
Chodzi o bezdomną (prawdopodobnie) kotkę. Od paru lat mieszka w pobliżu mojego bloku, jest z tego co wiem wysterylizowana. Dzisiaj przyszła z paskudnym, wielkim ropniem na czole. Jak zaczęłam go oglądać, ropień pękł i poszła z niego masa cuchnącej ropy. Nie wiedziałam co zrobić, wzięłam kota do transportera i poszłam z nim do weta. Ropień został oczyszczony, kot dostał antybiotyk. Ma dostawać antybiotyk przez minimum 5 dni. Na głowie ma paskudną, dużą dziurę - nie mogę jej w takim stanie póki co wypuścić z powrotem. Póki co jest u mnie na balkonie, ale w nocy robi się zimno, nie może tam zostać.
Mam w łazience od wczoraj perską kotkę z odzysku, dla której szukany jest DT. Nie mogę dać tam kolejnego kota.
Potrzebna jest łazienka dla bezdomnej kotki na 5 dni. Kot jest łagodny, obsługiwalny, sympatyczny. Nieprzebadany, nieszczepiony, nieodrobaczony.
Albo DT dla persa. Też łagodnego, spokojnego i obsługiwalnego. FeLV/FIV (-), wczoraj odpchlony i odrobaczony.
Od ręki, od zaraz, nie później niż do wieczora.
We Wrocławiu albo okolicy, transport jakoś ogarnę.
Pomocy.
