Wiejskie Kociambry-zima w koło

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 12, 2014 17:04 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Kociamko :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57


Post » Pt lis 14, 2014 8:35 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Witajcie Dziewczyny :1luvu:
Ale mgła u nas,dobrze że mam odblaski to byłam widoczna jak lazłam do Kotów
Dziękuję Lemoniadce za wsparcie ,30zł starczyło na sporo mięska po niskiej cenie,zrobiłam sama makaron bo wychodzi taniej i jest zdrowszy i Kociaste wcinały aż im się uszka trzęsły :)
po drodze uczepił się mnie pies ,widac głodny był jak diabli,dałam mu żarełka na trawę i poszłam dalej

za kilka godzin jade do Krakowa
Kocham to miasto,żałuję tylko że nie bedzie czasu by sie spotkać z większą grupą Dziewczyn
za to SkaskaNH ją wyściskam mocno :)
wrócę bardzo późno dlatego też Dziczkom uzuoełniłam suchą karmą pojemnik ,dzięki pomysłowi Basi teraz mam fajnie bo nie trzeba tak latać 2 razy dziennie

Pozdrawiam Was serdecznie
IWA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lis 14, 2014 11:58 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Trzymaj się Iwuś :1luvu:
Za konsultacje :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 14, 2014 12:04 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

my też pozdrawiamy!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lis 14, 2014 23:31 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Wróciłam właśnie z Krakowa :D
Gdy z autokaru zobaczyłam Wawel to już poczułam się tak błogo
SkaskaNH zaopiekowała się mną i Lekarz miły bardzo ,pewnie że czułam się dziwnie bo to nowy lekarz a wiadomo ja już mam lekarzy po kokardki,ale ten bardzo miły i jakoś tak mu zaufałam ,a jaką ma Koteczkę Kochaną taki pulpecik słodki,Kasia przyniosła mi ja pokazać i zapomniałam o strachu,wyciumkałam czółko i oczywiście różową stópkę :oops:

Jechałam do Krakowa z nastawieniem że zero jedzenia i takie tam,nooo ale wiadomo ,Kasia nie popuściła,gadu gadu i nawet nie wiedziałam kiedy zeżarłam 10 pierogów ,popiłam barszczem a potem kawa była

Kurcze żeby ten czas nie leciał tak szybko,świadomość że jest tam wiele Osób które uwielbiam no ale brak czasu i zmęczenie nie pozwoliły sie już spotkać
wracałam busem nagrzanym tak że musiałam się rozebrac do koszulki,sauna była w cenie przejazdu :lol:
wróciłam z ciepłego Krakowa do zimniejszych stron,u nas mgła jak mleko
jestem błogo zmęczona i szczęśliwa że spotkałam się z Kasią
Koty szaleją z radosci bo matka wróciła

Ściskam Was mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lis 14, 2014 23:34 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Fajnie Cię czytać :D
ale idź już spać, proszę.I mam nadzieję, że wszystko medycznie dobrze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 15, 2014 10:53 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Jak to dobrze, że miałaś trochę relaksu i tyle radości z wyjazdu.
Za udane konsultacje :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 15, 2014 12:12 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Dobrze, że u lekarza wszystko dobrze poszło, nie jak u tych mend. I za Twoje dobre samopoczucie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 15, 2014 13:24 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Alienor pisze:Dobrze, że u lekarza wszystko dobrze poszło, nie jak u tych mend. I za Twoje dobre samopoczucie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


dołączamy cała rodzinką :ok: :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 15, 2014 20:13 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Zazdroszczę Krakowa, w tym tysiącleciu mnie tam nie było

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 17, 2014 15:53 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek


Post » Wto lis 18, 2014 10:00 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

Witajcie Kochani :1luvu:
O tak Kocham Kraków bo to piękne miasto jest,i mam tam Przyjaciół :D

Dziewczyny kości ,stawy i mięsnie bolą bardzo,ale ten lekarz z Krakowa zrobił taki cud że śpię jak szalona a to wzmacnia tak czuję że wzmacnia i łatwiej walczyć z bólem
tylko że chyba poproszę P.Danusie o pomoc w karmieniu porannym na jakiś czas bo dzisiaj tak spałam ze zaspałam do Dziczków :oops: aż mi wstyd
Dziwne jest to że wyspana mam ochotę na jedzenie na to by się śmiać,pomagać itd.

Oby szło ku dobremu chociaz z tym wysypianiem się może i siły przyjdą większe do codziennego życia

Koty wyczuły że Duża ma więcej energii bo dosłownie się cieszą,szaleją chcą się bawić ze mną

Walczę o życie kolejnego maluszka jeżyka,jest ciężko ,ale mam nadzieję jeszcze
potrzymajcie kciuki za Toptusia

Ściskam Was mocno
IWA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 18, 2014 10:15 Re: Wiejskie Kociambry- odszedł najmniejszy jezurek :(

:ok: :ok: :ok: :ok: za Ciebie i za Tuptusia :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 351 gości