Uratowana przed UŚPIENIEM.NIEDOWŁAD tylnich nóg.Potrzebne $

[alessandra]

mozesz koteczce zrobić wydarzenie na fb z takim apelem o dt /ds? tak wiecej osób jest , osoby stad bedą udostepniać, sporo ludzi wchodzi na nasze fb japaczesercem, udostępnimy takze, spróbujmy wspólnie znaleźc dt dla małej.

Jesli bedzie wydarzenie, wrzuć je z prośba o udostepnianie na wątku Tulinka

[justyna8585]

mozesz koteczce zrobić wydarzenie na fb z takim apelem o dt /ds? tak wiecej osób jest , osoby stad bedą udostepniać, sporo ludzi wchodzi na nasze fb japaczesercem, udostępnimy takze, spróbujmy wspólnie znaleźc dt dla małej.

Jesli bedzie wydarzenie, wrzuć je z prośba o udostepnianie na wątku Tulinka

Jest wydarzenie:

https://www.facebook.com/events/5563273 ... mall_reply

[isabell36]

mam informację, że w w Gorzowie Wielkopolskim taka kotka zaczęła chodzić a też ciągnęła łapy
wit b12 i nivalin pomogło

[justyna8585]

mam informację, że w w Gorzowie Wielkopolskim taka kotka zaczęła chodzić a też ciągnęła łapy
wit b12 i nivalin pomogło

Wszystko mówią,że szansa jest...

Tylko jest małe zainteresowanie kotką...nie wiem juz jak nagłośnić...

Konto będzie Fundacyjne/Stowarzyszeniowe.
Niedługo wpiszę...pisałam do 6, 1 odezwała się,że udostępni konto,za co bardzo dziękuję...

[justyna8585]

[size=150]TAK BYŁO:

Nie mam czasu rozpisywać się

Pilnie potrzebny tymczas jak najszybciej dla młodej czarnej kotki.Jest po potrąceniu, rdzeń jest cały,ale sika pod siebie.Zalecana jest eutanazja.

Co myślicie? tylne łapki ciągnie...jest fajna z charakteru...

Podrzucajcie prosze wątek, może w pracy uda mi sie wejść...

Potrzebne rady
[/size]

TAK JEST:
Kotka jest młoda, dosyć zadbana...
Pare godzin spędziła na środku ulicy oszołomiona,nie potrafiąc wstać, zanim ktoś zadzwonił,a z daleka słychać było jej przeraźliwe miauczenie.

Miała robione rtg, usg i inne badania.Niestety na rtg nie do końca widać,czy rdzeń jest cały.Potrzebny byłby bardzo drogi rezonans,a nie ma ani 1 zł na pomoc dla niej.Już są długi...

Kotka od poniedz. do czwartku miała zachowane głębokie czucie,ale weterynarz stwierdził dzisiaj,że jest chyba gorzej, bo wczoraj była kłuta i nie reagowała
Czas niestety ucieka z niekorzyścią dla niej
Potrzebna jest szybka reakcja ...

Czego potrzebuje:
Domu tymczasowego
Pieniędzy na leczenie i spłatę dotychczasowego
Odpowiedniej karmy

facebook
https://www.facebook.com/events/5563273 ... ser_joined

[/quote]

[Kinnia]

nivalin z kokarboksylazą
jesli czucie zanika - obrzek postępuje, za chwilke dojdzie do trwałych zmian
czasu nie ma - przykre ale prawdziwe
czas to wróg w tym wypadku

[justyna8585]

nivalin z kokarboksylazą
jesli czucie zanika - obrzek postępuje, za chwilke dojdzie do trwałych zmian
czasu nie ma - przykre ale prawdziwe
czas to wróg w tym wypadku

Zapytałam właśnie co dostaje:
Nie wiem,czy dobrze napisane.Dostaje:
nivalin , kokarboksylaza i deksametazon

[justyna8585]

KONTO DO WPŁAT:

Fundacja MONDO CANE

ul. Grodziska 13
96-321 Żabia Wola
NIP 5291801195

konto Bank Pekao S.A. 58 1240 6348 1111 0010 4518 3305

zagranica : pay pal - fundacja.mondocane@gmail.com

IBAN PL58124063481111001045183305

SWIFT:PKOPPLPW

z dopiskiem: KOTKA CZARNUSZKA

Można także na moje konto,podałabym na pw

[Alienor]

Jak fundacja udostępnia konto, to zwykle bardzo pomaga przy zbiórce pieniędzy - wtedy wiadomo, że pójdą na to konkretne zwierzę . Oby udało się zebrać potrzebną sumę na rezonans we Wrocławiu .

[justyna8585]

Jak fundacja udostępnia konto, to zwykle bardzo pomaga przy zbiórce pieniędzy - wtedy wiadomo, że pójdą na to konkretne zwierzę . Oby udało się zebrać potrzebną sumę na rezonans we Wrocławiu .

A wiesz ile taki kosztuje?
Twoja kotka ma przerwany rdzeń?

[Alienor]

Fionka miała pogruchotaną miednicę i główkę kości udowej wbitą w jelita. Chodzi, a nawet biega (tylko po operacji było kiepsko) ale w załatwianiu się trzeba jej pomagać. Poskładanie miednicy i długotrwałe leczenie nivalinem (także w kombinacjach z innymi lekami) sprawiło, że czuje kiedy potrzebuje, jest w stanie pomóc przy załatwianiu jej (parcie, rozluźnienie zwieracza lub cewki moczowej) a nawet coraz częściej sama się załatwia. Korzysta z życia mimo tego drobnego problemu i nie sprawia wrażenia nieszczęśliwej. A na początku weci w Warszawie powiedzieli, że najsensowniej uśpić, bo operacja i leczenie pochłoną grube tysiące a i tak mogą nie pomóc. Wcale tak dużo ratowanie Fio nie kosztowało a i standard jej życia też jest dość wysoki .

[Meteorolog1]

Fionka miała pogruchotaną miednicę i główkę kości udowej wbitą w jelita. Chodzi, a nawet biega (tylko po operacji było kiepsko) ale w załatwianiu się trzeba jej pomagać. Poskładanie miednicy i długotrwałe leczenie nivalinem (także w kombinacjach z innymi lekami) sprawiło, że czuje kiedy potrzebuje, jest w stanie pomóc przy załatwianiu jej (parcie, rozluźnienie zwieracza lub cewki moczowej) a nawet coraz częściej sama się załatwia. Korzysta z życia mimo tego drobnego problemu i nie sprawia wrażenia nieszczęśliwej. A na początku weci w Warszawie powiedzieli, że najsensowniej uśpić, bo operacja i leczenie pochłoną grube tysiące a i tak mogą nie pomóc. Wcale tak dużo ratowanie Fio nie kosztowało a i standard jej życia też jest dość wysoki .

100% racja. Trzeba próbować. Pomogę w poniedziałek pomimo tego że u mnie teraz z kasą gorzej. Jak miałem zawsze pomagałem. Teraz gorzej ale jakoś postaram się wspomóc.

[mamaja4]

Justyno,mam wrażenie że my Cię za bardzo naciskamy.Jeśli nie możesz jej pomóc,powiedz wprost.Kasę,myślę że się uzbiera,nie wiem,jak szybko i w wystarczającej ilości,(ten rezonans?),ale najważniejsze to znaleźć DT.

[Kinnia]

jest jeszcze jedna różnica pomiędzy Fiśką a tą kocią - u Fiśki kręgosłup jest pęknięty/przerwany w dwóch miejscach, na dodatek z przesunięciem -odległość pasuje do grubości kija? pręta? - tutaj podobno nie ma czegoś takiego
i to przypomina mi uraz Orfeusza - Orfi chodzi, biega, skacze i ma się znakomicie
gdy po 2 miesiącach leczenia zaczął dostawiać tylną łapkę w teście, cała lecznica ze szczęścia

czas to wróg - w przypadku obrzęku w obrebie układu nerwowego,
nie ma czasu niestety

[Alienor]

Justyno,mam wrażenie że my Cię za bardzo naciskamy.Jeśli nie możesz jej pomóc,powiedz wprost.Kasę,myślę że się uzbiera,nie wiem,jak szybko i w wystarczającej ilości,(ten rezonans?),ale najważniejsze to znaleźć DT.

Justyna nie weźmie kici, bo choć ma miejsce, to nie ma czasu, pieniędzy etc., nie dojedzie do Katowic z kotem na rehabilitację, bo nie jeździ po miejscach, w których jeszcze nie była, plus miała kontakt z pp więc na kilka miesięcy jest "spalona", zwłaszcza że ta kicia nie może czekać miesiąca (2-krotne szczepienie+ 2 tygodniowy okres kwarantanny po szczepieniu). Pomijam kwestię ewentualnej fachowości jej wetów w tym temacie. Więc tę opcję można odrzucić na starcie i zająć się znalezieniem ogarniętego DT. Oraz pieniędzy na diagnostykę i leczenie kici.