jakiś tydzień temu znaleźliśmy dwa małe kociaki których matkę podobno przejechało auto. Maluchy kilka dni były same, taką relację usłyszelismy przynajmniej od ludzi. Były strasznie głodne. Wzieliśmy je wiec do siebie z nadzieją że znajdziemy maluchom domy. Do schroniska nie mamy serca ich oddać.
Czarna kotka znalazła już domek, jeszcze CZARNO BIAŁY KOCUREK szuka swojego miejsca. Narazie jest z nami w domu, jednak zatrzymać na stałe go nie możemy.
Maluszek jest odrobaczony, odpchlony. Za tydzien należy go ponownie odrobaczyć i zaszczepić. Jest zdrowy, piekny, żywy, kochany. Wogole nie boi się psa który jest ze dwadziecia razy wiekszy od niego:) Ma duży apetyt, zjada już stały pokarm.
Może ktoś chciałby go przygarnąć??




Gosia z Zabrza