Powszechna Sterylizacja N°2.

Myszka.xww pisze:
Chiara pisze:Jakaś pani właśnie przyniosła do lecznicy w Bielsku Podlaskim wolno żyjącą kotkę z przepukliną wielkości trzech piłek tenisowych. Pani zgarnęła kotkę w centrum miasta, bo słyszała o fundacji, która sterylizuje. Kotka będzie operowana na nasz koszt, a pan doktor wycenia, że razem ze sterylką kosztować to będzie około 150 zł.

Dobrze, że pani usłyszawszy kotkę zgarnęła. Niejeden usłyszawszy by olał

To prawda. Kotka miała mnóstwo szczęścia. Jak każda, do której jakakolwiek pomoc dociera.

Tym bardziej nie odpuszczajmy i rozwijajmy akcję! Niech rośnie w siłę i sterylizuje, sterylizuje, sterylizuje. :ok:

N°255 to kotka wolno żyjąca z Częstochowy, bytuje przy ul. NMP ( Zaiks ), jest już po sterylce. Koszt jej zabiegu to 70 zł.

Faktura ze sterylizację dwóch częstochowskich wolno żyjących kotek N°253 i N°255 na kwotę 140 zł została dziś szczęśliwie opłacona. :piwa:

( FV/25/2014 z dnia 22.10.2014 na kwotę 140 zł ).

Od dziesięciu lat prowadzę te same rozmowy z sąsiadką, która koty karmi ponad 20 lat.
Dodam, że sterylizowałam (niech nikt nie przypuszcza, że rozmawiam i nic poza tym nie robię - tak, sterylizuję).
Dzisiejsza rozmowa o potrzebie sterylizacji:
L.: - oglądałam wczoraj program o hodowli kotów, siostra miała kociaki z bratem, urodziły się ze strasznymi wadami. Nie wiedziałam, że to jest możliwe, jak u ludzi.
ja: - tu też siostra z bratem miały kociaki - i to wiele razy, i dlatego trzeba sterylizować.
L.: cisza
:201427

MalgWroclaw pisze:Od dziesięciu lat prowadzę te same rozmowy z sąsiadką, która koty karmi ponad 20 lat.
Dodam, że sterylizowałam (niech nikt nie przypuszcza, że rozmawiam i nic poza tym nie robię - tak, sterylizuję).
Dzisiejsza rozmowa o potrzebie sterylizacji:
L.: - oglądałam wczoraj program o hodowli kotów, siostra miała kociaki z bratem, urodziły się ze strasznymi wadami. Nie wiedziałam, że to jest możliwe, jak u ludzi.
ja: - tu też siostra z bratem miały kociaki - i to wiele razy, i dlatego trzeba sterylizować.
L.: cisza

Ja chyba nigdy nikogo nie przekonałam. Nawet się z tym pogodziłam i założyłam akcję dla przekonanych. :ryk:

I zauważyłam, że wiele osób nie ma szans na jakiekolwiek wsparcie w sterylizacji nieswoich kotów. :roll:

Mam info, że pierwsza kotka :kotek:

ze stada z Tomaszowa Lubelskiego już po sterylce. :201467

I niespodzianka od Kingi, która dziś wysterylizowała trzy kotki :kotek:

i wykastrowała kocurka :kotek:

z Dąbek.

Chiara pisze:
Myszka.xww pisze:
Chiara pisze:Jakaś pani właśnie przyniosła do lecznicy w Bielsku Podlaskim wolno żyjącą kotkę z przepukliną wielkości trzech piłek tenisowych. Pani zgarnęła kotkę w centrum miasta, bo słyszała o fundacji, która sterylizuje. Kotka będzie operowana na nasz koszt, a pan doktor wycenia, że razem ze sterylką kosztować to będzie około 150 zł.

Dobrze, że pani usłyszawszy kotkę zgarnęła. Niejeden usłyszawszy by olał

To prawda. Kotka miała mnóstwo szczęścia. Jak każda, do której jakakolwiek pomoc dociera.

Tym bardziej nie odpuszczajmy i rozwijajmy akcję! Niech rośnie w siłę i sterylizuje, sterylizuje, sterylizuje.

Zdjęcia kotki:

:cry:

Przepuklinka zbiera na operację w wątku kotów w tarapatach viewtopic.php?f=1&t=164317&start=180 i na Facebooku https://www.facebook.com/media/set/?set ... 063&type=1 :ok:

dobrze że kotka dała się złapać :ok:

Chiara pisze:I niespodzianka od Kingi, która dziś wysterylizowała trzy kotki i wykastrowała kocurka z Dąbek.

kinia098 pisze:Sukces !
Złapałyśmy dzisiaj kotkę, której myślałyśmy, że nie złapiemy! O właśnie tą:

A także 2 młodziutkie koteczki z tegorocznego miotu jednej z kotek.
Zdjęcia niebawem.
Złapałam także kocurka, którego zdjęć nie mam, ale już od dawna tkwił nam w sercach, bo wyglądał bardzo źle.
Zawsze podrapany, ślinka z buzi, kołtuny, strasznie napuchnięta mordka....
Okazało się, że kocurek ma niewyobrażalnego świerzba... A te ogromne pućki, to ropnie
Kocurek i jedna z młodych kotek są u Kasi, pozostałe dwie u mnie.
Kocurek przez 5 dni musi dostawać tabletki, a za 2 tygodnie kolejny zastrzyk na świerzba.
Oczywiście został też wykastrowany.

Koszt sterylizacji, to 240zł.
Kastracja kosztowała 60zł plus 20zł za Synergal na 5 dni.

Pomóżcie proszę, bo wszelkie koszty pokrywa Powszechna Sterylizacja...
Złotówki można wpłacać na konto:

Fundacja «Szare, bure i łaciate»
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
KRS 0000508232
Konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
W tytule: Powszechna Sterylizacja
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBK

W tym stadku zostały nam jeszcze do sterylizacji: matka tegorocznych kociaków ( plus jeszcze jej dwa kociaki, co do których płci musimy się dokładnie upewnić. Ale wydaje się nam, że to kocurki ), młodziutka koteczka ( na szczęście ma dwóch braciszków ) od drugiej kotki mieszkająca kawałek dalej i sama matka, która na chwilę obecną zaginęła i nie ma jej już od dłuższego czasu. No i cała masa kocurów, ale to na razie tylko marzenia....

To za złapanie matek! :ok:

I gratki za dziś! :1luvu:

Też trzymam kciuki :ok:

W poprzednim wątku PS pisałam o trzech kotkach z ul. Ogrodowej, których karmiciel umarł i które dokarmia i sterylizuje jego siostra. Wtedy wysterylizowaliśmy dwie z nich, dziś zdjęcie trzeciej z kotek. Jest już po zabiegu.

N°131 i koszt 80 zł.

Dwie kotki z Ogrodowej wysterylizowane przez nas wcześniej dla przypomnienia:

Chciałabym ogromnie podziękować Kasi z Disegno Studio, która napisała do mnie kilka tygodni temu, że chętnie pomoże nam zupełnie za darmo w tworzeniu strony. Dzięki niej mogę dziś przedstawić Wam http://www.powszechnasterylizacja.pl :201453

Kilka osób bardzo chciało móc przekazać znajaomym ładnie podpiętego paypala, jest w zakładce PRZYŁĄCZ SIĘ. :201453

Powszechna Sterylizacja N°2.

Kto przegląda forum