Moje koty XVI. Ignaś, jest pomysł, ale sposoby tylko doraźne

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 28, 2014 21:32 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Ropień to mi się kojarzy z podaniem śródskórnym- Suffka miała podane "normalnie" głęboko.... Boli ją, widać, że nogę oszczędza... A niestety takie rzeczy zdarzają się też wetom- wpisałam w wyszukiwarkę w panice i okazało się, że to wcale nie odosobniony przypadek. Co nie zmienia faktu, że jestem załamana... Cały dobry kot i zepsuliśmy :?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 28, 2014 21:34 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Niestety nie tylko. Ja zrobiłam zastrzyk Puti głęboko. I niestety powstał ropień :(
Ja bym sprawdziła czy tam się nie kluje stan zapalny.
I generalnie zastrzyk podskórny, ok. Zastrzyków domięśniowych więcej robić nie będę, mowy nie ma.
Też mi się zdarzyło popsuć kota i nie pociesza mnie, że wetom też się zdarza
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 28, 2014 22:16 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Słonko - może to nie jest jakieś poważne zepsucie? Oby :ok:
Ja musiałam nauczyć się robienia zastrzyków, ale do tej pory miewam schiza.

Doczytałam i obejrzałam fotki - całe towarzystwo zachwyca, ale Ignaś jest rozczulający. I bardzo się cieszę, że jednak apetyt mu wrócił.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 28, 2014 22:18 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

A może też być tak, że faktycznie coś poszło obok nerwu i po kilku dniach wróci do normy.

Kasia, dzięki, rozczulający starzec c'nie? :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 28, 2014 22:57 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Slonko_Łódź pisze:Zrobiliśmy Suffce krzywdę... Dostaje zastrzyki przeciwzapalne domięśniowo. Wczoraj Miłosz zrobił i Suffka kuleje na nogę. Myślałam, że przejdzie przez noc, ale nie. Qrna- jutro z nią chyba pojadę do weta, ale martwię się, że ma uszkodzony jakiś nerw :placz:

Jeżeli to zawiera steryd, to może boleć ze 2 dni.
Kumpela ma właśnie to samo ze swoją suką.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 28, 2014 23:07 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Jutro skonsultuję ją z wetem- chyba, że przejdzie zupełnie, albo będzie chociaż znacząca poprawa. Poproszę o kciuki, żeby przeszło. Mnie też nie pociesza, że wetom też się zdarza... A jeszcze Suffka jest taka grzeczna- wcale nie walczy, nie broni się, nie wyrywa... A my jej krzywdę robimy :placz:

Felin- sądzę, że to był NSAID- Tolfine (ale pewna nie jestem bo nie zabrałam wydruku z wizyty).
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 28, 2014 23:21 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

A próbujecie rozmasowywać? Czasem pomaga.
Biedna mała :placz:

Kciuki oczywiście sã :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2014 7:04 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Próbowałam, ale ją to boli.... Dzisiaj jest znacznie lepiej- już prawie nie kuleje- gdybym nie wiedziała, że coś jej było to pewnie bym nie zauważyła. Kurczę- tyle zastrzyków robiliśmy i nigdy nic się nie działo... Nic to- mamy nauczkę- wystraszyłam się bardzo.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2014 11:29 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Najważniejsze, że jest lepiej :idea:
Może się obejdzie bez weta?

Ja niestety mam złe doświadczenia z zastrzykami domięśniowymi :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2014 12:01 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Ludziom łatwiej domięśniowe robić :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15337
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro paź 29, 2014 12:11 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

:ryk:
Uzbrojona w głębokie przekonanie o własnych umiejętnościach postanowiłam postawić bańki mamie kumpla. Przecież widziałam jakie to łatwe gdy dziadek (mistrz) stawiał no i w Studium Wojskowym (za drugim razem) popadłam na grupę sanitarną, też pokazywali :roll:
Niestety moje wyobrażenie o prostocie tego zabiegu okazało sie wyobrażeniem i tylko.
To samo było z zastrzykiem dodupnym :strach:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2014 12:26 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Tia... stawianie baniek łatwe. Do dziś pamiętam (mam nadzieję, że pacjent już nie), jak próbując postawić bańki ojcu, poparzyłam mu plecy.
Mama stała obok i mnie pouczała, ale sama odmówiła stawiania - a wzorzec miała doskonały: jej ojciec był przed wojną felczerem/pielęgniarzem w Akademii Medycznej. Robił zabiegi, zastrzyki i stawiał bańki rodzinie i sąsiadom, brał ją do pomocy, więc widziała wielokrotnie jak to robi. Nie ona nie może, nie da rady, wie jak, to mi powie, ale sama to nie... :twisted:
Teraz stawiam - ale tylko te na zimno, próżniowe.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 29, 2014 12:33 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu jakie zaufanie musi wzbudzać moja twarz, że mama kolegi powierzyła się bez protestów w moje ręce :strach:
Ja stawiałam na ciepło, tak, niestety też poparzyłam plecy :oops:
A jaki fart, że nie zażyczyła sobie tzw "ciętych"
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 29, 2014 13:41 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

casica pisze:Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu jakie zaufanie musi wzbudzać moja twarz, że mama kolegi powierzyła się bez protestów w moje ręce :strach:
Ja stawiałam na ciepło, tak, niestety też poparzyłam plecy :oops:
A jaki fart, że nie zażyczyła sobie tzw "ciętych"

:strach:
tego, to nawet nie brałam pod uwagę 8O
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 29, 2014 16:53 Re: Moje koty XVI. Stare jest piękne :)

Nam na "wojsku" pokazywali. Na manekinie co prawda. Ale mając przekonanie o swoich wybitnych możliwościach chirurgicznych, z totalną sieczką w głupim łbie wówczas? Kto to wie czy bym się nie podjęła :strach:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1147 gości