W Krakowie na swoje domy czekają trzy małe kotki.
Jeden słodki chlopczyk, pręgowany z białym pyszczkiem i białymi skarpetkami- to typowy przywódca, jest najbardziej odważny i ciekawski. I dwie sliczne pręgowane dziewczynki, jedna bardzo waleczna a druga cichutka i delikatna.
Kotki mają około 7 -8 tygodni. Do tej pory mieszkały w ciasnym garnku pod zadaszonymi schodami z mamą- oswojoną kotką, którą ktoś wyrzucił ze swojego domu. Dlaczego akurat ten garnczek sobie upodobały?- zastanawiałam się. Otóż okazało się, że w garnczku leży stary mop, do którego mogły się przytulić i który dawał im namiastkę ciepła.
Kotki bardzo szybko przyzwyczaiły się do kontaktu z człowiekiem, są wdzięczne za każdą okazaną im uwagę.
Teraz zbliżają się mrozy, stary mop już nie zapewni im ochrony przed zimnem, jeśli kotki nie znajdą domu będą musiały trafić do schroniska.
tel do mnie 503 088 123