Uratowana przed UŚPIENIEM.NIEDOWŁAD tylnich nóg.Potrzebne $

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 10, 2014 12:28 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Rozważana jest EUTANAZJA:(

alessandra pisze:dzisiaj będę pytała

tylko na fundacje, bo 500zł a dla osób prywatnych od 700zł :(


Dzięki :1luvu: . No to działamy, bo czasu nie ma na jęki i płacze 8) .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 10, 2014 19:40 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Rozważana jest EUTANAZJA:(

U mnie teraz tak że nic nie wiem do przodu i nie mogę planować, mieszkam bardzo daleko od klinik ale mogę służyć radą podpowiedzią.. :oops:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon lis 10, 2014 21:35 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Rozważana jest EUTANAZJA:(

Czy są jakieś nowe wieści o kici? Jakieś oferty DT/DS? :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 10, 2014 22:20 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Rozważana jest EUTANAZJA:(

Poszukiwany tymczas na tydzień
albo transport do W-wy na już

Kotka pojedzie do Azylu Koci Świat, tylko musimy zebrać kasę na jej leczenie

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon lis 10, 2014 22:28 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

W razie jakby nie było transportu, przez tydzień mogę ją przewaletować w łazience.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 10, 2014 22:32 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

Alienor pisze:W razie jakby nie było transportu, przez tydzień mogę ją przewaletować w łazience.

Pewny transport jest za tydzień,a ona nie może być tyle na lecznicy.Ania G miała coś poszukać jeszcze...

To naprawdę cud...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lis 11, 2014 6:42 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

Jakaś dziewczyna pyta na wydarzeniu czy ona jest chora na coś zaraźliwego - może to tylko dopytywanie ogólne, a może coś więcej? :ok: :ok: :ok: Bo porządny DT/DS byłby lepszy niż pobyt wśród wielu kotów w Fundacji - nic nie ujmując ani prowadzącej, ani opiekunom.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 11, 2014 11:15 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

jak dla mnie rezonans po tylu dniach od urazu nie ma sensu bo już jest za późno. Z tego co słyszałem na wielu konferencjach neurologicznych ewentualny zabieg odbarczania ( fenestracja ...itp)jest juz za późno. zabieg ma sens do 48 godz po urazie ale to wy decydujcie wasze pieniądze..... Jak dla mnie rokowanie jest złe... czucia bólu głębokiego prawie nie ma..... troszke sie pogorszyło od początku leczenia. Kotka porusza sie na 2 konczynach całkiem nieźle. załatatwia sie sama. Wczoraj nawet przede mną uciekała:) Weterynarz z przychodni w Zabrzu

Kashuu

 
Posty: 66
Od: Pt mar 14, 2014 10:22
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Wto lis 11, 2014 11:17 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

Załatwia się w sensie kontrolowania że robi, czy też w sensie że nie trzeba odsikiwać/odkupkowywać?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 11, 2014 11:27 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

Sama sika i robi kupke

Kashuu

 
Posty: 66
Od: Pt mar 14, 2014 10:22
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Wto lis 11, 2014 12:04 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

Kashuu pisze:jak dla mnie rezonans po tylu dniach od urazu nie ma sensu bo już jest za późno. Z tego co słyszałem na wielu konferencjach neurologicznych ewentualny zabieg odbarczania ( fenestracja ...itp)jest juz za późno. zabieg ma sens do 48 godz po urazie ale to wy decydujcie wasze pieniądze..... Jak dla mnie rokowanie jest złe... czucia bólu głębokiego prawie nie ma..... troszke sie pogorszyło od początku leczenia. Kotka porusza sie na 2 konczynach całkiem nieźle. załatatwia sie sama. Wczoraj nawet przede mną uciekała:) Weterynarz z przychodni w Zabrzu


To już ogromny plus.
Dobrze zrozumiałam, że jesteś wetem opiekującym się?

W sprawie obrony kotki.
Milutka znalazłam kiedy uraz był już stary i zdążył wychudnąć znacznie.
Ciągnął bezwładny tył ze spastycznie wyprostowanymi nogami. Doczołgał się do piwnicy gdzie dokarmiam koty i do tej pory nie wiem jak tam wszedł po dość w sumie stromej pochylni wejściowej. Miał coś tam czucia i potrafił skorzystać z kuwety. Skorzystać w sensie postawienia przednich łapek w kuwecie, bo sikał na zewnątrz. Dostawał leki na początku a potem był pod opieka p. Halinki Markiewicz - rehabilitantki. Po sporej części zabiegów Halinka postawiła go na nogi i trzymany stał chwilkę. Jeszcze dużo czasu upłynęło nim zrobił pierwszy krok, potem próbowaliśmy też wózka ale marnie to wyszło. Dałyśmy radę 9 dni zabiegowych przejść, bo potem zaczęłam się go bać, jak już trochę się odbudował to stał się nieco agresywny. Widać czucie jakoś wracało i w związku z tym ból. U Milutka było widać w którym miejscu jest uraz bo wyraźnie się go wyczuwało na kręgosłupie.
Potem kiedy już jako tako się oswoił dużo ćwiczyliśmy.
Wydaje mi się też, że robienie badań jest bezsensowne.
Też chciałam Milutkowi robić ale w końcu mój rozsądny wet wytłumaczył mi, że to nie ma sensu.
Zajrzenie do środka nie zmienia sposobu postepowania.
Bo teraz trzeba dawać leki i czekać. Czekać na to, że kotka sama przy pomocy tych leków da radę odbudować choć trochę to co się zepsuło.
U Kasi w Kocim Świecie jest sporo kotów. Nie wiem czy to dobry pomysł. No ale z dwojga złego lepiej tam niż do piachu. Kasia ma ogromne doświadczenie w opiece nad kotami.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 11, 2014 12:31 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Szukamy tymczasu na tydz.

Kashuu pisze:jak dla mnie rezonans po tylu dniach od urazu nie ma sensu bo już jest za późno. Z tego co słyszałem na wielu konferencjach neurologicznych ewentualny zabieg odbarczania ( fenestracja ...itp)jest juz za późno. zabieg ma sens do 48 godz po urazie ale to wy decydujcie wasze pieniądze..... Jak dla mnie rokowanie jest złe... czucia bólu głębokiego prawie nie ma..... troszke sie pogorszyło od początku leczenia. Kotka porusza sie na 2 konczynach całkiem nieźle. załatatwia sie sama. Wczoraj nawet przede mną uciekała:) Weterynarz z przychodni w Zabrzu


Dzięki za wpis :)

Jest szansa i to duża dzięki Ani G,że pojedzie już jutro, jeśli Fundacja przejmie ją.Wszelkie decyzje już będą należały do nich.Chyba też wątpie,że stanie na nogi,ale spróbować zawsze można.

Należą się wielkie podziękowania najbardziej Weterynarzowi,a później lecznicy.

Musimy się wziąć za zbiórke pieniędzy, konto będzie inne.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lis 11, 2014 14:01 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Potrzebne wsparcie

Ogromne podziękowania dla Azylu Koci Świat,który chce przyjąć koteczke i walczyć o jej sprawność.Zmieniamy nr konta, oczywiście Fundacji Mondo Cane również bardzo dziękujemy za udostępnienie konta.Jeśli wpłynęły jakieś pieniądze,to zostaną przeznaczone na spłate długu za leczenie kotki.Bardzo prosimy o wsparcie, Fundacja ma wiele zwierząt pod opieką, nie poradzą sobie finansowo.
Dla osób chcących wesprzeć koteczkę dane do przelewu:

Fundacja Azylu Koci Świat,
05-190 Nasielsk, Kątne 59
rachunek bankowy nr. 47 1240 5312 1111 0000 5049 4208

dla przelewów zagranicznych

Kod SWIFT: PKOPPLPW i iban PL 47 1240 5312 1111 0000 5049 4208

paypal przez adres @ fundacja@kociswiat.org.pl

z dopiskiem CZARNA KOTKA

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lis 11, 2014 14:04 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Potrzebne wsparcie

czyli sprawa z Wrocławiem nieaktualna, rozumiem?
Prosze o potwierdzenie, bo,musze powiadomic dziewczyny

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lis 11, 2014 15:30 Re: Po Potrąceniu ! nie chodzi.Potrzebne wsparcie

alessandra pisze:czyli sprawa z Wrocławiem nieaktualna, rozumiem?
Prosze o potwierdzenie, bo,musze powiadomic dziewczyny

21.11 na pewno odpada,ale nie wiem co planuje Fundacja

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 39 gości