» Pt paź 24, 2014 6:13
Re: domowy kot, duzy, ładny,wywalony pilnie szuka Domu
to niech siedzi w klatce -dopóki się jakiś dom nie znajdzie dla niego
i tak żadnej alternatywy dla niego nie mam
żadnych ataków nie będę ryzykować -bo potem trzeba do veta koty nosić z ranami ciętymi
ani energii na to nie mam, ani czasu ani kasy
ciekawe tylko co bym miała w umowie napisać, gdyby ktoś go jednak chciał
jak czytam czasem pretensje na wątkach , tych osób co wzięli dobrowolnie i za darmo kota do adopcji
i są oburzeni, ze dostali kota nie-zaszczepionego i nie-przetestowanego i nie-niesocjalizowanego
a przecież
osoba, która przygarnęła takiego kota czasowo powinna najpierw włożyć w niego dużo swojej kasy i energii
a dopiero potem oddawać go komuś następnemu,
i jak go nie zaszczepi, nie przetestuje, nie zapewni ze będzie zdrowy przez następne 10 lat i przyjacielski i niekłopotliwy i w ogóle pluszak
to nie powinna od biorącego/adoptującego kota Niczego żądać, o nic pytać i jeszcze do kota dopłacić -że ktoś go bierze
wiec z jednej strony nie mogłabym kota oddać bez żadnej umowy -bo to jest NIEDOPUSZCZALNE
a z drugiej strony NIEDOPUSZCZALNE jest, jak czytam na wątkach, oddawanie z umową kota, który nie jest całkowicie odnowiony i obrobiony , przetestowany i w ogóle sprawdzony na moich kotach, dzieciach i psach
wiec taki jakby pat się zrobił
może lepiej byłoby go jednak na tych schodach zostawić, miałby szanse trafić na kogoś kto spełnia normy porządego domu tymczasowego
i ten ktoś by go socjalizował, szczepił i testował
a tak w sumie u mnie -to tylko taka przechowalnia
wiec może go ktoś chce uratować
i nich od razu napisze co ma być w umowie, żeby potem nie było pięciu postów pretensji -ze on nie doczytał że kot bez wyprawki