persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 26, 2014 19:32 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

A myślisz, że siedzenie w schronie to jest mniejszy stres?

Ja mam chorą persiczkę, która musi być na specjalistycznej karmie i drugą kotkę , która jest zdrowa. Da się ogarnąć to jedzenie jeżeli się tylko chce. Zdrowa dostaje jedzenie o określonych porach w kuchni razem z psami. Ona na parapecie oczywiście. Persik dostaje w pokoju też na parapecie. Jak się naje jedzenie jest chowane. Pilnuję po prostu żeby nie jadła z miski koleżanki :wink:
Ja swoją obcinam. Na wystawy nie będę jeździła, a futro ma niezbyt ładne przez chorobę to po co mam ją jeszcze męczyć czesaniem.

Nie wiadomo tego nigdy ile kot w dobrych warunkach może pożyć
Ostatnio edytowano Nie paź 26, 2014 21:26 przez alab108, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie paź 26, 2014 20:47 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Wiesz ja mam trzy koty z adopcji, właściwie, oprócz rasowego jamnika miałam wszystkich z adopcji.
Teraz chcę wziąć kota ze schroniska, byłby już u mnie gdyby nie to ,że tam pojawiła się pp i musi przejść kwarantannę. Przyjedzie za 2 tygodnie.
Oczywiście persa...

Mojej Amelce, która nie lubi czesania brzuszka golę tę cześć ciała co jakiś czas. Zaprowadzone perskie futerko też "przelatujesz" tyle ,że nie pudlówką ale grzebieniem, najlepiej z metalu.
Pyszczek myjesz tak samo jak u egzo.
A ten obywatel je akurat Urinary.

Nie namawiam na siłę , ja sama zawsze strasznie się stresuję biorąc nowe zwierzę , znam te lęki.
Ale ponieważ mam trzy koty a cztery miejscówki- biorę.
Ze świadomością ,że to co robię jest ratowaniem życia.

Słuchaj...wyadoptowałam persa z wielotorbielowatością nerek dziewczynie. Zielona była. Kurczę, jak ona się stara! Nikt jej nie rozlicza, wszyscy wspierają. Skąd taki pomysł, że po pierwsze "zrobisz coś źle" a po drugie ,że "będą mnie rozliczać"?!

Tych, którzy wzięli persy staramy się wspierać.
I dawać dobre rady.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 26, 2014 21:34 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Ok, dla Was to jest norma ale ja nie wiem o czym piszecie :(

Co to znaczy, że kot jest PP i co to znaczy, że Maciek jest URINAL?

Czy są jakieś aktualne zdjęcia Maćka, bo te są prawdopodobnie sprzed kilku lat. Tak myślę, ponieważ ma zakroplony do oczu Mibalin. Z tego co wiem były to jedyne "niebieskie" krople na naszym rynku, które zostały wycofane kilka lat temu. Wiem, gdyż sama ich używałam do moich oczu :roll:

I czy ten niebieski pers jest już zarezerwowany?

AbraNN

 
Posty: 219
Od: Czw lip 26, 2012 6:21
Lokalizacja: Polska

Post » Nie paź 26, 2014 21:46 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

AbraNN - wypluj te słowa trzy razy przez lewe ramię. Niebieski i kremowa są w schronisku, gdzie były przypadki pp czyli panleukopenii - bardzo groźnej choroby wirusowej. Są odizolowane, ale ze względu na ryzyko schronisko nie wydaje kotów przez 2 tygodnie (chyba też nie przyjmuje, ale wielu "przedsiębiorczych" :evil: po prostu przerzuca koty przez siatkę albo wiesza w reklamówkach na ogrodzeniu, albo zostawia zaklejony karton z dziurami do oddychania, dzwoni i zwiewa. :roll: )
Maciek je Urinal (karma na problemy nerkowe) - więc prawdopodobnie ma pnn czyli przewlekłą niewydolność nerek. Odpowiednia karma i leczenie i kot może jeszcze swoje pożyć. :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 26, 2014 23:05 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Alienor pisze:AbraNN - wypluj te słowa trzy razy przez lewe ramię. Niebieski i kremowa są w schronisku, gdzie były przypadki pp czyli panleukopenii - bardzo groźnej choroby wirusowej. Są odizolowane, ale ze względu na ryzyko schronisko nie wydaje kotów przez 2 tygodnie (chyba też nie przyjmuje, ale wielu "przedsiębiorczych" :evil: po prostu przerzuca koty przez siatkę albo wiesza w reklamówkach na ogrodzeniu, albo zostawia zaklejony karton z dziurami do oddychania, dzwoni i zwiewa. :roll: )
Maciek je Urinal (karma na problemy nerkowe) - więc prawdopodobnie ma pnn czyli przewlekłą niewydolność nerek. Odpowiednia karma i leczenie i kot może jeszcze swoje pożyć. :ok: :ok:


nie wiem jak z Maćka nerkami, zaraz zaproszę Ewę Mrau tu do wątku, bo prowadzi sprawę Maciusia,
ale urinary to nie karma dla nerkowców, nie na pnn, ale na kłopoty z pęcherzem (skłonność do tworzenia osadów mineralnych w moczu)
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 26, 2014 23:37 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

AbraNN pisze:Ok, dla Was to jest norma ale ja nie wiem o czym piszecie :(

Co to znaczy, że kot jest PP i co to znaczy, że Maciek jest URINAL?

Czy są jakieś aktualne zdjęcia Maćka, bo te są prawdopodobnie sprzed kilku lat. Tak myślę, ponieważ ma zakroplony do oczu Mibalin. Z tego co wiem były to jedyne "niebieskie" krople na naszym rynku, które zostały wycofane kilka lat temu. Wiem, gdyż sama ich używałam do moich oczu :roll:

I czy ten niebieski pers jest już zarezerwowany?

witaj!
jutro zadzwonię do bordo i dam Ci znać co z Maćkiem
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 26, 2014 23:45 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Co do zakraplania to niekoniecznie- może mieć wokół oczu taką dziwną pigmentację, Biały Czesiu, wyadoptowany przeze mnie kilka lat temu też tak ma. Dziwnie to wygląda:)
Co do niebieskiego persa to hipotetycznie jedzie do mnie.
Jest w szpitaliku u weterynarzy na obserwacji aż się sytuacja nie wyjaśni. Druga persiczka chyba dziś znalazła dom, w każdym razie DT:)
Jakby to rzec...chyba nie ustąpię tym razem , choć może powinnam... :mrgreen:
Co myślisz ruru??

Za szpitalik płaci fundacja i ja zamierzam ją w tym wyręczyć.
Sprawa jest do przedyskutowania jeśli jesteś bardzo zdecydowana co do brania persa. Znajdę kogoś innego potrzebującego.

Nie otwierają się zdjęcia na Twoim wątku:(
Popatrzyłabym na egzotyki, uwielbiam je!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 27, 2014 7:51 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Ok, to czekam na info odnośnie Maćka. Chciałabym to przekazać mojemu wetowi aby wiedzieć na co się ewentualnie nastawiać i co on o tym myśli.
O ile się na niego zdecyduję rzecz jasna, ponieważ prawdę mówiąc "poluję" na niebieskiego. Wprawdzie marzyłam o niebieskim lub niebieskim szylkrecie exo no ale jak zobaczyłam zdjęcia Antka to jakoś i pers mnie urzekł :roll:

Z tym , że zaznaczam, że nie podjęłam póki co decyzji o Maćku. Także bardzo proszę na ten moment nie nastawiać się. Najpierw muszę znać sytuację i historię tegoż kociaka, jego problemy zdrowotne, etc. Może być na PW.

Widziałam, że zdjęcia się nie wyświetlają. Pewnie dlatego, że cały "imageshack" przestał działać. Później wstawię fotki przez fotosik. I wgram jakieś filmy do YouTube i wstawię tutaj linki

AbraNN

 
Posty: 219
Od: Czw lip 26, 2012 6:21
Lokalizacja: Polska

Post » Pon paź 27, 2014 7:58 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

ruru pisze:nie wiem jak z Maćka nerkami, zaraz zaproszę Ewę Mrau tu do wątku, bo prowadzi sprawę Maciusia,
ale urinary to nie karma dla nerkowców, nie na pnn, ale na kłopoty z pęcherzem (skłonność do tworzenia osadów mineralnych w moczu)

Jak widać Urinary (na kamienie/pęcherz) "zlało mi się" z Renalem, którego Maciuś na szczęście brać nie musi.
Mam nadzieję, że uda się znaleźć DT/DS dla Maciusia jak najszybciej :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 27, 2014 8:28 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Zdjęcia wstawiłam jednak teraz w temacie : viewtopic.php?f=46&t=144543&start=150

AbraNN

 
Posty: 219
Od: Czw lip 26, 2012 6:21
Lokalizacja: Polska

Post » Pon paź 27, 2014 11:53 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

kotkins pisze:Co do zakraplania to niekoniecznie- może mieć wokół oczu taką dziwną pigmentację, Biały Czesiu, wyadoptowany przeze mnie kilka lat temu też tak ma. Dziwnie to wygląda:)
Co do niebieskiego persa to hipotetycznie jedzie do mnie.
Jest w szpitaliku u weterynarzy na obserwacji aż się sytuacja nie wyjaśni. Druga persiczka chyba dziś znalazła dom, w każdym razie DT:)
Jakby to rzec...chyba nie ustąpię tym razem , choć może powinnam... :mrgreen:
Co myślisz ruru??

Za szpitalik płaci fundacja i ja zamierzam ją w tym wyręczyć.
Sprawa jest do przedyskutowania jeśli jesteś bardzo zdecydowana co do brania persa. Znajdę kogoś innego potrzebującego.

Nie otwierają się zdjęcia na Twoim wątku:(
Popatrzyłabym na egzotyki, uwielbiam je!


nieeee ustępuj 8) teraz tfffoja kolej na niebieskiego :twisted:
no chyba, że by nie lubił baaaardzo małych podłużnych piesków, odpukać
coś myślę, że AbrzeNN zmieści się rudy Maciuś i zrobi z niego cacuszko,
i niebieskiego jej znajdziem :ok: 8) 8) 8) 8) 8)
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 27, 2014 15:06 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Byłam dzisiaj u weta ponieważ odbierałam rzeczy dla psów i porozmawiałam z nim o Maćku.

Streszczając to wszystko o czym mi mówił to jego zdaniem stanowczo nie powinnam brać persa w tym wieku, z tendencją do kamyków czy piasku w pęcherzu do "stada" psów swobodnie chodzących po domu. Niestety wet potwierdził moje obawy a mianowicie, że kot w tym wieku zmieniając dom przeżyje bardzo duży stres co może się odbić na jego pęcherzu. Gdy jeszcze dołożymy staruszkowi dodatkowy stres czyli duże psy to zwyczajnie kot może tak podupaść na zdrowiu, że tego nie przeżyje.

Także przykro mi ale nie mogę wziąć Maćka :( .
Myślę, że mogę zaufać mojemu wetowi, gdyż jest z nami ponad 20 lat i raczej nie fantazjuje. Jego zdaniem taki kot powinien trafić w warunki podobne do tych, w których mieszkał. U nas jest grzecznie ale a to psiaki się bawią a to coś tam usłyszą i szczekną a to biegają między piętrami. A to choćby psy były najgrzeczniejsze nie jest to samo co jeden piesek w małym mieszkanku. No i jeszcze wielkość mojego domu mogłaby dodatkowo podziałać stresująco, ponieważ Maciek nie mieszkał w dużym mieszkaniu.

Szkoda, bo już się wstępnie nastawiłam tak troszkę, że wezmę ewentualnie obydwu chłopaków.
No ale nic to może trafi się jakiś niebieski lub szylkretowy niebieski ale wyłącznie płaskonosy pluszak dla mnie to dajcie znać. W ogóle dajcie znać jak będzie jakiś płaskonosy.

AbraNN

 
Posty: 219
Od: Czw lip 26, 2012 6:21
Lokalizacja: Polska

Post » Pon paź 27, 2014 16:04 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

No ale tu koty zwykle mają kłopoty zdrowotne. Są zestresowane, albo do leczenia.
Nie wiem, napisz do Tereni01, ona prowadzi sprawę niebieskiego i beżowej. Może uzna, że da go Tobie.
To już jest poza mną.

Niebieski ma początki kk, jest na antybiotyku - trzeba też podesłać pniadze na szpital.

Maciek?
Ile ma jeszcze czasu?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 27, 2014 16:53 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Zapytaj weta, czy według niego mniejszym stresem dla tego kota jest wylądowanie w schronisku, wśród psów szczekających non stop (schroniskowe nie przestają szczekać...) i stada obcych kotów - czy kilku psów i kilku kotów...

Bo każda przeprowadzka to stres, nowe miejsce to stres. Ale może być stres mniejszy... i większy.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon paź 27, 2014 17:25 Re: persy i INNE w schr.Łódź, Maciuś:(12lat,rudy,półpers-pom

Szalony nic na siłę. Kota trzeba chcieć. Nam, biorącym "bo najbiedniejszy" czasem trudno przychodzi przełkniecie tego, że ktoś chce zwierzę młode i zdrowe. To nic złego. Nie każdy ma ten gen ratownika! :mrgreen:
Masz oczywiście rację co do schroniska.
Ale nie każdy musi myśleć jak my...
Ja zawsze martwię się o moje koty biorąc tymczasa , a są tacy, którzy mi piszą "bierz jeszcze kilka zwierząt , masz warunki". I maja pretensje. Bo cos wg.nich "powinnam". Mam nieco inne priorytety....

Z wątku ruru zrobił się jakiś bałagan. Przepraszamy!

A beżowa pewnie pójdzie do DS. Doskonalego! Żeby tylko zdrowe były....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości