Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

Mądrala, moje co najwyżej na książkach śpią :lol:

viewtopic.php?f=20&t=163493&p=10677606#p10677606 mały bazarek na potrzeby

Zazulka znów zasikała kanapę, gości już nie zapraszam, bo śmierdzi masakrycznie

w dodatku...ktoś chce kociaka pod opiekę? dostałam wiadomości o ok.8 kociąt do opieki...
- 3 są na wsi u koleżanki
- 4(5) - u szwagra koleżanki z pracy
- 1 ok. 3 miesieczny burasek- uratował go z ulicy syn kolegi z pracy, ale kolega absolutnie się nie zgadza na kota...

walczę z sobą, dawniej bym je wzięła pewnie bez wahania. W ten sposób miałam po 15 kotów przez kilka lat w domu. Teraz dopóki nie oddam Zazulki i Czesi nie chcę nowych kotów

ryczec się chce...

sikanie Zazulki nadal trwa..mimo dobrych wyników tzn kwaśnego ph i braku kryształków...

Zazulka po dwóch miesiącach w Bystrej u moich rodziców znów mieszka ze mną. Od tygodnia...i kołdra dwa razy zalana

mam trochę dość, bo mimo że to kochana kotka to jest tymczasem i tego się trzymam. Najgorsze że teraz nie mam pomysłu. Kiedy wyszły złe wyniki byłam spokojniejsza- że kwestia sikania to kwestia kłopotów ze zdrowiem, będzie dieta, czas i sikanie się skończy...a tu lipa

:(

ostatnio dostałam niestety smutne wieści...
pamiętacie takie dwie słodkie malusie koteczki viewtopic.php?f=1&t=92087&hilit=mi%C5%82ka

Niestety nie dane było im długo cieszyć się szczęśliwym kocim życie. Rok temu okazało się że jedna ma wadliwą budowę nerek i niestety odeszła...a 1,5 miesiąca temu druga...na to samo. Była już pod szczególną kontrolą wetów, niestety nerki również źle funkcjonowały mimo leków, diety, płukania. Ich nerki chyba były genetycznie obciążone i źle wykształcone.
Tylko 5 lat żyły...

Domek napisał mi tak pięknie:" Chcialam Ci dzis podziękować za te kilka lat szczescia jakie mialam dzieki temu ze napotkalam gdzies Ciebie i to co robilas i ze mogłam być z Dziewczynami Az 5 lat! Lata pelne smiechu i radości i wierności tych futrzanych moich kociat. Naprawde dziekuje. Mysle ze obie sprawiłyśmy im niespodzianke i ich Zycie mialo lepszy start i przebieg niż moglo to byc z mama rodzaca gdzies w piwnicy.."

przykre

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Piękne słowa. Szkoda mimo wszystko koteczek. Smutno :cry:

Ojej, to smutne

Biedne koteczki.
Ale dobrze, że miały fajny dom i mogły się cieszyć beztroskim życiem, choć szkoda, że tak krótko.

smutno

Ale miały swoich ludzi, ciepłe łóżko i pełne miseczki. Bez Ciebie Berni nie zaznałyby tego i pewnie nie żyłyby nawet tyle

wiem i mimo smutku jaki za każdym razem towarzyszy kiedy dostaję takie wiadomości cieszę się, że te koty kiedyś trafiły do mnie, że mogłam je poznać, potem znaleźć im dobre domy gdzie pędziły sobie spokojne kocie życie.
Teraz z powodu Zazulki sikającej niestety moje tymczasowanie wygasło. Bo kto zechce taką kicię?
A ja poniekąd trochę tesknię to tymczasowania, nie na taką skalę oczywiście jak dawniej bo wtedy to mnie przerosło i wręcz wypaliło, ale rozglądajac się wokół widać tyle kotów w potrzebie. Co jakiś czas któryś mógłby znaleźć u mnie tymczasowy domek, no ale na razie jest Zazulka.

Dziękuję bardzo za pomoc finansową w październiku:

- 25 zł (- 5 zł przesyłka) - Atta - zakup zakładek do książek
- 58 zł (-8 zł przesyłka) - czarno-czarni - zakup biżuterii
- 15 zł (- 5 zł przesyłka) - alessandra - zakładka do książki
- 20 zł - mamaGiny - zakup kolczyków

Suma: 118 zł - 18 zł(przesyłki) = 100 zł

Za tę kwotę kupiłam dla Zazulki Trovet Anti Struvite Feline ASD 3 kg i dwie puszki.

Dziękuję :1luvu:

a teraz trochę prywaty :mrgreen:

Weekend spędziłam u rodziców w towarzystwie bandy kotów i Scoobiego

Sesja zdjęciowa Mgiełki

Zefiruś

z Bursztynkiem i ulubioną myszą
Obrazek

Scooby

psia mordka

Dżerry
Obrazek

ale Księżna jest wciąż tylko jedna

Dżaga

Obchodziliśmy też piękną rocznicę - Dżaga i Dżerry mają już 10 lat, Dżaga jest ze mną od października 2004, zabrana z bielskiego schroniska a w styczniu będzie 10 lat jak przywiozłam Dżerrego z Krakowa do Bielska