
Mietek syknal wczoraj na figla i Oziego kilka razy i te nawet nie probuje do niego podchodzić

Każdy spi na swoim kocyku i odpukać zadnych walk.
Ozi troche obrazony na mnie,ale mysle,ze mu przejdzie

W nocy Mietek i figiel na początku spali z nami w lozku,ale potem Mietek przeniosl sie na karton w takiej " wnęce" co mamy,dalam mu tam kocyk i ewidentnie to jego ulubione miejsce.
Marcinek zakochany w Mieciu. chodzi za nim krok w krok i woła " Mieciuśśś" Mieeeciuś"
