Fryga i Mati - czarne piękności Odsłona druga

kuba.kaczor13 pisze:cześć Óckie Czarnidełka

część Kubusiu :1luvu:

otóż... nie mogłam sie ostatnio zebrać, poniewaz troche doła złapałam z różnych życiowych względów...
a do tego Fryga nadal nie miauczała

no i dzis nareszcie :!:

maiuknęła

ale tez kichnęła

no i nie wiem wyzdrowiała czy nie?
a najgorsze, że Mati też kichnęła

i ja tez kicham

Kobito, ciesz się, że to nie koci katar. Mam takowy, w łazience w brodziku :evil:

Co prawda leczy się szybko, ale najchętniej bym go już teraz natentychmiast przekazała dalej :roll:

Fryga i Mati. Mamy opcego w łazienku :placz:

On się okropecznie drzy, nie ma chwili spokoju. Możemy się do was przeprowadzić?
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen

Cześć !

Czyli sezon na kichanie się zaczął.

Ale nie panikuj może to nie kwestia przeziębienia . Moje też od czasu do czasu sobie kichną ale wszystko jest ok.

MB&Ofelia pisze:Kobito, ciesz się, że to nie koci katar. Mam takowy, w łazience w brodziku Co prawda leczy się szybko, ale najchętniej bym go już teraz natentychmiast przekazała dalej

Fryga i Mati. Mamy opcego w łazienku On się okropecznie drzy, nie ma chwili spokoju. Możemy się do was przeprowadzić?
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen

Ofelku i Carmecito
pszybywajcze, wszadajcze w kotolota, czekamy na was
F&M

Ewa L. pisze:Cześć !
Czyli sezon na kichanie się zaczął.
Ale nie panikuj może to nie kwestia przeziębienia . Moje też od czasu do czasu sobie kichną ale wszystko jest ok.

ja to kicham co jakiś czas, szczególnie teraz po odczulaniu, ale kocie kichanie mnie trochę przeraża... może ja im na sobie jakies choróbsko przywlekłam... a może znowu wyolbrzymiam, ostatnio widze wszystko w czarnych barwach...

mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Cześć !
Czyli sezon na kichanie się zaczął.
Ale nie panikuj może to nie kwestia przeziębienia . Moje też od czasu do czasu sobie kichną ale wszystko jest ok.

ja to kicham co jakiś czas, szczególnie teraz po odczulaniu, ale kocie kichanie mnie trochę przeraża... może ja im na sobie jakies choróbsko przywlekłam... a może znowu wyolbrzymiam, ostatnio widze wszystko w czarnych barwach...

Kichanie nie zawsze jest związane z chorobą.
Musisz je poobserwować.

Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Cześć !
Czyli sezon na kichanie się zaczął.
Ale nie panikuj może to nie kwestia przeziębienia . Moje też od czasu do czasu sobie kichną ale wszystko jest ok.

ja to kicham co jakiś czas, szczególnie teraz po odczulaniu, ale kocie kichanie mnie trochę przeraża... może ja im na sobie jakies choróbsko przywlekłam... a może znowu wyolbrzymiam, ostatnio widze wszystko w czarnych barwach...

Kichanie nie zawsze jest związane z chorobą.
Musisz je poobserwować.

mówisz, że upodobniają się do mnie?
nie chora a kicham

popaczam na nie, może to akurat tak się zbiegło w czasie :roll:

albo od kilku dni słuchaja jak ja kicham i postanowiły mnie naśladować :twisted:

Cześć Czarne Pantery ;-)

.

magdar77 pisze:Cześć Czarne Pantery .

mrrrrau czociu
F&M

mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Cześć !
Czyli sezon na kichanie się zaczął.
Ale nie panikuj może to nie kwestia przeziębienia . Moje też od czasu do czasu sobie kichną ale wszystko jest ok.

ja to kicham co jakiś czas, szczególnie teraz po odczulaniu, ale kocie kichanie mnie trochę przeraża... może ja im na sobie jakies choróbsko przywlekłam... a może znowu wyolbrzymiam, ostatnio widze wszystko w czarnych barwach...

Kichanie nie zawsze jest związane z chorobą.
Musisz je poobserwować.

mówisz, że upodobniają się do mnie?
nie chora a kicham

popaczam na nie, może to akurat tak się zbiegło w czasie
albo od kilku dni słuchaja jak ja kicham i postanowiły mnie naśladować

albo alergia na Ciebie :lol:

może futra zmieniają i kłaczki im wchodzą do nosków

mir.ka pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Cześć !
Czyli sezon na kichanie się zaczął.
Ale nie panikuj może to nie kwestia przeziębienia . Moje też od czasu do czasu sobie kichną ale wszystko jest ok.

ja to kicham co jakiś czas, szczególnie teraz po odczulaniu, ale kocie kichanie mnie trochę przeraża... może ja im na sobie jakies choróbsko przywlekłam... a może znowu wyolbrzymiam, ostatnio widze wszystko w czarnych barwach...

Kichanie nie zawsze jest związane z chorobą.
Musisz je poobserwować.

mówisz, że upodobniają się do mnie?
nie chora a kicham

popaczam na nie, może to akurat tak się zbiegło w czasie
albo od kilku dni słuchaja jak ja kicham i postanowiły mnie naśladować

albo alergia na Ciebie

może futra zmieniają i kłaczki im wchodzą do nosków