiedzieć .... "czego oczy nie widzą sercu nie żal"

Chapeau bas :201494 :201494
chylę czoło przed Twoją ogromną pracą i wielkim poświęceniem .... jesteś wspaniała :201494
i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 18:53 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

dorcia44 pisze: ...wątki pomocowe zakładane były mimo że prosiłam ,wręcz błagałam żeby nie ,prawda Moniko ? Ewo ? Gosiu ? i tak mogę wymieniać ...prosiłam że ja sama , że muszę ,że chcę ..bałam się tej chwili .Po to brałam pożyczkę i zakładałam centralne ,po to żeby nie było na WĘGIEL DLA DORCI. :oops:

Tak, wiem, prosiłaś. Wielokrotnie.
To ja Ciebie wsadziłam na tego konia. Ale wychodziłam z założenia, że każdy
pomaga jak chce i to jego sprawa, co robi z własnymi pieniędzmi. Okazało się inaczej.
Dostałaś "odłamkowym".
Starałam się jak mogłam (nie tylko ja) oczyścić Twoje imię. Domyślam się, jak to
Ciebie zabolało, że czułaś się jak szmata. Tylko dlatego, że ktoś chciał komuś
udowodnić i "użył" Ciebie. Zrobił tym Tobie ogromną krzywdę zarzucając w dodatku
rzeczy nieprawdziwe i nie poniósł z tego powodu żadnych konsekwencji.

Widzę jednak, że bardzo wiele (większość) osób Ciebie szanuje, docenia
Twoją ciężką pracę i warunki, w jakich ją wypełniasz. I to, jak ciężko
fizycznie pracujesz, aby wszystko "ogarnąć".

Trzeci dzień czekam na odpowiedź w tej sprawie od moderatora. Jeżeli nie otrzymam
na PW - napiszę na ogólnym. Nie jestem w stanie zrozumieć nierównego traktowania
użytkowników forum - jednym się wycina i wywala posty w kosmos - inne zostają
mimo zgłoszenia i udowodnienia zawartych w nich kłamstw.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 25, 2014 19:07 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorciu ja też niewiele piszę, ale jestem codziennie u Ciebie i Twoich przyjaciół. Dla mnie jesteś bardzo ważna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lis 25, 2014 19:19 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Ja też jestem z Tobą.Dla mnie tez jesteś bardzo ważna .I nie wiem jak to robisz ale kiedy u mnie jest coś nie tak zawsze się ze mną kontaktujesz.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2314
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto lis 25, 2014 19:33 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Przedszkole się tu robi , na forum . ,, A dlaczego ona może a ja nie ? To ja powiem pani ! Buuuuuuuuuuuuuu " Nie wiem kiedy ludzie zaczną czytać ze zrozumieniem ? Kiedy przestaną wreszcie rzucać sie na słabszego ?
Napisać bzdurę i zranic słowem , anonimowo , bo forum daje ten luksus , łatwo . Aż za łatwo .
Marcelibu , zgadzam się w 1000 % .
Dorotko , jesteś naszą rodziną i uwierz mi , jesteś bardzo ważna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tradycyjnie , za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lis 25, 2014 19:44 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

i ja uważam Dorciu,ze Twoje imię,Twój nick zupełnie był niepotrzebnie wymieniony i widziałam,jak CIe to zabolało :(
I ja tez potwierdzam,ze zrzutka dla Ciebie była spontanicznym pomysłem,dlatego,ze ludzie tutaj CIe szanują i doceniają,wiedzieli jak CI jest ciężko,kilka osób było u Ciebie przecież,widziałam całą akcję

Ja osobiście i pisze to teraz (nie, żeby napisać,bo akurat taka chwila) ale od samego początku bycia w Twoim wątku,jeszcze podczas Waszej walki o Grzesia ♥ [*] obdarzyłam Cię szacunkiem takim ,jakim rzadko kogo obdarzam,chociaż wtedy jeszcze Cię zupełnie nie znałam,bo to były moje początki na forum
Ale czasem mam takie cóś,takiego czuja i wtedy pomyślałam kiedy CIę czytałam "matko,jaka to jest wartościowa osoba" i widzę teraz,że nie pomyliłam się cod pierwszego - " - do drugiego - "
Przejechałam się w życiu na (iks ilości) ludziach ,ale tu wiedziałam,ze się nie pomylę.Za Twoje serce,za Twoją duszyczkę,zresztą co ja będę wymieniać - za Całokształt ! <3

I cały czas bardzo bym chciała poznać CIe na żywo,to jest jeden z tzw. celów ,jak kiedyś będzie mi dane być w Warszawie,choćby przelotem
No,chyba,że Ty kiedy zdobędziesz Łódź :lol: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 25, 2014 20:49 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Sorki ale nie rozumiem co kogo obchodzi komu i jak się pomaga. To moja sprawa jak zarządzam swoimi funduszami i ja podejmuję decyzję komu i jak mam ochotę pomóc.
Czy o to czy mogę komuś odstąpić np. koc który jest mi zbędny muszę pytać forum albo robić ankietę komu mogę dać ?
Przecież nie o to w tym chodzi - ludzie.
A jeżeli chodzi o Dorotę to w pełni się zgadzam że na szacunek trzeba sobie zasłużyć a ona zasłużyła sobie po stokroć. Tym jaka jest, co robi i jak pomaga innym a zwłaszcza tym niechcianym i porzuconym zwierzakom.
Pamiętacie Lenkę Srebrzyńską piękną kicię z wrzodami zamiast oczek? To Dorota otoczyła ją opieką, dbała, leczyła i nauczyła normalnie żyć. Gucinek, Bamboszek i wiele , wiele innych kociaków które dzięki niej miały szansę na kochający dom i normalne życie ?
Dzięki temu że mogliśmy wspomóc Dorcię karmą lub innymi drobnymi datkami mamy satysfakcję że choć odrobinkę przyłożyliśmy się do tego kociego szczęścia. A teraz ktoś chce to przekreślić.
Dorciu dla mnie jesteś wielkim człowiekiem i za to co robisz i jaka jesteś bardzo cię szanuję. Mam nadzieję że kiedyś się poznamy osobiście. Jeśli będziesz potrzebować czegokolwiek a ja będę w stanie ci to dać to szepnij tylko słówko.
A co pomyślą inni...................ich sprawa.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2014 22:28 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

O !!!! Ewcia,żeś to ujeła tak,ze chyba nikt już nic nie doda,bo już nie musi :D :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 25, 2014 22:36 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Myślę, że nie ma sensu tego rozdrapywać. Kto Cię zna, ten wie... Nieprzekonanych nie przekonasz i szkoda nerwów. Było podłe i denne, ale minęło.

Co tam u mojego ulubionego Kleszczyka??
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lis 25, 2014 23:30 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Bardzo Wam Wszystkim dziękuję ,Wasze słowa są dla mnie niezwykle cenne i ważne :1luvu:
Nie myśleć ,zapomnieć,tego mi trzeba .
Wiadomo ,nie ma myszki gumki ,nie wymaże ,ale spróbować trzeba.

Marcelibu ty to zrobiłaś dla mnie i za to będę Ci zawsze wdzięczna.
Niewiele nas zostało z tamtego grona kiedy to wpadaliście do mnie ,ile było śmiechu ,gwaru ,radości.
Na szczęście mam Was tu 8)

a teraz coś Wam napiszę ,stała się rzecz straszna ,wyrosły mi wąsy :strach: jestem dziadkiem :placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 23:37 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

A może kotem? :D
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Wto lis 25, 2014 23:38 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

villemo5 pisze:Myślę, że nie ma sensu tego rozdrapywać. Kto Cię zna, ten wie... Nieprzekonanych nie przekonasz i szkoda nerwów. Było podłe i denne, ale minęło.

Co tam u mojego ulubionego Kleszczyka??

Zgadzam się z tobą ale........myślę że zyzik zrobiła to celowo. Z tysięcy wątków musiała wygrzebać właśnie Doroty wątki ? Jeśli chciała dać przykład mogła to zrobić w inny sposób np . na wątku forumowiczki x - ińskiej było to i to a nie od razu rzucać nickami a stwierdzenie że to nie personalnie tylko przykładowe ........nie na miejscu. Słowo się rzekło i w pamięci zostało.
Uważam że zbanowanie Kici było niewłaściwe ale wciąganie Doroty w rozgrywki z moderacja jeszcze bardziej nie na miejscu.
To tyle w temacie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2014 23:39 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

evik75 pisze:A może kotem? :D

Kocia - Dorocia ? :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2014 23:43 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

większość z nas i tak wie swoje . I chyba by świat się zatrząsł gdybym zmienił opinię o Dorocie .

Zwłaszcza że to na Jej wątku poznałem sporą część moich dzisiejszych Przyjaciół i Znajomych .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto lis 25, 2014 23:45 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

kuba.kaczor13 pisze:większość z nas i tak wie swoje . I chyba by świat się zatrząsł gdybym zmienił opinię o Dorocie .

Zwłaszcza że to na Jej wątku poznałem sporą część moich dzisiejszych Przyjaciół i Znajomych .

Zyzik zasiała ferment na miau i tyle i mam wrażenie że jej wcale nie chodziło o kici :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kasiek1510 i 1356 gości