Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 18, 2014 18:51 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

wiesiaczek1 pisze:mbZorro miał swoje posłanko, gdzie najbardziej lubił spać, wyścielony koszyczek,
tam też spał przez czas choroby i przed wyjazdem na śmierc,
wiesz, że żaden kot tam nie spał od wyjazdu Zorcia,
posłanko jest wyczyszczone, czeka, żaden nawet nie podejdzie,
a przedtem czasem zajmowały, szczególnie w nocy,
bo Zorro spał ze mną, przez 14 lat, i prawie 5 miesięcy zawsze ze mną :cry:

U mnie było podobnie po śmierci Kasi. Wcześniej kupiłam im nowe legowiska, które podobały się szczególnie Kasi. Po jej śmierci Kropcia nie korzystała z nich w ogóle, wyglądało, jakby się ich bała.
Koty wiedzą, że stało się coś tragicznego i ostatecznego.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 25, 2014 21:28 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

4 tygodnie

Obrazek Obrazek

Ja wiem, że obrócona już ku innym sprawom,
Zmieniona w promień wieczny, światło spadające,
Posyłasz jeszcze ku nam twe oczy płonące,
Choć już wiedzące wszystko i obce obawom.

Niewidzialnym gdy prądem przebijając światy,
Coraz bardziej daleka od ziemi, gdzie byłaś,
Dreszcz czujesz przenikając tysiączne układy,
W których się nasze kruche istnienie odbija.

I czekasz mimo błogą obojętność grobu,
Aż wszyscy razem – jasne czy ciemne promienie –
Rozproszym się na zawsze, spadając za tobą,
Przez jedną wieczną chwilę w wieczne ukojenie.


J. Iwaszkiewicz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 26, 2014 17:46 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

hm, ...... piękny wiersz, podzielam Twój smutek :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 26, 2014 19:04 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Jest strasznie smutno.
Właściwie to chyba coraz bardziej.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 26, 2014 20:29 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb pisze:Jest strasznie smutno.
Właściwie to chyba coraz bardziej.

Smutek też ma swoje dno. Potem człowiek się od tego dna odbija i jest lepiej. Czego z całego serca Ci życzę!

Paskudna pogoda, niby październik a listopadem powiało. Nie cierpię listopada z jego mgłami, bezlistnymi drzewami, szarością, ciemnością, deszczem i przenikliwym zimnem.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 26, 2014 20:58 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Ja kiedyś lubiłam mglistą, spokojną jesień.
Ale teraz jest trochę za zimno, żeby mi się to podobało. U nas rano było 2 stopnie i pachniało zimą. A dzisiaj w nocy ma być 0 stopni.
Tysia i Czaruś wychodzą trochę na zewnątrz, ale wytrzymują krótko i szybko wracają do domu - trochę zdezorientowani, bo przecież jeszcze kilka dni temu było prawie lato.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 26, 2014 21:02 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

lubie jesień, słoneczna, cieplą, mglistą też,
nie lubię listopada i grudnia, ożywiam się w okolicach Świąt,
te ciemności o godz. 16-tej dołują mnie ogromnie, :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 26, 2014 21:20 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Kiedyś też lubiłam takie wczesne wieczory.
Ale od kilku lat nie cierpię tych ciemności, zaczynających się prawie po południu.
Cała energia wyparowuje ze mnie w takich warunkach i zmuszam się do zrobienia czegokolwiek.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 26, 2014 21:52 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Bardzo Tobie współczuję , to jeszcze bardzo świeża rana . Córka mojej przyjaciółki , niedawno jeszcze pełna życia i planów młoda kobieta na jednym z forów znalazła taki piękny tekst :


„Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.

Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most – już razem…”

Autor nieznany .

Moja Marysia odeszła 31 maja a my z TŻ ciągle widzimy ją przemykającą po domu .
Nie uczłowieczaj kota - ukoć człowieka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czarna Mańka

Avatar użytkownika
 
Posty: 315
Od: Śro lis 20, 2013 10:49

Post » Pon paź 27, 2014 7:54 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Joako pisze:
mb pisze:Jest strasznie smutno.
Właściwie to chyba coraz bardziej.

Smutek też ma swoje dno. Potem człowiek się od tego dna odbija i jest lepiej. Czego z całego serca Ci życzę!

Najpierw jest szok i otępienie, potem wyparcie, a potem spada się w ciemną jamę.

Najgorzej jest, gdy jadę autobusem do pracy i z pracy, prawie nie jestem w stanie powstrzymać łez.
Uspokaja mnie trochę taka litania, którą w myślach sobie powtarzam:
Boże, spraw, aby Kropcia była bezpieczna i szczęśliwa,
Boże, spraw, aby Koprcia była bezpieczna i szczęśliwa,
Boże, spraw...
Ostatnio edytowano Pon paź 27, 2014 8:10 przez mb, łącznie edytowano 1 raz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2014 8:01 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Czarna Mańka pisze:Bardzo Tobie współczuję , to jeszcze bardzo świeża rana . Córka mojej przyjaciółki , niedawno jeszcze pełna życia i planów młoda kobieta na jednym z forów znalazła taki piękny tekst :


„Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.

Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most – już razem…”

Autor nieznany .

Moja Marysia odeszła 31 maja a my z TŻ ciągle widzimy ją przemykającą po domu .


To piękny tekst i staram się wierzyć, że tak właśnie będzie.
I mam nadzieję, że zechcą się ze mną spotkać, że zrozumieją, że te tabletki, dopajania, dokarmiania, wizyty u weta, zastrzyki, kroplówki miały na celu ich dobro. Że ostatecznie poza eutanazją nie było już nic.
Że wybaczą to wszystko.

Wszystkie moje nieżyjące koty są stale obecne w moich myślach, wspomnienia wciąż wracają zupełnie bez udziału mojej woli.

Współczuję Ci bardzo z powodu śmierci Marysi.
Miała piękne imię.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2014 15:45 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb pisze:Wszystkie moje nieżyjące koty są stale obecne w moich myślach, wspomnienia wciąż wracają zupełnie bez udziału mojej woli.

To tak jak u mnie, nie chciałabym myśleć, bo wspomnienia bardzo bolą, ale jak to zrobić, skoro przychodzą dni, rocznice, np.jutro jest 28, a 28 umarł Jasinek.
Pamiętam, zawsze będę pamietać, albo raczej pamiętamy i zawsze będziemy pamiętać.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 27, 2014 17:19 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Anna61 pisze:
mb pisze:Wszystkie moje nieżyjące koty są stale obecne w moich myślach, wspomnienia wciąż wracają zupełnie bez udziału mojej woli.

To tak jak u mnie, nie chciałabym myśleć, bo wspomnienia bardzo bolą, ale jak to zrobić, skoro przychodzą dni, rocznice, np.jutro jest 28, a 28 umarł Jasinek.
Pamiętam, zawsze będę pamietać, albo raczej pamiętamy i zawsze będziemy pamiętać.

Bierze się zwierzątko do domu i nie myśli się o tym, że jego życie trwa o tyle krócej niż ludzkie i że trzeba się będzie żegnać po kilku, kilkunastu latach - zwłaszcza, jeśli już było starsze i po przejściach.
A im więcej kotów w życiu człowieka, tym więcej bolesnych dat.

Dzisiaj mija miesiąc od śmierci Kropci, a jutro - 2 lata od śmierci Kasi.

Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2014 21:50 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

Czas nieubłaganie biegnie do przodu. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 27, 2014 22:11 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb pisze:Ja kiedyś lubiłam mglistą, spokojną jesień.
Ale teraz jest trochę za zimno, żeby mi się to podobało. U nas rano było 2 stopnie i pachniało zimą. A dzisiaj w nocy ma być 0 stopni.

Też kiedyś lubiłam jesień, ale teraz jesień nie jest jesienią a zima zimą, pomieszały się pory roku. I jeszcze ta zmiana czasu... kompletny bezsens. Nieważne, czy jest jaśniej, czy ciemniej rano, koty i tak wiedzą, o której powinny dostać śniadanie...
Zimno jest okropnie. Z piątku na sobotę było -3 pod Warszawą, spędziliśmy ostatni weekend na letnisku - dokarmiamy tam 4 koty. Zima jest beznadziejna dla kotów wolnożyjących.

mb pisze:Tysia i Czaruś wychodzą trochę na zewnątrz, ale wytrzymują krótko i szybko wracają do domu - trochę zdezorientowani, bo przecież jeszcze kilka dni temu było prawie lato.

Moje koty dopominają się otwierania balkonu, ale szybko wracają, albo w ogóle nie chcą wychodzić. I patrzą z wyrzutem, jakby chciały powiedzieć: ale otwórz nam inny balkon, ten ciepły, ze śpiewającymi ptaszkami.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 25 gości