TYSKIE MRUCZKI XIV DŁUG u weta ponad 2 tyś.zł POMOCY :(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 25, 2014 12:29 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

Przyślij jeśli masz, bo zanim zbierzemy na nią to trochę minie.
Zapytałam na ich wątku, czy Laki nadal jest pod ich opieką, bo pod takim warunkiem trafił do Justyny.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 25, 2014 12:30 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

ok, to dzisiaj postaram się do Justyny wysłać- z życzeniami zdrowia :piwa:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lis 25, 2014 18:10 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

Alienor pisze:Przyślij jeśli masz, bo zanim zbierzemy na nią to trochę minie.
Zapytałam na ich wątku, czy Laki nadal jest pod ich opieką, bo pod takim warunkiem trafił do Justyny.


Do Justyny były wyraźnie wysyłane pytania, cytuję:
"Czy Lakiemu nie można dawać pół na pół fibre i urinary? Bo pewnie jeszcze sporo tego fibre zostało. Czy coś jeszcze oprócz urinary mu potrzeba?"

Ale Justyna potrafi odpisać, zajrzyj na wątek natomiast nie potrafi odpisać wprost na pytanie.
Co więcej jak byłyśmy focić Lakiego to powiedziałyśmy Justynie że zamiast kupować urinary skoro jakiś zapas ma, żeby odsypała część fibre dla Matyldy. Fibre nie zabrałyśmy będąc na fotach tylko później. Jeżeli Justyna sobie nie chciała odsypać to nie nasza wina.

Natępnym razem żeby nie było niedomówień możemy spisać protokół ze spotkania, na którym podpiszą się obie strony.

Co więcej koty Justyny również były przez nas fotografowane.
Ostatnio edytowano Wto lis 25, 2014 18:20 przez KociaPrzystańS-c, łącznie edytowano 2 razy

KociaPrzystańS-c

 
Posty: 128
Od: Pt wrz 14, 2012 22:14
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 25, 2014 18:16 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

Karma urinary 6kg jest zamówiona i kurierem dotrze do Justyny

KociaPrzystańS-c

 
Posty: 128
Od: Pt wrz 14, 2012 22:14
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 25, 2014 18:22 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

KociaPrzystańS-c pisze:Karma urinary 6kg jest zamówiona i kurierem dotrze do Justyny


wobec powyższego ja na razie się wstrzymuję z wysyłką, aby nie dublować tej samej karmy

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lis 25, 2014 19:14 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

Odpowiem w punktach:
A) nie wiem gdzie wysyłałyście pytanie o możliwość mieszania, nie wiem kiedy. Laki ma dostawać RC Urinary HD bo tworzą mu się struwity co utrudnia odsikiwanie i może spowodować poważne problemy zdrowotne u niego. Fibre response było 2 kg, dziewczyny od Was zabrały je o ile wiem, więc tak czy siak możliwości mieszania nie ma. Zresztą chyba nie do końca byłoby to wskazane, ale trzeba by zapytać weta od nerkowców.
B) Czy zabrałyście wtedy, gdy robiłyście zdjęcia, czy kilka dni później chyba nie ma realnego znaczenia? Jeśli się mylę, to przepraszam. Mam wrażenie, że Justynie wiadomość o tym, że może zostawić sobie te 2 kg rc fibre umknęła, bo była tam chyba mowa o jakiejś waszej koteczce, która też jej potrzebuje.
C) W kwestii, że koty Justyny były też przez Was fotografowane - tak, to prawda - dziękowała Wam nawet za to na FB (chyba nawet ja przeklejałam wpis). Pojechałyście zrobić zdjęcia Lakiemu - zrobiłyście na jej prośbę zdjęcia jeszcze 2 kotom u Justyny. Tak, jeszcze raz dziękujemy. Jeśli możecie prześlijcie im je na maila - do niego ma dostęp.
D) Justyna nie ma chwilowo dostępu do swojego konta na miau a do neta tylko grzecznościowo - u jakieś swojej znajomej. Jej lapek się zepsuł dość konkretnie i nie wiadomo, czy uda się go naprawić. Próby trwają. Drugi, użyczony ma wgrywany bios i zdaje się są z tym jakieś problemy. W związku z tym Justa od czasu do czasu chodzi do znajomej i od niej wrzuca info na FB, po czym prosi znajome z forum o przeklejenie info tutaj.
E) potrzeby Lakiego są niezmienne (poza karmą, która ostatnio się zmieniła) - podkłady 60x90, pampersy "6", ręczniki papierowe, chusteczki niemowlęce do czyszczenia pupy, octenisept, żeby się nie porobiły problemy jak jest w pielusze. O ile wiem pokazywała Wam na czym polega odsikiwanie Lakiego - w jego przypadku niestety nie można go załadować na kibelek jak to jest w przypadku mojej Fio, tylko trzeba na podkładzie, przy użyciu ręczników papierowych, którymi pociera się jego podbrzusze, by rozluźnić je i umożliwić kotu wysikanie się.
Miesięczne potrzeby Lakiego to:
- 3kg karmy rc urinary hd,
- minimum 30 podkładów 60x90 (choć zwykle idzie trochę więcej),
- ok.4 duze rolki ręczników papierowych,
-ok. 10 paczek chusteczek nawilżanych dla niemowląt
- Octanisept 250 z dyfuzorem.

Powiedzcie do którego kolejnego miesiąca potrzebujecie wiedzieć ile czego już zużyte, to dopilnuję Justyny, żeby w natłoku spraw nie zapomniała. I czego potrzebujecie w kwestii kosztów leczenia Lakiego - tylko faktura, czy również opis wizyty z zaleceniami? To podpowiem Justynie.

Edit: Zamówiłyście Urinary HD, prawda? Bo jest jeszcze RC Urinary LP - tak na wszelki wypadek piszę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 25, 2014 19:34 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

Alienor pisze:Odpowiem w punktach:
A) nie wiem gdzie wysyłałyście pytanie o możliwość mieszania, nie wiem kiedy. Laki ma dostawać RC Urinary HD bo tworzą mu się struwity co utrudnia odsikiwanie i może spowodować poważne problemy zdrowotne u niego. Fibre response było 2 kg, dziewczyny od Was zabrały je o ile wiem, więc tak czy siak możliwości mieszania nie ma. Zresztą chyba nie do końca byłoby to wskazane, ale trzeba by zapytać weta od nerkowców.
B) Czy zabrałyście wtedy, gdy robiłyście zdjęcia, czy kilka dni później chyba nie ma realnego znaczenia? Jeśli się mylę, to przepraszam. Mam wrażenie, że Justynie wiadomość o tym, że może zostawić sobie te 2 kg rc fibre umknęła, bo była tam chyba mowa o jakiejś waszej koteczce, która też jej potrzebuje.
C) W kwestii, że koty Justyny były też przez Was fotografowane - tak, to prawda - dziękowała Wam nawet za to na FB (chyba nawet ja przeklejałam wpis). Pojechałyście zrobić zdjęcia Lakiemu - zrobiłyście na jej prośbę zdjęcia jeszcze 2 kotom u Justyny. Tak, jeszcze raz dziękujemy. Jeśli możecie prześlijcie im je na maila - do niego ma dostęp.
D) Justyna nie ma chwilowo dostępu do swojego konta na miau a do neta tylko grzecznościowo - u jakieś swojej znajomej. Jej lapek się zepsuł dość konkretnie i nie wiadomo, czy uda się go naprawić. Próby trwają. Drugi, użyczony ma wgrywany bios i zdaje się są z tym jakieś problemy. W związku z tym Justa od czasu do czasu chodzi do znajomej i od niej wrzuca info na FB, po czym prosi znajome z forum o przeklejenie info tutaj.
E) potrzeby Lakiego są niezmienne (poza karmą, która ostatnio się zmieniła) - podkłady 60x90, pampersy "6", ręczniki papierowe, chusteczki niemowlęce do czyszczenia pupy, octenisept, żeby się nie porobiły problemy jak jest w pielusze. O ile wiem pokazywała Wam na czym polega odsikiwanie Lakiego - w jego przypadku niestety nie można go załadować na kibelek jak to jest w przypadku mojej Fio, tylko trzeba na podkładzie, przy użyciu ręczników papierowych, którymi pociera się jego podbrzusze, by rozluźnić je i umożliwić kotu wysikanie się.
Miesięczne potrzeby Lakiego to:
- 3kg karmy rc urinary hd,
- minimum 30 podkładów 60x90 (choć zwykle idzie trochę więcej),
- ok.4 duze rolki ręczników papierowych,
-ok. 10 paczek chusteczek nawilżanych dla niemowląt
- Octanisept 250 z dyfuzorem.

Powiedzcie do którego kolejnego miesiąca potrzebujecie wiedzieć ile czego już zużyte, to dopilnuję Justyny, żeby w natłoku spraw nie zapomniała. I czego potrzebujecie w kwestii kosztów leczenia Lakiego - tylko faktura, czy również opis wizyty z zaleceniami? To podpowiem Justynie.



Nie mamy zamiaru się przepychać publicznie, kto co powiedział, bo taką dyskusję to możemy bardzo długo ciągnąć i raczej niczego nie wniesie. Dlatego prosimy - na ok. tydzień przed końcem zapasów dla Lakiego, informację że czegoś potrzeba.


Potrzebujemy faktury jak również opisu wizyty - co było robione i jakie Leki podane.

KociaPrzystańS-c

 
Posty: 128
Od: Pt wrz 14, 2012 22:14
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 25, 2014 20:02 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

Odpisałam na pw.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 25, 2014 20:05 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

KociaPrzystańS-c pisze:

Nie mamy zamiaru się przepychać publicznie, kto co powiedział, bo taką dyskusję to możemy bardzo długo ciągnąć i raczej niczego nie wniesie. Dlatego prosimy - na ok. tydzień przed końcem zapasów dla Lakiego, informację że czegoś potrzeba.


Potrzebujemy faktury jak również opisu wizyty - co było robione i jakie Leki podane.


taka deklaracja już od Was padła ostatnio - czy nie można wykonać do Justyny telefonu raz na jakiś czas czy czegoś nie potrzeba ?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 25, 2014 20:31 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

I jeszcze jedno :
jeśli nie macie możliwości do dalszej pomocy (a takie odnoszę wrażenie, po tym jak długo trwają te niedomowienia) to przecież można otwarcie powiedzieć - przepraszamy, ale nasze możliwości są tez ograniczone
każdy to zrozumie
a tak powstają niedomówienia, przepychanki a cierpi na tym kot
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 25, 2014 22:44 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

mamaGiny pisze:a czy ktoś nie mógłby dziś pomóc w wyprowadzeniu psów na spacer ?


Nie wiem czemu, ale zawsze jak pada to pytanie to wydaje mi się, że jest kierowane do mnie, bo przecież mam najbliżej:( Ja niestety jeżdżę z siostrą jednym autem do pracy, u Justyny mogę być najwcześniej ok.18 jak już, jednak mam też mnóstwo swoich spraw i nie zawsze mogę. Liczyłam, że w weekend ktokolwiek się zjawi, znajdzie 2-3 godzinki dla psów. Jutro mi się chyba nie uda podjechać, bo jeszcze mam zaległości z pewnymi tematami, może w czwartek podjadę.

Jednak ponownie apeluję o odwiedziny u Justyny, ponieważ na początku przyszłego tygodnia idę na zabieg i przez 2-3 tygodnie nie będę mogła jej pomagać:( A bez pomocy będzie ciężko.

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Śro lis 26, 2014 1:03 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

miko_bs pisze:
mamaGiny pisze:a czy ktoś nie mógłby dziś pomóc w wyprowadzeniu psów na spacer ?


Nie wiem czemu, ale zawsze jak pada to pytanie to wydaje mi się, że jest kierowane do mnie, bo przecież mam najbliżej:( Ja niestety jeżdżę z siostrą jednym autem do pracy, u Justyny mogę być najwcześniej ok.18 jak już, jednak mam też mnóstwo swoich spraw i nie zawsze mogę. Liczyłam, że w weekend ktokolwiek się zjawi, znajdzie 2-3 godzinki dla psów. Jutro mi się chyba nie uda podjechać, bo jeszcze mam zaległości z pewnymi tematami, może w czwartek podjadę.

Jednak ponownie apeluję o odwiedziny u Justyny, ponieważ na początku przyszłego tygodnia idę na zabieg i przez 2-3 tygodnie nie będę mogła jej pomagać:( A bez pomocy będzie ciężko.


Planowałam być u Justyny w czwartek ale jeśli Ty dasz rade w czwartek podjechać to ja jutro postaram się zaciągnąć moją mamę i razem zorganizujemy spacer dla psów i Gracji.

P.S. Myślę, że pytanie jest kierowane ogólnie ;)
Ja dobrze rozumiem, że pewnie każdy z nas ma pracę, obowiązki rodzinne, osobiste sprawy i swoje zwierzaki i nie zawsze można znaleźć czas na dodatkowe rzeczy :(
"...i w swoim cierpieniu odnajdziesz radość, jeśli jego celem będzie ratowanie czyjegoś życia"

ZENUŚ -MIŁOŚC MOJEGO ŻYCIA 17.06.2014 ['] LALUŚ 05.11.2013[']
Obrazek Obrazek

Ania G

 
Posty: 634
Od: Pt paź 15, 2010 19:44
Lokalizacja: Śląskie

Post » Śro lis 26, 2014 5:43 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

miko_bs pisze:
mamaGiny pisze:a czy ktoś nie mógłby dziś pomóc w wyprowadzeniu psów na spacer ?


Nie wiem czemu, ale zawsze jak pada to pytanie to wydaje mi się, że jest kierowane do mnie, bo przecież mam najbliżej:( Ja niestety jeżdżę z siostrą jednym autem do pracy, u Justyny mogę być najwcześniej ok.18 jak już, jednak mam też mnóstwo swoich spraw i nie zawsze mogę. Liczyłam, że w weekend ktokolwiek się zjawi, znajdzie 2-3 godzinki dla psów. Jutro mi się chyba nie uda podjechać, bo jeszcze mam zaległości z pewnymi tematami, może w czwartek podjadę.

Jednak ponownie apeluję o odwiedziny u Justyny, ponieważ na początku przyszłego tygodnia idę na zabieg i przez 2-3 tygodnie nie będę mogła jej pomagać:( A bez pomocy będzie ciężko.



akurat właśnie miałam nadzieję na odwrotny efekt, że zgłosi się ktoś inny ;)

skoro Ania dałaby rade dziś to może ja jutro a Ty w piątek ? ja w piątek mam badania o 16 nie dam rady :oops:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 26, 2014 15:32 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

wiadomość najważniejsza :

Miki przeżył operację, czekamy na wyniki biopsji

cukier 11
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 26, 2014 15:42 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(

mamaGiny pisze:wiadomość najważniejsza :

Miki przeżył operację, czekamy na wyniki biopsji

cukier 11


czekamy na dobre wieści :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], szczurbobik i 187 gości