♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2 Jest i choinka ;)

Tu jak zawsze piękne zdjęcia, aż cieszą oczy :1luvu:

aannee99 pisze:

Marcello jak zawsze uśmiechnięty koteł :1luvu:

Tosia coraz piękniejsza

U nas futra zazwyczaj jedzą obok siebie,ale muszę nadzorować Tosię bo ona jest jak odkurzacz,zje swoje i pędzi do miseczki Marcela

Niestety powróciło przeziębienie,gardło znów chore. Kaszlę intensywnie ,drapie mnie strasznie...no i katar mam,nie dobrze. Tydzień spokoju był...

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Aaaaaaale słodko u Was :mrgreen:

aannee99 pisze:U nas futra zazwyczaj jedzą obok siebie,ale muszę nadzorować Tosię bo ona jest jak odkurzacz,zje swoje i pędzi do miseczki Marcela
Niestety powróciło przeziębienie,gardło znów chore. Kaszlę intensywnie ,drapie mnie strasznie...no i katar mam,nie dobrze. Tydzień spokoju był...

Biedna

Kuruj się!

Zdrówka życzę :ok:

Dzięki kochane

Bez lekarza się nie obejdzie, kicham nieustannie, gardło mnie tak boli, że szkoda gadać....
Mierzyłam temperaturę - 37,6 stopni.
Umówiłam się do lekarza, na 19.10 jadę.. nie ma wyjścia..

Daj znać co lekarz powie.

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Witam w klubie chorych :evil:

Jak gorączka męczy to trzeba do lekarza

Ja już tylko kaszlę... obyło się bez leków, ale żebym tego nie żałowała potem...

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

W ogóle taka pora jest okropna, wszycy albo już chorzy albo im bierze choroba. Mam nadzieję, że skończy się an profilaktycznej witamince C

Dziękuję za troskę

to prawda,że teraz taki okres na choroby,niestety. Dostałam Unidox, dodatkowo syrop na kaszel, tabletki i spray do nosa,no i osłonowo probiotyk.
Czuję się naprawdę fatalnie,zatkany nos,łzawiące oczy, no i te dreszcze... Zmykam do łóżka,pod kołdrę.

Dobrej nocy :1luvu:

Dbaj o Siebie , kuruj się i siedź w ciepełku . Qbełek pozdrawia choruska

Hej

Dzięki Kuba

Kuruję się :ok:

Noc była ciężka, zatkany nos zdecydowanie nie ułatwia spania... przed chwilą musiałam lecieć jeszcze do apteki, bo wczoraj nie było dwóch pozycji, które musiałam jeszcze kupić. Tak więc dokupiłam co trzeba, zażyłam i leżę pod kołderką. Byłam też z psicą na krótkim spacerze. Choroba chorobą, ale ona musi trochę pospacerować i pobiegać