Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2014 16:09 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

moje też nigdy nie śpią z nami :(
czasami któreś przyjdzie ale na bardzo krótko
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 18, 2014 16:21 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Kituś jak wysiedzi chwile dłużej to jest święto, rzadko ze mną spała choć czasem się jej zdarzyło położyć obok. Maciuś zawsze spał, on był taki, że położył się byle gdzie na środku pościeli i spał, czasem obok i wtedy też go przykrywałam. Ale Marysia jest jak dziecko. Przychodzi, łapką pokazuje żeby jej kołdrę odsunąć i kładzie się z główką na podusi. Więc śpię jak z córką hehe :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 18, 2014 17:59 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Jak Migotka przyszła do nas to się tak bała moich kotów (które bardzo długo jej nie akceptowały) i wtedy spała z nami. Ale teraz każde gdzie chce tam śpi. Migotka w fotelu, Pusieńka w swoim koszyczku a Huguś albo na fotelu albo na ławie. :P

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26884
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 18, 2014 19:19 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Dziś wydarzenie :) Moje koty obok siebie na dywanie 8O
Pierwszy raz razem leżą :ok:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I Kitula słodka się rozciąga i macha łapkami - ona jest taka słodka :D
Obrazek

Wprawdzie jak Kitula się głową zbliżyła do Marysi to ta pokazała jej pazur i Kitula drygnęła nerwowo trochę wystraszona, ale zaraz leżały dalej. Może zbliżą się do siebie i nie będzie już pazurków - czasami tak ociupinke jedna się zestresuje obecnością drugiej, ale to rzadkie i całkiem zazwyczaj przypadkowe, kiedy jedna zaskoczy drugą.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 18, 2014 19:31 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Moje też czasami leżą obok siebie ale jeszcze się ganiają. Jedzą razem w kuchni obok siebie i co zauważyłam - Pusieńka tak się rozpycha przy jedzeniu, że odpycha Migotkę i musimy jej dawać w innym miejscu jeść. Albo jedzą obok siebie i Pusieńka wsadza jej łepek do miski i ta pierdółka Migotka daje jej swoją porcję. Ach ta zazdrość :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26884
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 18, 2014 19:45 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Hehe :) Moje też się bawią i jedzą razem, ale takie wylegiwanie na dywanie blisko siebie widziałam dziś pierwszy raz :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 18, 2014 19:48 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

klaudiafj pisze:Hehe :) Moje też się bawią i jedzą razem, ale takie wylegiwanie na dywanie blisko siebie widziałam dziś pierwszy raz :)



i nie będzie ostatnim :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 18, 2014 20:17 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Piękne kotunie :201461 :201461 kto wie,.może relacje dziewczynek będą jeszcze fajniejsze? :ok:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto lis 18, 2014 20:44 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Mam nadzieję, że jeszcze się do siebie zbliżą :) O dziwo i tak im super idzie w porównaniu z Maciusiem :) Ciężko pracować kiedy ma się forum miałkowe załączone :twisted:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 18, 2014 23:31 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

klaudiafj pisze:Mam nadzieję, że jeszcze się do siebie zbliżą :) O dziwo i tak im super idzie w porównaniu z Maciusiem :) Ciężko pracować kiedy ma się forum miałkowe załączone :twisted:


żeby pracować to trzeba wyłączyć, żeby nie kusiło, ale trzeba często robić przerwy w pracy :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 18, 2014 23:33 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Dokładnie :wink:
Koty od czegoś zaczęły . Teraz będzie tylko lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lis 19, 2014 9:07 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lis 19, 2014 12:50 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

:) Dziś koty przeszły same siebie! Pobudka o 4 nad ranem chyba - koty postanowiły dłużej nie tracić czasu na spanie i się zaczęło - bieganie, rąbanie łapami po pudle co daje huk w nocy porównywalny z wystrzałami z armat, do kuwety na siku, potem znowu galop, tłuczenie niewinnych przedmiotów, potem druga siku, galop, łapami po pudle, dobicie do drzwi, jedzenie chrupek i picie wody, galop, łapy po pudle, kupa, drapanie po kuwecie, galop, łapy po pudle, chrupki, druga kupa, drapanie dookoła tylko nie zakopywanie kupy, mój ryk do męża że ma wstać i posprzątać! Mąż posprzątał, a że już było jasno to się nie kładł i zaczął stukać garnkami a Kitek piskać o jedzenie i dopiero się uspokoiło, kiedy wyszedł do pracy a koty pojedzone, odsikane i odkupkane poszły w końcu spać. Wrrr, dziś pomyślałam - jak będzie jeszcze jeden kot to zwariuje :twisted:
:ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lis 19, 2014 12:56 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Hehe, no takie kocie, zwariowane, ale i wspaniałe... życie <3 <3 <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lis 19, 2014 16:04 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

ale jajco :ryk:
Ale zresztą o so cho ? One juz były wyspane nie ? cóż za problemik trapił Twoją główencję ? :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Paula05 i 58 gości