isabell36 pisze:barbarados pisze:Acha , jeszcze odnosnie nocnych hałasów .
Moje zdolne koty zrzuciły kiedyś w nocy ... No właśnie , co ? A nic innego jak prawie pusty czajnik z kuchenki gazowej na kafle . Ludzie ! jak to walnęło , jak się zerwałam , to nie wiedziałam co się stało .![]()
Oczywiście biedne , niewinne koteczki zdążyły się stlenić z kuchni . Jedne ciężko spały a inne nie wiedziały o co chodzi![]()
Ktoś to przebije ?
ja osobiście - ok godziny 23 upuściłam szufladę ok 50 -100 szt. kulek ceramicznych na panelową podłogę - ja - zawał, tż - zawał, kotki to tak szybko zwiały pod łóżko do Samanty ze nawet koniuszka ogona nie zdążyłam zobaczyćdobrze że sąsiadka głuchawa







miałaś zbieranie?
