Dopiero wróciłam z pracy. Pokrzaczyło nam się w firmie i trzeba duuuuuuuuużo robić, żeby się polepszyło.
Koty najedzone, ja zaraz jem kolację. Zmęczona jestem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Spilett pisze:Newsy wieczorne: Perła spacała dość brutalnie moje słuchawki, spadając przy tym z biurka, bo oczywiście się wystraszyła.
Chester kichnął mi w twarz.
Oba potwory oszalały na punkcie... zakrętki od butelki. Takiej zwykłej.
Spilett pisze:Newsy wieczorne: Perła spacała dość brutalnie moje słuchawki, spadając przy tym z biurka, bo oczywiście się wystraszyła.
Chester kichnął mi w twarz.
Oba potwory oszalały na punkcie... zakrętki od butelki. Takiej zwykłej.
Rilla07 pisze:Spilett pisze:Newsy wieczorne: Perła spacała dość brutalnie moje słuchawki, spadając przy tym z biurka, bo oczywiście się wystraszyła.
Chester kichnął mi w twarz.
Oba potwory oszalały na punkcie... zakrętki od butelki. Takiej zwykłej.
![]()
A my kupujemy kolorowe myszki i piłeczki
Spilett pisze:Oba potwory oszalały na punkcie... zakrętki od butelki. Takiej zwykłej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, zuza i 40 gości