13 Jagusia, Smakusia ,Gucio i Ryś. Zdjęcia 87

Ja jak juz mnie napadnie ,to jestem nie do powstrzymania :ryk:

- najgorsze bylo latanie z waskim , malym pedzelkiem przy suficie- malowanie malym walkiem to drobiazg-tak sie ciesze ,ze moze sfoce sciane w wersji morela :ryk:

Mam tez pomidorowke :smokin:

w nagrode hyhy :wink:

Zjedz w nagrodę cały garnek, jeden talerz to stanowczo za mało! :mrgreen:

kalair nie kus- skad wiesz ,ze mam caly gar? :lol:

,w dodatku z ulubionym makaronem quqardkami :wink:

,wyslalam kolor szalonego przedpokoju i te przemalowana sciane :ryk:

no talerzyka zupki to nikt nie gotuje! :mrgreen:

Masz rację :kotek:

Jestem taka szczesliwa,ze rude sie nie drapie tylko wypoczywa. No i ze zmoglam ten mini remont w trakcie roku szkolnego- bylo to odrobine szalone ,ale sie udalo :lol:

Qrka, ja chcę Twój stół. O.
:twisted:

Nie mogę na razie przerzucić fot.. nie wiem czemu.

Ten stol kocham miloscia wielka- jest jeszcze wiekszy niz poprzedni i ma trzy opcje wygladu- rozlozony jako ponad dwumetrowiec na zdjeciu, mozna tez jako poltora i mozna go zlozyc,ze jest pol tej dlugosci

Idealny w stnaie rozlozonym,bo polowe zajmuja koty, a ja mam polowe do pracy. Biurko jest kotow juz cale :twisted:

Ciekawe czemu nie da sie przerzucic

Bluetooth nie chce się włączyć. Miewa tak. :twisted:

No czasem tak jest ,ciesze sie ,ze ta czesc remontowa za mna :kotek:

Koty spia a ja zabieram sie za papierki- troche odpoczelam na kompie-pora popracowac

Dla zainteresowanych wiadomosc dnia- na rudym goi sie blyskawicznie,widzialam,ze strupek najwiekszy juz odstaje, nie drapie sie ,czyli sugestia odstawienia tej bewerdyny byla sluszna-skora wyglada na ciut przesuszona ,ale czysciutka ,kolorek normalny i juz meszek wlosow sie pojawil :1luvu:

-wprawdzie trzeba sie przyjrzec ale sa- ciche uffffffffffffff

W nagrode za to ,ze rude sie nie drapie ide wydac wołowine w ilosciach hurtowych ,bo rudemu dobrze sie je jak ma gorke :smokin:

na miskach :lol:

Zastanawia mnie jedno- jak dlugo rude powinno miec kapelusz?
I czy wytrzyma z tym powstrzymaniem sie od drapania :201494

? Mizianki wszystkie zgarniaja-Gucio cudnie mruczy. Rude zgarnia najwiecej bo jest pokrzywdzone kolnierzem- specjalnie tez ma wyglaskiwane futerko.

Życzliwych uprasza sie o trzymanie kciuków.
U nas żaby spadaja z nieba od rana- juz ziemia nie chce wchlaniac wody :roll:

- kaluze zas przypominaja jeziora.

Guciu, zajrzyj proszę na swój bazarek dla Mru!

Sabcia

Caly czas kciuki za rude. Moze po zagojeniu przestanie swedzic i kotek nie bedzie sie drapal.

No wlasnie widze ,ze strupek juz w 3/4 odlacozny od ciala-pod nim pieknie zagojona skorka- teraz to tylko kwestia,czy wytrzyma by nie drapnac znowu.

Dalej zastanawiam sie jak dlugo musi ten kolnierz nosic biedaczek-ale boje sie ponownego rozlizania -poki futrem nie porosnie i nie wiem kiedy wyjda dlugie wlosy w tym miejscu :roll:

Guciu, z dużą się cieszymy, że Rude się nie drapie.
Fasolka, która się drapie

W imieniu Mru dziękuję z całego serca... :love:

13 Jagusia, Smakusia ,Gucio i Ryś. Zdjęcia 87

Kto przegląda forum