PAKT CZAROWNIC XXXVII OdNowa :D

[Irlandzka Myszka]

A te z allegro nie będą się nadawać? Na przykład taka http://allegro.pl/klatka-chwytacz-pulap ... 49333.html? Albo ta http://allegro.pl/pulapka-zywolapka-na- ... 18567.html?

Akurat te są za małe dla kotów - w opisie produktu masz info, że to na kuny, szczury itp.

[bakakaj]

Bakakaj, ponieważ my jesteśmy dość zalatane miotlary, ustaliłyśmy zasadę, że beneficjent dowolnie zagospodarowuje gotówkę z naszej pomocy - czy to na karmę, leczenie czy też inne niezbędne mu do pomocy zwierzakom ustrojstwa. Ty wiesz najlepiej co i jakie jest potrzebne. Nie wymagamy żadnych rozliczeń ani faktur. Kwotę pomocy poda nasza Siostra Skarbnik jak ogarnie wpłaty. Powodzenia!

Dzięki

[Mulesia]

A te z allegro nie będą się nadawać? Na przykład taka http://allegro.pl/klatka-chwytacz-pulap ... 49333.html? Albo ta http://allegro.pl/pulapka-zywolapka-na- ... 18567.html?

Akurat te są za małe dla kotów - w opisie produktu masz info, że to na kuny, szczury itp.

Zerknij tu:

viewtopic.php?f=1&t=164598&p=10758411&hilit=+klatka+%C5%82apka+#p10758411

[justyna8585]

Może zaglądniecie do czarnej kotki,która jest po potrąceniu, rdzeń jest cały,ale nie chodzi...
Ma zostać uśpiona

viewtopic.php?f=1&t=165794

[ewa_mrau]

taki opis tej klatki-łapki kiedyś wysmażyłam:
-------------------------
my w Łodzi używamy takich (230x800x280):
mają same zalety:
1. klapka zamykająca klatkę opada cichutko z położenia poziomego do pionu (to to, co jest na pierwszym planie) po czem zostaje zablokowana przez dwa opadające razem z klapką kółeczka i dopóki klatka stoi poziomo, nie ma takiej możliwości co by dziki, wściekle rzucający się dorosły kocur wyszedł!
natomiast w większości klatek-łapek, klapka zamykająca klatkę opada jak gilotyna - robiąc przy tym wielki hałas, i:
- może obciąć lub poważnie uszkodzić dzikusowi ogon
- reszta kotów do złapania umyka w połochu i nie chce już więcej to tej piekielnej maszynerii podejść (nawet w przypadku kiedy jest ona cudownie zielona; dawno temu sobie taką zamówiłam, ale na całe szczęście producent zgodził się na zwrot)
2. nie mają żadnych ostrych krawędzi i jest całkowicei ażurowa, co daje kotu pewnien komfort psychiczny - wchodząc widzi wszystko co się dzieje do okoła
3. jej długość odpowiada długości kota+ogon+jeszcze trochę (230/800/h280 mm, waga ok. 3 kg), natomiast jej szerokość uniemożliwia dzikiemu, wściekle rzucającemu się dorosłemu kocurowi obrót i ucieczkę, czyli reasumując:
- kot wchodzi i może się tylko wycofać, ale na końcu klatki kusi wędzona kurzęca łydka...
- wymiar zapadki (za którą kładziemy najwięcej jedzenia) ma taki wymiar, że kot nie może jej ominąć co by dostać się do pachnących smakołyków
4. na drugim końcu klatki-łapki jest podnoszona do góry zasówka, dająca nam możliwość bezpiecznego przepakowania dzikiego kota do kontenera i nastawienie jej na następnego, bo przewożenie dzikiego, wściekle rzucającego się dorosłego kocura w klatce-łapce:
- tramwajem/autobusem może nam grozić mandatem, a nie daj Boże co by się zesikał lub zes...ł
- trochę lepiej wygląda sytuacja takiej klatki w samochodzie; ale tylko trochę, bo wypranie tapicerki może nie wywabić smrodu sików dorosłego kocura
5. jej obsługa jest prostsza o obsługi cepa, co ma ogromne znaczenie w momencie kiedy się pożycza np nie zawsze inżynieryjnie kumatymi Paniom Karmicielkom, oraz nie bardzo ma się w niej co zepsuć a jeśli już, to naprawić ją jest bardzo prosto
7. sprawdzona na wielu setkach dzikich bestii
-------------------------
... mry!

[bakakaj]

Dzięki! To już wszystko wiem

[mamaja4]

http://www.elkomtrade.eu/index_r.php?el ... 6&kateg=11

[isabell36]

dziewczyny, a ja bym chciała pożyczyć klatkę- łapkę na ok 2 tygodnie, mam na podwórku 3 tegoroczne kociaki - mam już umówioną sterylkę na 18 listopada - dwa kociaki złapię do kontenerków, ale jedna koteczka jest tak płochliwa jak mama i nie wiem czy dam radę na matkę polowałam dwa lata jest już ciachnięta ale jak widać za późno nie chcę żeby historia się powtórzyła, a nie mam od kogo pożyczyć klatki. Obiecuję, że od razu po łapance odeślę klatkę z powrotem i pokryję wszystkie koszty
może się któraś ulituje

[villemo5]

Ja mam klatkę, a w sobotę Maciek jedzie do Szczecina. Masz jak odebrać? Wysyłka nie wchodzi w grę, gdyż ja jestem na zwolnieniu i siedzę w chałupie na d... a Maciek pracuje po 12 h. Jak coś wymyślimy - daj znać.

[isabell36]

nie dam rady wyrwać się do Szczecina a Maciek mógłby zostawić w Castoramie ? spytam szwagra, który jest przedstawicielem czy mógłby odebrać i kiedy będzie w Szczecinie i dam znać, ok

[solangelica]

Kurczak przegapiłam glosowanie... wybaczcie Siostry ale mam teraz urwanie glowy... Remontujemy mieszkanie, szykujemy się do przeprowadzki, do tego ja się rozchorowałam po raz kolejny....Dobrze ze działa okład z kota i kaloryfer i sinupret na zatoki - jedyne co postawiło mnie na nogi.... wreszcie odróżniam smak cebuli od czosnku a kakao nie zlewa mi się z herbatą.... zyc nie umierać

Dzis mierzyłam balkon bo trzeba zaprojektować osiatkowanie - ósme piętro i wiele golebi dookoła, sytuacja bardzo atrakcyjna dla Fiony która na widok ptaka zamienia się w furie i nie patrzy skad spada.... Na szczęście nasz balkon jest dość prosty w budowie i nie będzie wielkiego problemu z zalozeniem siatki. Prawdopodobnie da się wykorzystać stara siatke - i tu moje pytanie czy przycinałyście kiedyś siatkę na balkon? Da się to tak zrobić żeby się nie pruła? czy lepiej ją zawinąć w ruloniki po bokach i w ten sposob zalozyc? Boje się trochę, ze jak przytnę siatke to ja w jakiś sposób nadwyreze - a ósme pietro to nie sa żadne przelewki musi być sto procent bezpieczeństwa.

Vil, trzymam kciuki za rozwiązanie wszystkich trudnych spraw i za zdrowie
babojago czesc fajnie ze wrocilas

[MB&Ofelia]

dziewczyny, a ja bym chciała pożyczyć klatkę- łapkę na ok 2 tygodnie, mam na podwórku 3 tegoroczne kociaki - mam już umówioną sterylkę na 18 listopada - dwa kociaki złapię do kontenerków, ale jedna koteczka jest tak płochliwa jak mama i nie wiem czy dam radę na matkę polowałam dwa lata jest już ciachnięta ale jak widać za późno nie chcę żeby historia się powtórzyła, a nie mam od kogo pożyczyć klatki. Obiecuję, że od razu po łapance odeślę klatkę z powrotem i pokryję wszystkie koszty
może się któraś ulituje

Koszalin ma łapkę - tylko nie mam pojęcia u kogo akurat jest Napisz może pw do Dyktatury, ona tym ustrojstwem oficjalnie zawiaduje.

[jozefina1970]

A któraś lecznica w pobliżu nie ma do pożyczenia klatki - łapki. Moi mają, jak pytałam, to była akurat w obiegu ale jest i istnieje możliwość pożyczenia.

[MB&Ofelia]

Zastanawiam się, czy schronisko w Kołobrzegu nie miało by do pożyczenia. To niedaleko Rewala.

[becia_73]

Drogie Czarownice i Czarowniku bardzo proszę zajrzyjcie na profil Fundacji Kot na Fb i udostępnijcie nasz ostatni wpis Sprawa bardzo ważna.
Dziękuję
https://www.facebook.com/pages/Fundacja ... ts&fref=ts