WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

kotek już ma domek stały, Michalina zamieściła prośbę grzecznościowo, nic więcej nie zajmowała się maluchem, więc też pewnie nie zna zbyt wiele szczegółów

poniżej trochę wpisów z FB

Ania Zmarzlik dajcie go do schroniska... takie małe koty raczej biorą pod dach, a opiekę weterynaryjną MUSZĄ zapewnić
21 godz. temu · Lubię to! · 1
Wrocławskie Koty Niestety jest chory, więc mogą też uśpić, dlatego osoba, która go znalazła boi się tam go oddać.
Skomentowane przez użytkownika Michalina Brodalka · 21 godz. temu · Lubię to! · 3
Agnieszka Bednarska Co z kotkiem? Z chęcią wzięłabym go na jakiś czas do siebie ale nie mam kasy na weterynarzy i boję się że mój kot nie da mu żyć
18 godz. temu · Lubię to!
Anna Swięch Uśpić zawsze można i za 45 zł a nie lepiej ratować biedaka WIĘCEJ SERCA
18 godz. temu · Lubię to!
Agnieszka Szy Dera czy Kotek znalazl dom? chcialabym go wziać na stałe
17 godz. temu · Lubię to! · 8
Wrocławskie Koty Wszelkie informacje uzyskacie Panstwo pod podanym numerem telefonu, udostepniamy grzecznosciowo.
Skomentowane przez użytkownika Michalina Brodalka · 16 godz. temu · Lubię to!
Agnieszka Szy Dera dziekuje
16 godz. temu · Lubię to!
Justyna Cajzner Kotek znalaz dom staly takie info otrzymalam.
15 godz. temu · Lubię to!
Wrocławskie Koty Doskonale dziekujemy bardzo za zainteresowanie! Miejmy nadzieje, ze juz teraz będzie bezpieczny i szybko wróci do zdrowia
Skomentowane przez użytkownika Michalina Brodalka · 5 godz. temu · Lubię to!
Wrocławskie Koty Kotka zabrał znajomy Pani która dała ogłoszenie, będzie towarzyszem dla rezydenta. mały ma złamany ogonek i uszkodzone oczko - najprawdopodobniej od uderzenia. Trzymamy kciuki za maluszka.
Skomentowane przez użytkownika Michalina Brodalka · 3 godz. temu · Lubię to!

Dokładnie tak jak pisze Gosia, wiem, że kotka zabrał znajomy Pani, która go znalazła, mały ma uszkodzone oczko i ogonek. W DS jest już kot rezydent. Pani obiecała podesłać jakieś zdjęcie jak dostanie je od znajomego.

Kobitki, kto jeszcze nie głosował to zachecam

Ostatni tydzień - ostatnia prosta!
https://www.facebook.com/GrupaNeko/phot ... =1&theater

Wrocławianki zapraszam na bazar z ponad 300 ubraniami, głównie damskimi, ale są i męskie. Dużo firmowych, wszystkie w stanie idealnym lub bardzo dobrym

viewtopic.php?f=20&t=165665

Pieniążki będą przeznaczone na zakup karmy dla kotów Pani Jadwigi i/lub depozyt u weterynarza na leczenie. Wszystko można u mnie obejrzeć i przymierzyć

(na Gaju)

Wrzucałam już na fb, ale dodam i tu kociaka, który od wczoraj spędza mi sen z powiek...

Do schroniska w Czartkach (powiat sieradzki, woj. łódzkie) trafił ok. 2 tyg. temu Okruszek, był bardzo bardzo chory, tak, że toczyła się walka o jego życie - i tu wielki ukłon dla schroniska, bo pewnie w większości innych schronisk zostałby uśpiony, a jemu dano szansę. Czarny chłopiec, maleńki, chudziutki, ma ok. 4 mies. Fatalna sierść, gluty wypływające z oczodołu i noska, obraz nędzy i rozpaczy. Nie mogę go zabrać do siebie, bo wynajmuję tylko 1 pokój, a dzielę go z 2 kociakami, które leczę i wkrótce będę im szukać domów. Musiałam zostawić tą bidę, choć serce rozpadało mi się na milion kawałków. Błagam Was pomóżcie mi znaleźć dla niego jakiś dom - stały lub tymczasowy, to bez znaczenia. Nie mam wiele środków ale mogę się zobowiązać, że przez pierwszy okres pomogę finansowo osobie, która się nim zaopiekuje. Kocurek jest oswojony, proludzki, został odrobaczony i jest w tej chwili leczony z kociego kataru. Wydaje mi się, że oczodół powinien zostać oczyszczony i zaszyty, bo oka już w nim nie ma, ale nie jestem ekspertem i kotka powinien zobaczyć najpierw okulista. Z tego co wiem malec jest w tej chwili na antybiotykach na koci katar, został odrobaczony i odpchlony. Nic więcej na temat kotka nie wiem, ale jeśli znajdzie się ktoś, kto mógłby pomóc, to postaram się pomóc jakoś w transporcie (mogę go przywieźć w najbliższy weekend do do Wrocławia, ew. Łodzi), podam dokładne namiary na schronisko. Ja nie mogę mu pomóc, ale może znajdzie się ktoś, kto może...

Gdyby ktokolwiek chciał pomóc, to proszę piszcie/dzwońcie: 791053332, michasiab@op.pl - Michalina

Rozpaczliwie pilna sprawa.

Chodzi o bezdomną (prawdopodobnie) kotkę. Od paru lat mieszka w pobliżu mojego bloku, jest z tego co wiem wysterylizowana. Dzisiaj przyszła z paskudnym, wielkim ropniem na czole. Jak zaczęłam go oglądać, ropień pękł i poszła z niego masa cuchnącej ropy. Nie wiedziałam co zrobić, wzięłam kota do transportera i poszłam z nim do weta. Ropień został oczyszczony, kot dostał antybiotyk. Ma dostawać antybiotyk przez minimum 5 dni. Na głowie ma paskudną, dużą dziurę - nie mogę jej w takim stanie póki co wypuścić z powrotem. Póki co jest u mnie na balkonie, ale w nocy robi się zimno, nie może tam zostać.

Mam w łazience od wczoraj perską kotkę z odzysku, dla której szukany jest DT. Nie mogę dać tam kolejnego kota.

Potrzebna jest łazienka dla bezdomnej kotki na 5 dni. Kot jest łagodny, obsługiwalny, sympatyczny. Nieprzebadany, nieszczepiony, nieodrobaczony.
Albo DT dla persa. Też łagodnego, spokojnego i obsługiwalnego. FeLV/FIV (-), wczoraj odpchlony i odrobaczony.
Od ręki, od zaraz, nie później niż do wieczora.
We Wrocławiu albo okolicy, transport jakoś ogarnę.

Pomocy.

bardzo bardzo ważne - WROCŁAW - pomoc na kilka dni potrzebna!!!!

alessandra pisze:Poszukujemy osoby, która mogłaby by zaopiekować sie ta koteczką we Wrocławiu w sytuacji, gdyby jakimś cudem udało się załatwić rezonans w kilka dni od wizyty u neurologa.
Termin wizyty to 21 listopada.

Wciąż poszukujemy dt dla kotki -kotka jest obecnie w lecznicy na Ślasku - Ruda Śląska.

przypominam jeszcze raz wątek koteczki:

viewtopic.php?f=1&t=165794&p=10850426#p10850426

prosimy o rozsyłanie prośby -link do wydarzenia jest powyżej

Mnie nie bedzie wtedy we Wro

Dziewczyny z naaszego fb:
"kociara poprosiła mnie na piątek o podwiezienie do schroniska, bo jej koleżankę mąż wyrzuca z domu prawie, mają dwa koty, a teraz z działek zabrała dwie dziewczynki 3 miesięczne, jedna buraska, jedna trikolorka, oswojone, odrobaczone i co? na bruk? w piątek jedziemy do schronu, ale może rozmawiałaś ze znajomymi i coś się zwolniło, wiesz, że trikolorki nie czekają długo...;Renata 601 061 221" Wiem, że marne szanse ale jakby ktoś mógł... Renata prosi o kontakt

» Pt lis 28, 2014 16:32 Re: WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

Pilne
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 009&type=1

» Sob gru 13, 2014 9:58 Re: WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

Dziewczyny u kogo jest ta kotka? http://pokochajzwierzaka.pl/sasza/

świątecznie....
niech się znajdzie miseczka czy talerzyk dla każdego przybysza i miejsce dla niego i serce dla niego.
I niech to będzie dobry świat w te święta i w kolejnym roku.
Dobry dla zwierzaków i dla ludzi.

... i mry Świąteczne mimo wszystko!

WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

Kto przegląda forum