takie małe coś - Dexter w swoim M3

» Pon lis 10, 2014 16:32 Re: takie małe coś - Houdini

A mój to pies? :wink:

https://www.facebook.com/zuzanna.minor/ ... tif_t=like

» Pon lis 10, 2014 16:35 Re: takie małe coś - Houdini

Karena pisze:Trzymam kciuki
Jakby co moja znajoma ma też czarną ok. 2 miesięczną koteczkę

Właśnie miałam napisać to samo

» Pon lis 10, 2014 16:51 Re: takie małe coś - Houdini

Kurczaczki, jak się spotkamy to trzeba będzie przeliczyć koty do wzięcia, bo ostatnio naliczyłam chyba 12 (razem z Dexterem), ale jak widzę to już jest więcej...
Dla każdego chętnego wystarczy, nawet kolory można sobie dobierać do kanapy :roll:

(co wcale nie jest takie złe - w końcu sama mam na jasnym narożniku ciemne kłaki

chyba moje pannice przefarbuję na rudo :twisted:

)

Spotkałam dzisiaj znajomą mojej mamy, która zajmuje się świdwińskimi kotami, ponoć u nich też zalew kociaków.

» Pon lis 10, 2014 17:43 Re: takie małe coś - Houdini

Dyktatura pisze:
Karena pisze:Trzymam kciuki
Jakby co moja znajoma ma też czarną ok. 2 miesięczną koteczkę

Właśnie miałam napisać to samo

Ale to nie o p. Joli ;-)

To od osoby, która rok temu adoptowała ode mnie Gucia-grzybiarza ;-)

» Wto lis 11, 2014 8:31 Re: takie małe coś - Houdini

Karena pisze:
Dyktatura pisze:
Karena pisze:Trzymam kciuki
Jakby co moja znajoma ma też czarną ok. 2 miesięczną koteczkę

Właśnie miałam napisać to samo

Ale to nie o p. Joli To od osoby, która rok temu adoptowała ode mnie Gucia-grzybiarza

No to jak widać mamy zatrzęsienie. Nikt nie pozostanie bez kotka.

» Wto lis 11, 2014 17:55 Re: takie małe coś - Houdini

Drogie cioteczki.
Siedzimy teraz razem z ab. przy różowym półsłodkim lejąc gorzko - słodkie łzy.

Takie małe, czarnobiałe coś od półgodziny bryka radośnie we własnym najwłaśniejszym, nowym domku, wsadzając słodki pychol we wszystkie zakamarki. Ma do dyspozycji drapaczek, 3 pary kolan, puchaty dywanik i chomiczy program w kociej telewizji interaktywnej.
Buuuuuuu! :placz:

Teraz piszę ja ab.!
Tęsknię za Dexterkiem :placz:

A nam się Piksel pochorował,buuu.

Wszystkiego dobrego dla Dexterka w nowym domku :piwa:

I dużo zdrówka dla Pikselka :201461

Bądź szczęśliwy, Dexterku :ok:

Piksellku, zdrowiej :ok:

I u kogo Dexterek znalazł swoje M3 ?

Ewa L. pisze:I u kogo Dexterek znalazł swoje M3 ?

też mnie ciekawi - bo chyba jednak nie u rodziców ab.
:?:

i czy można liczyć na zdjęcia i wieści ?

Nie - ale domek znaleziony niejako za pośrednictwem mamy ab. , bo u siostry jej sąsiada. Mieli kociaka ze schroniska, miał być zdrowy, walczyli o niego 3 dni, wydali sporo kasy, a kociak nie przeżył. Zobaczyli Dexterka i się zakochali (nie dziwię się, bo on jest przekochany!).
Wieści na gorąco - Dex już ich sobie kupił, śpi mrucząc przez sen na pewnej części ciała nowej opiekunki

MB&Ofelia pisze:Nie - ale domek znaleziony niejako za pośrednictwem mamy ab. , bo u siostry jej sąsiada. Mieli kociaka ze schroniska, miał być zdrowy, walczyli o niego 3 dni, wydali sporo kasy, a kociak nie przeżył. Zobaczyli Dexterka i się zakochali (nie dziwię się, bo on jest przekochany!).
Wieści na gorąco - Dex już ich sobie kupił, śpi mrucząc przez sen na pewnej części ciała nowej opiekunki

Pewnie w cycuchach bo ciepło i słychać serducho :mrgreen:

Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:Nie - ale domek znaleziony niejako za pośrednictwem mamy ab. , bo u siostry jej sąsiada. Mieli kociaka ze schroniska, miał być zdrowy, walczyli o niego 3 dni, wydali sporo kasy, a kociak nie przeżył. Zobaczyli Dexterka i się zakochali (nie dziwię się, bo on jest przekochany!).
Wieści na gorąco - Dex już ich sobie kupił, śpi mrucząc przez sen na pewnej części ciała nowej opiekunki

Pewnie w cycuchach bo ciepło i słychać serducho

Ewuś też tak pomyślałam :ryk:

czyli Mały zostaje w Koszalinie ???

takie małe coś - Dexter w swoim M3

Kto przegląda forum