♥ Moja Niebieska Mafia ♥ cz.V

[Milena_MK]

No oby dobrze trafić, bo ja niestety do Fresha się zraziłam. Kupiłam mięso na obiad, włożyłam do lodówki, po dwóch godzinach wyciągam i paskudnie śmierdzi. Poszłam, zaniosłam, zwrócili kasę. Zdarza się. Ale pewnego pięknego dnia znowu musiałam iść do Fresha po mięso (mam najbliżej, a doopska mi się nie chciało ruszyć) i ta sama historia... Choć owszem, było na promocji. Ale za taką promocję dziękuję

[MB&Ofelia]

Ja gulaszowe indycze mogę kupować w drobiarskim i w Stokrotce. Jak kupiłam w Polo, to niby nie śmierdziało, ładnie wyglądało, a koty nie chciały jeść I tak kilka razy.

Mam nadzieję, że jak po pracy potuptam do Lidla, to gęsie biusty nadal będą

[ab.]

Dzisiaj zrobiłam barfika gesio - kurczakowego.
Nałożyłam do miseczki i musiałam wyjść z domu.
Po powrocie miałam pół kuchni we krwi.
Któraś @ walczyła z mięsem i wypaćkała podłogę.
Nie muszę chyba dodawać, że przed wyjściem ją umyłam.
Dlaczego one nie jedzą nad miską?

[barbarados]

Bo nie .
Bo one to mieso musiały upolować .
Masz wampirki w domu .

[ab.]

I straszne fleje

[MamaMeli]

Dzisiaj zrobiłam barfika gesio - kurczakowego.
Nałożyłam do miseczki i musiałam wyjść z domu.
Po powrocie miałam pół kuchni we krwi.
Któraś @ walczyła z mięsem i wypaćkała podłogę.
Nie muszę chyba dodawać, że przed wyjściem ją umyłam.
Dlaczego one nie jedzą nad miską?

Głupie pytania zadajesz

ja zawsze tak paczę na te podkładki formatu a4, paczę... i dochodzę do wniosku że Nuri i tak wywlecze to mięso poza...

[barbarados]

I straszne fleje

Ale jakie urocze

[ab.]

Nie ma znaczenia wielkość podkładki, mięcho zawsze wyląduje poza nią

[barbarados]

Bop one chcą zjeść z podłogi nie z podkladki . Jak jedzą zamieniają się w dzikie zwierza . A kto widział dzikie zwierza jedzące z podkładek ?

[vanesia1]

Bop one chcą zjeść z podłogi nie z podkladki . Jak jedzą zamieniają się w dzikie zwierza . A kto widział dzikie zwierza jedzące z podkładek ?

Ot, i całe podsumowanie tematu

[Milena_MK]

Ja też mam koty fleje, nie martw się. Podkładki non stop do mycia.

[Karena]

U mnie to samo. Po co jeść w misce. Kaszkaj zawsze wyciąga saszetkę (jak jest w galaretce mocno zbita) na podłogę, albo niesie na... dywan...

[MB&Ofelia]

Ofelia też nosi. W tym wędzoną rybę z miski na dywan
Ale czytałam kiedyś o kotce, która jak upolowała mysz, to zanosiła ją do miski i dopiero tam zjadała

[barbarados]

Dobrze wychowana kotka

[ab.]

Ofelia też nosi. W tym wędzoną rybę z miski na dywan
Ale czytałam kiedyś o kotce, która jak upolowała mysz, to zanosiła ją do miski i dopiero tam zjadała

Widziałam potwierdzam. Jak byłam u MB to Ofelia wyciągała z miski wędzone szprotki i zanosiła na dywan, a potem zjadała i tak kilka razy.

Zmusiłam męża do przemeblowania naszego pokoju.
No wiecie uparłam się i musiał się zgodzić.
A teraz mi się nie podoba
I nie mogę się przyznać