Szylkretki są piękne-158

[Sihaja]

Kiedyś przyjadę do Ciebie na spagetti domowe

Spaghetti robię przeważnie z sosem grzybowym

pasuje, jak najbardziej

[kalair]

Właśnie dzwoniła pani wet. z wstępnymi wynikami krwi. Jeszcze nie całkowitymi, ale ona wie, że do mnie dzwonić, bo ja się denerwuję. To co na razie udało jej się wykryć to niedobór potasu. Będziemy suplementować to na pewno. No i jakieś granulycaty czy coś wyszło, teraz będzie sprawdzać jakie i z czego to się wzięło. Jutro kardiolog. Pani ma nam załatwić bezpłatnego dooplera na uwm-ie. Sama chyba zawału dostanę....

Nie możesz! A kto o koteczka zadba?

[kalair]

Bożenko, wyrzucać sprzęt ???

Ale to nie był jakiś full wypas, taka se do krojenia.

[Caragh]

pasuje, jak najbardziej

No to czuj się zaproszona

[kalair]

Mądrala. Proporcje proszę.

Bożenko, wyrzucać sprzęt ???

Dorotko, nie mam pojęcia. Na oko robię Tak, żeby się nie kleiło za bardzo.

Bożena: kupować dziadostwo zamiast zrobić domowy makaron? No fakt, wygodniejsze, ale nie umywa się jakościowo do domowego.

Wyrzucać maszynkę...
Chyba, że miałaś jakąś chińszczyznę za 70zł

nie, polska. A masz coś do chińszczyzny?
Kupiony jest równie dobry. A idąc tym tropem.. Robić makaron z KUPIONEJ mąki??

[Caragh]

Chińszczyzna w sensie marnej jakości, nie koniecznie z Chin
Nie, kupiony jest 100 razy gorszy. Jakościowo i smakowo.
Kupuję mąkę bio w sklepie ze zdrową żywnością. Musi wystarczyć.
Niestety na pole mnie nie stać

[Sihaja]

pasuje, jak najbardziej

No to czuj się zaproszona

Wproszona Dziękuję

[Sihaja]

Bożenko, ja nie robię makaronu, bom leniwa i bałaganu nie lubię -mąka wszędzie się rozpyla.... i dlatego kupuję. Ale zdecydowanie zrobiony w domku makaron jest o niebo lepszy....

[kalair]

Chińszczyzna w sensie marnej jakości, nie koniecznie z Chin
Nie, kupiony jest 100 razy gorszy. Jakościowo i smakowo.
Kupuję mąkę bio w sklepie ze zdrową żywnością. Musi wystarczyć.
Niestety na pole mnie nie stać

To jak będziesz miała, to pogadamy.
Wiesz, są makaroy i makarony..znaczy klamki.

[kalair]

Bożenko, ja nie robię makaronu, bom leniwa i bałaganu nie lubię -mąka wszędzie się rozpyla.... i dlatego kupuję. Ale zdecydowanie zrobiony w domku makaron jest o niebo lepszy....

Ja też nie lubię robić, niestety, nie przekonałam się, chociaż od Mamy dostałam maszynke, ona robiła.
Generalnie to co robione w domu powunno by być lepsze, ale w przypadku makaronu niespecjalnie się zgadzam. Nie aż tak, zebym musiała robic.

[Sihaja]

A ja lubię swojski makaron. Jak moja ciocia zrobi to jest pyyycha

[Sihaja]

Znikam, narazka. Trzymajcie kciuki, żeby na rtg nic poważnego nie wyszło...

[kalair]

A ja lubię swojski makaron. Jak moja ciocia zrobi to jest pyyycha

To smacznego!

[kalair]

Znikam, narazka. Trzymajcie kciuki, żeby na rtg nic poważnego nie wyszło...

Kciuki są baaardzo duże i mocne!

[Caragh]

Znikam, narazka. Trzymajcie kciuki, żeby na rtg nic poważnego nie wyszło...

Kciuki są baaardzo duże i mocne!

Są oczywiście