morelowo-migdałowa jesień

lidka02 pisze:A sumaki sa śliczne tylko lęgną się jak...

to prawda, ale jak ktos leniwy nie musi sadzić nic więcej , same się rozlezą , tak samo oliwniki :wink:

a oliwniki gdzie stoją w kolejnosci piękna?

Nie wiem

- muszę wygooglać tego oliwnika. Nie znam go

Ale generalnie dla mnie większe znaczenie niż kształt liści [kwiatkow nie potrzebuje na drzewie, chyba, że lipa np] ma pokrój drzewa. No, ten platan, dąb.. :lol:

a klon, ma cudne liście, duże, jak dłoń Yeti

Klon fajny jest - jego liście też

A, i akacja choć z kwiatkami - cudne kwiatki ma! I pełno innych.
Jak Yeti, mówisz? Też nie widziałam jego dłoni

Chyba powinnam zamieszkać w borze jakimś...[ze względu na drzewa, nie Yeti]

morelowa pisze:Klon fajny jest - jego liście też A, i akacja choć z kwiatkami - cudne kwiatki ma! I pełno innych.
Jak Yeti, mówisz? Też nie widziałam jego dłoni
Chyba powinnam zamieszkać w borze jakimś...[ze względu na drzewa, nie Yeti]

a bo to góry, Pani, w góry trzeba sie wspiąć :wink:

a co tak ogólnie masz do kwiatków na drzewach?

akacja jak pieknie pachnie, lipa, że o oliwniku nie wspomnę, tak waniliowo trochę

Nic nie mam do nich, tych kwiatków :roll:

Mogą być. A jak jeszcze pachną...
Ale duże , grube jest takie... prawdziwie drzewem. Pierwotnym jakby..
Oj, no, wiecie o co chodzi , nie?

to baobab i sekwoja Cie powinna zadowolić i mamutowiec , o

Ola, takie dużo to oczywiście zadowolą :mrgreen:

Kupiłam książkę. W biedronie. Miewają duuuuże przeceny.
Kupiłam książkę z myślą, że TAKA będzie odpowiednia na prezent pod choinę, dla dwojga rodzinnych nastolatków - takich młodszych nastolatów.
Książka się nazywa "Zbrodnie robali" i zawiera krótkie , skromnie ilustrowane opowieści. Nie jest pozycją naukową, a ciekawostkową.
Ładna :mrgreen:

Nie mogę dać w prezencie, bo nie znam opinii rodziców ...i dzieci na robalki. Nie chciałabym zniechęcić do robactwa. A poza tym....
pierwsze rozdziały zawierają ogromną dawkę - seksu!
Czyli jak dokładnie TO robią niektóre robaczki. Co robią i komu :lol:

Swoim dzieciom bym dała.

Jaki ma związek z kocim forum ? a taki:
Nie daj sie zwieść wyglądowi Megalopyge, przypominającej małego perskiego kotka. To włochate stworzenie jest jedną z najbardziej jadowitych gąsienic w Ameryce Płd.

Aaaaaa! Właśnie ! Dziś jest DZIEŃ CZARNEGO KOTA!
Jak kto ma w domu to se może imprezę urządzić :dance:

morelowa pisze:Aaaaaa! Właśnie ! Dziś jest DZIEŃ CZARNEGO KOTA!
Jak kto ma w domu to se może imprezę urządzić

jak to dziś ?

a ni piątek ani trzynastego - nie dodawali aby czegoś do tych książek o robalkach , jakiś grzybków gratis abu cóś? :roll:

Jakby książka nie pasowała, zgłaszam się na odkupienie (ksiazki, nie grzechów :roll:

)

-ja to pasyjamy takie lubię, ostatnio o pszczołach zakupiłam -zafascynowały mnie jeszcze bardziej niż przed lekturą

W kalendarzu napisali! na forum tez gdzieś! Ty przestań snuć jakieś takie podejrzenia :twisted:

Nie oddam książki. Może skocz do biedrony? Tu wzięłam chyba ostatnią, bo dziś nie było. Zostawię sobie i będę rodzinie wypożyczać - tej co się zna.
Jeszcze bym chciała "Zbrodnie roślin" ale nie ma zniżkowo. W internetowych są, ale z jakiegoś powodu ceny są porąbane. Moja kosztowała - 13 zł :mrgreen:

morelowa pisze:W kalendarzu napisali! na forum tez gdzieś! Ty przestań snuć jakieś takie podejrzenia

pokaż -kalendarz, bo grzybków już pewnie nie masz :mrgreen:

W moim nic o kocie nie pisza , tylko o Samueli i Grzegorzu

Jak mają mnie czarnuchy naciągnąć na torta , to muszę mieć na piśmie :wink:

Grzybków... no, zjadłam. a, mam w sosie - pieczarki.
Mam jedyny słuszny kalendarze - Simona.
I na wątku Fasolki, albo Mru pisało też. Kompletnie jesteś niezorientowana :twisted:

Wiadomości o Dniu Czarnego Kota nie znalazłam ani u Mru ani u Fasolki ale zacytowałam ja u Nerusia czyli u nas... to może zauważy ją jakiś Nasz Gość, Który też ma Czarnulka

morelowo-migdałowa jesień

Kto przegląda forum