ostoja pisze:Lilu pisze:Ja może sobie przyjade spokojnie pooglądać koteczki. Bo z kotem nie przyjade raczej
Lilu....bez takichPrzybywaj, bedzie fajnie ....zobaczysz nasze wystawy sa suuuuper
nie wątpie że są super


Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy
ostoja pisze:Lilu pisze:Ja może sobie przyjade spokojnie pooglądać koteczki. Bo z kotem nie przyjade raczej
Lilu....bez takichPrzybywaj, bedzie fajnie ....zobaczysz nasze wystawy sa suuuuper
MariaD pisze:Kicorek pisze:Dzięki, Lili. Nie ma to jak kurs obrazkowy.
Chyba będzie jednak sposób majnkunowy, albo brytyjsko-egzotyczny, byle nie warcząco-drapiący
![]()
a może najbardziej popularny: wierzgająco-wijący![]()
vitez pisze:ostoja pisze:Cieszymy sie, że bedziesz z nami
Ciezko mi bylo znalezc przyklady trzymania devonow... szykuj sie na ta wystawe ze bede probowal lapac.
A Sugar bedzie probowala lapac trzeciego CAC ... klatka bedzie oflagowana :
ELSA ENCANTADA "SUGAR" - kotka balijska
ostoja pisze:Super....cała resztka to pestka.
Mysza pisze:ostoja pisze:Super....cała resztka to pestka.
co mam zabrać ze soba jadąc się rejestrowac ?![]()
I załatwię wszystko jednego dnia? Bo miałam jechac jutro ale mi nieszczególnie pasuje i chyba pojade 8 marca. A to tylko tydzień przed terminem zgloszeń na wystawę!!
Kicorek pisze:No właśnie. Ja bym od razu przy rejestracji zgłosiła piranię na wystawę. I nie wiem - na dwa dni czy na jeden? Jest szansa, że jak pierwszego dnia się wywścieka, to drugiego nie będzie miał już siły na ataki. Ale może to zbyt męczące? Dla kota oczywiście, bo ja na pewno będę wykończona - głównie nerwowo.
ostoja pisze:Kicorek pisze:No właśnie. Ja bym od razu przy rejestracji zgłosiła piranię na wystawę. I nie wiem - na dwa dni czy na jeden? Jest szansa, że jak pierwszego dnia się wywścieka, to drugiego nie będzie miał już siły na ataki. Ale może to zbyt męczące? Dla kota oczywiście, bo ja na pewno będę wykończona - głównie nerwowo.
podtrzymamy Cię.......
Kicorek pisze:ostoja pisze:Kicorek pisze:No właśnie. Ja bym od razu przy rejestracji zgłosiła piranię na wystawę. I nie wiem - na dwa dni czy na jeden? Jest szansa, że jak pierwszego dnia się wywścieka, to drugiego nie będzie miał już siły na ataki. Ale może to zbyt męczące? Dla kota oczywiście, bo ja na pewno będę wykończona - głównie nerwowo.
podtrzymamy Cię.......
Na duchu? Czy bardziej fizycznie, jak się będę słaniała na nogach?
ostoja pisze:Kicorek pisze:ostoja pisze:Kicorek pisze:No właśnie. Ja bym od razu przy rejestracji zgłosiła piranię na wystawę. I nie wiem - na dwa dni czy na jeden? Jest szansa, że jak pierwszego dnia się wywścieka, to drugiego nie będzie miał już siły na ataki. Ale może to zbyt męczące? Dla kota oczywiście, bo ja na pewno będę wykończona - głównie nerwowo.
podtrzymamy Cię.......
Na duchu? Czy bardziej fizycznie, jak się będę słaniała na nogach?
czemu chcesz sie słaniać na nogach
![]()
Bądz pijana ze szczęścia![]()
Kicorek pisze:ostoja pisze:Kicorek pisze:No właśnie. Ja bym od razu przy rejestracji zgłosiła piranię na wystawę. I nie wiem - na dwa dni czy na jeden? Jest szansa, że jak pierwszego dnia się wywścieka, to drugiego nie będzie miał już siły na ataki. Ale może to zbyt męczące? Dla kota oczywiście, bo ja na pewno będę wykończona - głównie nerwowo.
podtrzymamy Cię.......
Na duchu? Czy bardziej fizycznie, jak się będę słaniała na nogach?
To co - od razu byka za rogi (czyli kota za fraki) i na dwa dni?
I od razu pytanko dodatkowe - co to za umaszczenie? Rudy klasycznie pręgowany z białym? Bo jakiś mniej marmurkowy w porównaniu z różnymi marmurami przewijającymi się tutaj.
http://upload.miau.pl/1/4099.jpg tak wyglądał 3 miechy temu, ale się nie zbytnio nie zmienił
Użytkownicy przeglądający ten dział: SMK1 i 4 gości