Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 16, 2014 22:25 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Marcelibu 8O wszelki duch, Ty żyjesz :mrgreen:
Też myślałam o badaniach, ale poczekam jeszcze moment. Ona nie ma najmniejszych objawów, że coś jej jest, za to ewidentnie ma na coś wnerw.

Też byś miała, jakby na Ciebie coś syczało co kwadrans :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2014 22:40 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Wyłączyłam psikacza. Mam nadzieję, że w połączeniu z feliway da to pożądany efekt.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 16, 2014 22:42 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Ja bym jeszcze wywietrzyla- chyba jestes wzywana na wnerwionych :smokin:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103128
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 18, 2014 21:26 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Trzymajcie kciuki. W niedzielę włączyłam feliway i wyłączyłam psikacza. Od tego czasu nie znalazłam ani jednych szczochów. Nie cieszę się jeszcze. Femcia zdecydowanie spokojniejsza.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 18, 2014 21:46 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka, tak mi do głowy przyszło w kontekście psa. Czy nie dałoby rady wymienić się kocykami? Do psa kocyk koci i vice versa? Może to pomoże obu stronom łagodniej przejść dopsienie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39195
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lis 18, 2014 21:51 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

W sensie, że teraz, zanim pies trafi do domu? Problem ze strony Szczypiorów będzie taki, że one nie mają żadnych kocyków. Niestety moje zasrańce sypiają na moim kocu, na mojej narzucie na łóżko i na moich poduszkach. Ale mogę się wymienić na któryś kocyk nieużywany na posłanko psa. Żeby chociaż koty oswajały się z zapachem.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 18, 2014 22:14 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

no to sie będzie działo :twisted:
Ktoś sie orientuje, czy już wiadomo z jakim wynikiem Snus wygrał wybory?

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57464
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Wto lis 18, 2014 22:16 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Nie dokładaj do pieca. On już i tak nieźle buzuje :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 18, 2014 22:33 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Oczywiście. Nie zostawiłabym Panbucka na lodzie, całkiem bez pomocy. Nawet miałam jeden kontakt: pani chciała przeprowadzić adopcję smsem. Ufam, że Panbucek na razie się mną droczy i wystawia na próbę, a potem nagrodzi za wytrwałość :roll:

Na pewno nagrodzi. :201419
Za dopsienie trzymam kciuki.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14750
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 19, 2014 10:35 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

u mnie dywan nadal suchy, w innych miejscach brak śladów szczochów. Zaczynam się obawiać, bo coś za łatwo poszło :strach:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 19, 2014 10:48 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Trzymam za suchosc!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88018
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 19, 2014 10:50 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

...w gardle :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 19, 2014 14:43 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

:piwa: :wink:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lis 20, 2014 18:51 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

A ja mam nowego kota! Się zakochałam i poległam. I uległam. Dziecko trafiło do mnie skąpane w oleju silnikowym... Jeszcze trochę jest tłustawe. No i musimy wyleczyć kaliciwirusa i zabić świerzbowca. I będziemy żyli długo i szczęśliwie: koty, Burki i ja :)
Obrazek

A swoją drogą, nie miałam pojęcia, że śmierdziel może prowokować koty do zalewania domu.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Czw lis 20, 2014 19:05 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

jaki cudny dymek :1luvu:
chłopczyk, czy dziewczynka?
starsze protestują zalewaniem?
Ktoś sie orientuje, czy już wiadomo z jakim wynikiem Snus wygrał wybory?

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57464
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1542 gości