La Bruja - kto pomoże w montowaniu siatki?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 15, 2013 16:01 Re: La Bruja czyli Po co Pani taki kot?!

Na Bruśkowym wątku na długo zapadła cisza. Prawda jest taka, że w ostatnim czasie w Bruśkowym życiu działo się niewiele, w moim natomiast wystarczająco dużo, żeby odciągnąć mnie od pisania. Dużo się zmieniło, jeszcze więcej zmieni, ale stabilizację czuć w powietrzu, co oznacza, że jest tuż za rogiem (albo używa bardzo mocnych perfum).
Ostatnio byłam w nastroju raczej marudnym, w związku z czym post również będzie marudny. Oczywiście na to moje marudzenie trzeba patrzeć z przymrużeniem oka, bo czy ktoś w mojej sytuacji, mógłby być nieszczęśliwy?

Część dziewiąta czyli jak sprawiłam SOBIE kota.

Nasza mikrorodzina, ze względu na warunki życia, większość czasu spędza razem. Mamy do dyspozycji tylko jeden pokój, w którym sypiamy, pracujemy, jadamy, odpoczywamy, Bruśka ma w nim nawet swoją toaletę. W tym naszym małym świecie, zwykle siadamy wszyscy razem, blisko siebie, w najwygodniejszym miejscu. Wybór mamy całkiem niezły, pomiędzy łóżkiem z materacem, którego koszt stanowczo przewyższył jakość, a fotelem biurowym z ekoskóry w złym kolorze, którego, mimo obaw, Bruśka specjalnie nie niszczy. Ja za to, robię to systematycznie i z wielkim uporem. Żeby wątpliwości nie było żadnych – zdażało nam się siadać razem na fotelu, całą trójką, wybór więc nie jest kwestią jedynie teoretyczną. Problem zaczyna się, gdy ja i R. usiądziemy w różnych miejscach.
Bruja wskakuje na łóżko. Patrzy to na mnie, to na R. i wydaje z siebie żałosne maiuknięcie.
– Chodź. – mówię i zachęcam wyciągniętą ręką. Bruja patrzy na mnie pytająco, po czym kieruje wzrok na R.
– Miau?
– Co? – pyta R.
– Me. – powiada kot, który nadal zdaje się nie wiedzieć, co począć.
– Wolisz pańcia? – mówię – Tak?
– Me. – tym razem patrzy na mnie.
– Myślisz, że pańcio cię kocha tak bardzo jak ja?
– Me. – podniosi główkę do góry, a jej łapki zaczynają tańczyć w miejscu.
– Gdyby nie ja to by cię tu nie było, bo on cię w cale nie chciał, wiesz? – mówię rozżalona, – Wiesz, ile musiałam go przekonywać?
– Eee.. – pozwola sobie zwątpić.
– Nie wierzysz? Nie musisz, ja wiem swoje.
– Y. – podsumowuje Bruja i mrucząc idzie wpakować się na kolana R.
Tak oto, drodzy Państwo, dowiedziałam się, że nie jestem wyjątkiem i sprowadziłam sobie kota, który jest kotem mojego męża.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt mar 15, 2013 20:00 Re: La Bruja czyli Po co Pani taki kot?!

Pięknie piszesz. Cudowna opowieść :)
Głaski dla Bruśki :kotek:
A dla Ciebie i R. :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 17, 2013 9:22 Re: La Bruja czyli Po co Pani taki kot?!

Bardzo dziękujemy :)

Do tej pory myślałam, że na Bruśkę działa tylko przekupstwo (czyt. karma) ale ostatnio przekonałam się, że można ją też szantażować :twisted:
Kiedy znowu wybrała kolana R. powiedziałam do niej, że znajdę sobie kocura, który mnie będzie kochał bardziej. Od razu do mnie przybiegła i położyła się przy moich nogach... Zazdrośnica jedna :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 17, 2013 10:19 Re: La Bruja czyli Po co Pani taki kot?!

A to nie był szantaż miskowy przypadkiem? Przecież nowy kot do mniejszy spokój przy misce i ryzyko że będzie w niej pustawo w porównaniu z tym co teraz... :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 21, 2013 11:44 Re: La Bruja czyli Po co Pani taki kot?!

Alienor pisze:A to nie był szantaż miskowy przypadkiem? Przecież nowy kot do mniejszy spokój przy misce i ryzyko że będzie w niej pustawo w porównaniu z tym co teraz... :wink:

Alienor Ty już myślisz jak kot :wink:
Nie wpadłam na to, a chyba faktycznie chodzi o żarełko..
A tak co do żarełka, dlaczego to kocisko upiera się przy wykradaniu ciasteczek ptysiowych? Czy solone, czy słodzone, wszystko musi być dokładnie pochowane :roll:
W dodatku chętnie wtranżoliłaby wszelkiego rodzaju przetwory owocowe, warzywa w tym cebulę czy czosnek gdyby jej pozwolić 8O

No i kolejna sprawa, czemu moje maleństwo tak siwieje? Czy to może być oznaka braku witamin czy tylko i wyłącznie wieku? Czy czas już zacząć się zastanawiać nad tym ile czasu nam zostało?

Jak to jest z badaniami takich staruszków? Chcę jej zrobić kompleksowe krwi, co jeszcze powinnam? Jest z nami prawie rok, a ja nadal nie mam pojęcia jak to "tam w środku wszystko wygląda" czyli w jakim ona faktycznie jest stanie..

Czy koty w tym wieku bardzo źle (zdrowotnie mam na myśli) znoszą dokacanie?
A jak jest z przeprowadzkami? Czeka nas za tydzień i martwię się, że kocisko zawału dostanie :roll:

Chciałabym też spróbować lepszej karmy mokrej ale jak się zaczęłam zagłębiać w te wszystkie rankingi to mi się taki mętlik w głowie zrobił, że już nic nie wiem.. Na te najdroższe karmy sobie pozwolić nie mogę ale może chociaż smilla? Czy to ma duże kawałki mięsa? Teraz ona wciąga tylko paszteciki, duże kawałki musiałabym rozdziabywać...

Alienor, po cichutku trzymamy kciuki za Fionkę...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon maja 06, 2013 19:07 Re: La Bruja czyli Po co Pani taki kot?!

Jesteśmy po przeprowadzce i w końcu Bruja ma duuuuużo przestrzeni dla siebie. Za dużo :twisted:
Zamówiłam siatkę na balkon, nawet już się uporałam z kim trzeba żeby zdobyć odpowiednie zgody i takie tam.. Teraz potrzebny mi ktoś do pomocy w montażu.. :oops: Znajdzie się ktoś?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lis 09, 2014 14:36 Re: La Bruja - kto pomoże w montowaniu siatki?

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale zapraszam na re-publikację artykułu o Brujce :)
http://felins.pl/?p=2307
Zapraszamy! Nowa strona!
Obrazek

Roulett

 
Posty: 1881
Od: Sob paź 17, 2009 15:08

Post » Nie lis 09, 2014 16:02 Re: La Bruja - kto pomoże w montowaniu siatki?

Jasne że zaglądałyśmy, ale RKa nie pisała :( . A masz jakieś aktualne wieści co u nich słychać?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 09, 2014 16:25 Re: La Bruja - kto pomoże w montowaniu siatki?

No właśnie też nie, ale chętnie bym się dowiedziała co tam u Brujki :)
Zapraszamy! Nowa strona!
Obrazek

Roulett

 
Posty: 1881
Od: Sob paź 17, 2009 15:08

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 35 gości