Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewa_mrau pisze:no to sobie siebie zacytuję z wątku viewtopic.php?f=13&t=146433&start=1290
czyli Rudy Wózek Widłowy jedzie do domu!
... mry!
hikora pisze:Ewa nie opisuje nic, chociaż obiecała...
Podobno pracuje...
A ja zrobiłam wydarzenie i bardzo proszę o podrzucanie i pisanie, bo ja taka bardziej milcząca jestem. A! i nieśmiała!
https://www.facebook.com/events/837481826303825/
hikora pisze:Ewa nie opisuje nic, chociaż obiecała...
hikora pisze:Podobno pracuje...
hikora pisze:A ja zrobiłam wydarzenie i bardzo proszę o podrzucanie i pisanie, bo ja taka bardziej milcząca jestem. A! i nieśmiała!
https://www.facebook.com/events/837481826303825/
kalewala pisze:Myszolandia pisze:wreszcie się dokopałam do tego wątku i od razu trafiłam na taką wiadomość
Zaglądaj na bloga - tam zawsze najbardziej aktualne http://domowepiwniczne.blogspot.com/
ewa_mrau pisze:witam Waszą Myszowatość
... mry!
AbraNN pisze:Jest, Maciuś jest już w domu![]()
Poza tym, że stara kocica ma ochotę go zabić jak tylko widzi go przez szybę drzwi to póki co - tfu, tfu, tfu - Maciek wszedł do domu na pełnym luzie.
Wytarzał się po dywanie, poznał szczeniolki, zwiedził cały salon, przez szybę poznaje drugą część piętra i cały czas mruczy. Co jakiś czas miauknie więc nie wiem co to znaczy ale poza tymi pojedyńczymi miauknięciami to widać, że cholernie się cieszy !
Takiej reakcji nie spodziewałam się nawet przez moment.
Maciuś może z 5 minut w nowym domu :
Generalnie to piękny kot a zdjęcia nie oddają jego urody. Jest tylko strasznie zaniedbany : brudny, lepiący się włos, łupież ..... To zapewne efekt wieloletniego przebywania kota w dymie papierosowym.
Jest bardzo chudy. W porównaniu z moimi kotkami to skóra i kości.
Do tego oczy wyglądają mało ciekawie : powieki są opuchnięte, podrażnione, czerwone a oczy szkliste i specyficznie rozszerzone źrenice typowo dla kropli z atropiną.
Chyba, że jest ślepy ale moim zdaniem nie jest, ponieważ leży teraz koło mnie i co chwilę patrzy na moją twarz. Poza tym jak go wołam to bezbłędnie celuje wzrokiem w moją twarz. No i w nowym miejscu chodzi "bez zająknięcia". To wygląda na efekt po atropinowy.
Ale to są detale mało istotne i nie ma się co dziwić. Starsza pani zapewne nie miała już siły dbać o niego jak należy.
Poza tym Maciek to całkiem energiczny kot.
Mniejsza z tym
AbraNN pisze:Wiecie co, nawet nie sądziłam, że 12-o latek może być tak fajny i tak energiczny. To ja się nastawiłam na noszenie staruszka a on tymczasem jest bardziej żywiołowy aniżeli moja 6-latkaNo ale ona to Królowa a takim nie wypada zbytnio szaleć
![]()
Do rozczesania zostały mi już tylko łapki i połowa brzucha.
Oczy wyglądają minimalnie lepiej ale nadal są do bani. Wczoraj zapuściłam mu Gentamycynę. Nie trze już tak oczu jak wczoraj i nie są opuchnięte i czerwone. Do tego są szeroko otwarte a nie na pół przymknięte. Dzisiaj dostanie całą "serię" do oczu aby podrażnienie zniknęło całkowicie. Mam nadzieję, że się nie mylę i idę dobrym tropem w kwestii oczu. Zobaczymy po 3-4 dniach.
Wydaje mi się, że coś tam skubnął w nocy jedzenia bo w misce było zruszone i parę ziarenek poza nią. Kuweta zaliczona choć na razie tylko siku. Mam nadzieję, że jak chłopak pochodzi sobie po domu i będzie systematycznie czesany to i zatwardzenia się skończą bo ponoć kłaki je powodowały. Nie wiem, zobaczymy.
Spodziewałam się po Maćku wszystkiego : traumy, apatii, zawału, etc a on sobie wszedł do domu tu zajrzał tam zajrzał, wytarzał się, rozmruczał całą chałupę i potem albo leżał u mnie na kolanach albo przy nogach.
Na pewno jest zdezorientowany, na pewno tęskni a przynajmniej powinien jak na swój wiek ale na razie jest tak cudnie i doskonale, że aż za słodko. Jakby mieszkał tu zawsze. Oby tylko nie była to cisza przed burzą![]()
Niestety ale kocica jest zła i obrażona na wszystkich. Na szczęście mnie lubi nadal. Ale jej poranne spojrzenie mi w oczy nie wymagało komentarza
Czarnula wczoraj miała ochotę zapoznać się z Maćkiem więc dzisiaj puszczę je razem bo mam wrażenie, że wpadli sobie w oko. Obym się nie myliła.
AbraNN pisze:Lidka pisze:No to ma facet najgorsze za sobą:((
To powiedz jeszcze jak transport załatwiłaś.
No nie załatwiłam.
Pisałam przecież, że mam urwanie głowy i nie mam czasu się tym zająć.
Od wczoraj rano tak myślałam jak tu napisać do właścicielki, że po weekendzie nie mam już szans na wzięcie nowego kota![]()
Ale jakoś tak zleciało mi na tych myślach chyba do 10. I nagle telefon. Dzwoni pani Maćkowa, że ten sam kierowca wczoraj ma kurs i może wziąć Maćka.
No i jest Maciek.
ewa_mrau pisze:pilnie potrzebna jest karma dla czwórki ok. 4 tygodniowych kociaków (no może ździebko starsze są)
mokra: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ten/369928
sucha: http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... .2332.html
może ktoś coś może?
... mry!
ps. padam na wibrysy
Arelan opiszę jutro
ewa_mrau pisze:hura, hura!
... mry!
Ewa L. pisze:Małe ,śliczne srajdki czterywzbogacą się o 48 szt. 200 g puszeczek Animody Kitten.
![]()
O takich : http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rny/437783
Przewidziana dostawa do Tropa to poniedziałek.
Niech jedzą, rosną i pięknieją a potem do swoich domków marsz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 99 gości