Witam kochani.
Od rana w biegu ,a miało być tak przyjemnie wszak łikend
Brakło mi jedzenia dla tymczasów ,więc trzeba było też do hurtowni podjechać.
Nie wiem jak długo garażowe maluchy tam wytrzymają

podgrzewamy to pomieszczenia jak możemy ,ale to jest garaż niby nowoczesny ale zwykły garaż
a jaki rachunek przyjdzie za prąd ?????

my już teraz ledwo zipiemy .
Jest mi tak przykro że nikt im nie chce dać szansy ,tam mi z tym źle..wezmę to ze.ram się z leczeniem kalici ..a moje tymczasy ? a Burania ? walenie głową w mur.
Kociaki zdrowe ,zaszczepione ,zaczipowane ,cudne ...nawet jednego telefonu
Moje cuda wianki czyli Rudy z Niebieską też zalegają

zaraz będzie trzeba sterylizować dziewczynkę bo coś mi dziwne dzwięki wydaje
Burasi kupiłam Trovet ,może ten pasztecik posmakuje ,wybrałam różne wersje .
Kubuś kastrację musi mieć w Vetcardii...przedtem morfologia i echo ,w tej chwili kardiologicznie jest dobrze .
W następnym tygodniu muszę go pokazać dr .Cetnarowicz ,mam nadzieję że nie potwierdzi się wrzód eozonofilowy
a ja ciągle o kotach i kotach

kociara jestem czy co
