Pozytywnie zakręceni . Wariatkowo .

[barbarados]

Tak . Tak . A ,, najmłodszy " zwiazek przyczynowo - skutkowy buczy . Brana na rece buczy , ale sie przytula . Sama idzie do głaskania . Apetyt ma , futro trochę ładniejsze .
Chyba sie aklimatyzuje .

[barbarados]

Idę spac .
Do jutra

[kuba.kaczor13]

zimowe papapapappa

[Ewa L.]

Do juterka Basiu!

[Annaa]

Tak . Pobudki o 4 . I nie sposób zaspać , bo na dzwiek budzika , koty na mnie kankana tańczą .
MB , to też jakoś tak męcząco brzmi

Koty sie poobrażały na śmierć i do kolacji . Dałam drugą turę odrobaka . Czesław łyknął , kwikając na cały blok , bo za kark złapałam i tabletkę do lapy . Luna warczała , jakimś cudem wypluła i się spieniła ale jakoś poszło . Lara , jak zobaczyła , jak się Luna pieni , to się od razu też spieniła i zaczęła spierniczać w podskokach . Złapałam wepchnęłam procha i niech się teraz pieni , ma powód przynajmniej . Filek stoczył wojnę . Nie chciał wyjść spod fotela . Ale jakoś , jakoś ...
W sobotę się muszę ufarbować .

czy to jest związek przyczynowo skutkowy? odrobaczyłaś towarzystwo, posiwiały Ci wszystkie włosy, egro musisz się ufarbować?

o tym samym pomyślałam

Ja też tak pomyślałam

Cześć

[MB&Ofelia]

Ja tam rozumiem związek przyczynowo-skutkowy. Jak będę musiała odrobaczać Ofelię, to też osiwieję, i to jeszcze przed.
(ale to z powodu ostatniej reakcji Ofelczastej na odrobaka)

Podziwiam ogarnięcie całego stadka. Ja już po napchaniu tabletkami dwóch sztuk jestem spocona i zziajana jak dziki osioł..

[klaudiafj]

haha No naprawdę te tablety na odrobaczanie to są okropne albo raczej - okrutne ;p

[MonikaMroz]

Hej Basiu
Dobrze że u mnie odrobaczanie i odpazurzanie idzie bez problemu i dla mnie i dla koteczków. Choć czasem Mili przy obcinaniu pazurków pokazuje swoje fochy i kły

[barbarados]

Cześć
Monia , i co ? Ładne ma kiełki ? Ładne . To niech pokazuje .
Klaudia , okrutne , jak okrutne . Odpazurzanie też jest okrutne Tylko nie wiem dla kogo bardziej . Tu nie ma ofiar w kotach . Tu sa ofiary w ludziach
MB , pamietam . I mam nadzieje , że to był pojedyńczy przypadek

Jutro przychodzą ludzie starać sie o Diankę . A ja się juz boję . I to bardzo .

[Annaa]

Cześć
Nie masz czego się bać, przecież jak coś ci się nie spodoba to nie oddasz jej

[barbarados]

Aniu , nie oddam . Byle komu nie oddam . Jestem wstretna , wymagająca , bardziej dociekliwa , niz skarbówka i MSW

[MaryLux]

Mryczór

[barbarados]

Myczór

[MaryLux]

Ciociu, wpadniesz do nas na kaffę?

[barbarados]

Już pędze