Hrabina Antonina VI - kociaczki bezdomniaczki str. 9

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

U nas dzisiaj śpiąco, sennie i miziasto...

Po wczorajszym bardzo pracowitym pomaganiu..

Tosia

Ciotka Cię kocha, jesteś piękna :mrgreen:

Długopisik

"Koty liiiiistyyy pisząąąąą"

Słodka Tosieńka w kocyku :1luvu:

Najsmaczniejsze są właśnie długopisy <omnomnomnomnom>

Jak ładnie trzyma długopis :201461

Tosia pisze pamiętnik ? :mrgreen:

Śliczna w tym kocyku :1luvu:

ale ze mnie du...pa nie zauważyłam nowego wątku mojej ulubienicy :oops:

... i od razu pozwolę sobie zaprosić na wybór imion Kukułek :mrgreen:

a wąt doczytam jutro :wink:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Hejo hejo! :mrgreen:

Wróciłam do świata żywych. W niedzielę byłam w komisji wyborczej i przez błąd jednej osoby, siedzieliśmy wszyscy do białego rana z liczeniem. Normalnie schodzi ok. 3-4 godzin. Ludzie nie powracali do małych dzieci na noc, wszyscy siedzieliśmy i po raz n[-ty liczyliśmy karty nie mogąc dojść dlaczego się nie zgadza. Zaczęło się robić już jasno, inne komisje dawno w domu a my dalej ślęczymy. W końcu ok. 7:30 okazało się że przewodnicząca pomyliła karty i je zupenie przemieszała :evil:

A pchała się pierwsza do bycia przewodniczącą, powiedzcie mi po co, skoro się nie znała na tym? :evil:

Ok. godziny 9:00 byłam w domu, połozyłam sie spać. O 9:30 telefon że trzeba natychmiast wracać bo znowu coś się nie zgadza.. :strach:

Tym sposobem w domu byłam na dobre dopiero koło 13:00 następnego dnia.
Poszłam spać koło 17:00 i spałam do dzisiaj :twisted:

Antonek jest dziś grzeczny i nawet w nocy mnie nie budził.
Byłam właśnie zanieść kotom jeść, i odkryłam że ktoś wyrzucił moje miski. Taki suprajs :evil:

Witamy wśród żywych!! :d :kotek:

Z miskami - chamstwo :evil:

klaudiafj pisze:Witamy wśród żywych!! :d
Z miskami - chamstwo

hej Aniu
współczuję z tą komisją - głupia baba :evil:

ja nie daję misek tylko plastikowe pojemniki po mięsie, czy innych rzeczach tak pakowanych - nie muszę brać do mycia tylko jak są brudne to wyrzucam. W tym roku skusiłam się na dwie w pięknym różowym kolorze :mrgreen:

sąsiedzi raczej nie wyrzucą :wink:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Izunia

ja też nie daję klasycznych misek tylko właśnie pojemniki po czymś. Ale ja codziennie zabieram je do mycia i wynoszę jedzenie w czystych bo daję tylko mokre. I boleję tak dlateg, bo ciężko mi znaleźć coś, z czego opakowanie będzie się nadawało. A akurat miałam taki fajny kubeczek stojący na nóżce, z jogurtu Pierrot, płytkie, w sam raz dla kotów na chrupki, i długie, płytkie i czarne pudełko chyba po jakimś mięsie właśnie, na mokrą puchę. A tu taki klops

Hrabina Antonina VI - kociaczki bezdomniaczki str. 9

Kto przegląda forum