Tyle lat bez L4 to z własnej głupoty.
Zazwyczaj choruję bez gorączki i zawsze wydaje mi się, że jeszcze dam radę, a potem zwykłe przeziębienie ciągnie się tygodniami.
Tym razem była i temperatura i zanik głosu, a bez niego w szkole nie dałabym rady.
kokosa w kuwecie nadal brak
