wcinają aż miło. A kiedy na drugi dzień przychodzę z nową miską, stara wylizana do czysta Moderator: Estraven
wcinają aż miło. A kiedy na drugi dzień przychodzę z nową miską, stara wylizana do czysta
gdyby u nas tak dbano byłoby pięknie...kiedyś usłyszałam,że to tylko koty bezdomne,nie muszą dobrze zjeść kicikicimiauhau pisze:Aniu,z pewnością Twoje bezdomniaczki są bardzo,bardzo szczęśliwe z takiego jedzonkagdyby u nas tak dbano byłoby pięknie...kiedyś usłyszałam,że to tylko koty bezdomne,nie muszą dobrze zjeść
ja bezdomne koty traktuję na równi,nie piętnuję za bezdomność,za to,że są niczyje...
Aniu,jak są mrozy to u mnie nawet talerze pękają,ale gotowane i mokre idzie na poczekaniu,mleko ciepłe też,a suche na potem...
Jest ciężko,ale wytrwamy...musimy...
nic tylko brać przykład
U mnie niestety kociaki nie przychodzą na jedzenie. Ja zostawiam wieczorem, kiedy jest już ciemno i następnego dnia też wieczorem idę z drugą miską a starą zabieram do mycia. I tak w kółko. gdyby przychodziły byłoby prościej, zjadłyby od razu ciepłe i po sprawie. No ale niestety 
vanesia1 pisze:Ty też dbasz aż miło!nic tylko brać przykład
U mnie niestety kociaki nie przychodzą na jedzenie. Ja zostawiam wieczorem, kiedy jest już ciemno i następnego dnia też wieczorem idę z drugą miską a starą zabieram do mycia. I tak w kółko. gdyby przychodziły byłoby prościej, zjadłyby od razu ciepłe i po sprawie. No ale niestety
liczę na to, że zima będzie ciepła
Zobaczysz, w zimne dni na pewno już będą Cię wypatrywać, czy idziesz z jedzonkiem, będzie dobrze 




dawno u mnie nie byłeś... hej



Lifter pisze:Jak zawsze dla rozladowania nastroju
Dzis cos dla pan
http://kwejk.pl/obrazek/2150337/probuj-dalej.html


Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], Meteorolog1, Silverblue i 76 gości