Powszechna Sterylizacja N°2.

[Chiara]

Na zabieg na nasz koszt pojedzie kotka z Jędrzejowa. Cena będzie wynoscić 80 zł, ale jeśli kotka jest w ciąży 120 zł.

"Witam, piszę do Państwa z ogromną prośbą. W Jędrzejowie jest kotka, której właściciel odszedł z tego świata i została sama..do czasu kiedy zaszła w ciąże i przyniosła do mojej babci 2małe kotki..babcia je dokarmia ale niestety nie przygarnie ich do domu a wieczory (mimo ze zrobiła im 'budę') są coraz chłodniejsze..Kotki w tym momencie mają ok 3-4miesiące, jeden jest kocurem a drugi nie dał mi się złapać więc płci nie znam. Kocica prawdopodobnie znowu jest w ciąży..Czy mogłabym prosić Państwa o pomoc w wysterylizowaniu tych kotów? Ciężko będzie znaleźć im dom a u mojej babci na podwórku mogą zostac bo widze ze juz się z nimi zżyła tylko ..babcia powiedziała, że jeśli znowu będą się rozmnażały to gdzieś je wywiezie (podrzuci na wieś) Bardzo proszę o pomoc bo jestem studentką i nie pracuje, nie mam pieniążków na sterylizacje 3 kotów..Pozdrawiam i czekam na odpowiedź."

Poprosiłam już o fotkę, na której będzie widać, że to kot.



Młode:

[Chiara]

Trzy kocurki ze wsi Ogrodniki N°214, N°215, N°216 ze stadka jedenastu kotów gospodarskich, które przywiózł do lecznicy pan doktor. Za trzy kastracje zapłacimy 120 zł.

[MalgWroclaw]

Przypomina mi się argument przeciw sterylizacji, stale stosowany przez moją znajomą:
"i tak przyjdą inne".
- Nie lecz się, po co, przecież i tak przyjdą inni chorzy - mój kontrargument.
A przede wszystkim: ta konkretna kotka nie będzie już rodzić i jej życie nie będzie aż tak ciężkie, jak było.

[Chiara]

"Od kilku lat widzę bezdomną kotkę obok mojego miejsca pracy w Katowicach przy budynku Warty na Zabrskiej, koteczka jest na prawdę urocza i potulna, zauwazyłam że ktoś ją dokarmia jak i zauwazyłąm inne koty ale wiem ze ona jest kotką i zdarzyło mi się już dwa razy widzieć niestety jej potomstwo rozjechane. Wystrylizowałam już jedną kotkę u mnie na wsi na swoj koszt mam swojego na utrzymaniu i 2 wolnożyjące (w tym ta wysterylizowana) i martwi mnie los tej kotki z Katowic."

MamaGiny pomoże wysterylizować kotkę na talon.

[Agłaja^..^]

Przypomina mi się argument przeciw sterylizacji, stale stosowany przez moją znajomą:
"i tak przyjdą inne".
- Nie lecz się, po co, przecież i tak przyjdą inni chorzy - mój kontrargument.
A przede wszystkim: ta konkretna kotka nie będzie już rodzić i jej życie nie będzie aż tak ciężkie, jak było.

Jeśli chodzi o kocury, to faktycznie mozna powiedzieć: i tak jakiś przyjdzie i zapłodni kotki.
Natomiast kazda kotka wysterylizowana to wiele, wiele kociąt, kotów mniej. To jest fakt niepodważalny.To jest duzo lepsze zycie kotów.
Oczywiscie nie chodzi o to ze nie warto kastrowac kocurków, bo warto. Natomiast kotki bardziej niż warto
Mam takie miejsce, gdzie pomimo wyciecia ok 15 kotek, co roku jakas zbłakana się okoci.Załamuję ręce...Ale czy tamtych z tego powodu nie warto było ciąć?
Kociaki tam umierały w meczarniach, to było na porządku dziennym. Ten los od czasu gdy tamte kotki wycięłam nie spotkał i nie spotka juz jak myślicie, ilu kotów? Być moze tam wydarzy się jeszcze coś złego.Nie wiem. Ale ile się nie wydarzyło i nie wydarzy dzięki sterylkom to nikt mi i tym kotkom juz tego nie odbierze.

[Chiara]

Kochani, dziś udało mi się opłacić zabiegi aż 21 kotów pieniędzmi, które dzięki Wam czekały w Sakiewce.



Zapłaciłam 120 zł za sterylizację podrostka Kiki N°220 z Kórnika ( FV 80 z dnia 27.09.2014 na kwotę 120 zł ).


Przede wszystkim jednak wyjęłam z Sakiewki aż 1 520 zł i opłaciłam sterylki osiemnastu kocic N°126, N°127, N°207, N°208, N°209, N°210, N°211, N°212, N°213, N°224, N°225, N°229, N°232, N°237, N°238, N°239, N°240, N°241 i kastrację dwóch kocurów N°128, N°233 z Podlasia. ( FV 81/10/2014 z dnia 17.10.2014 na kwotę 1 520 zł )



Jak się na pewno domyślacie moja wdzięczność za Wasze nieustające ogromne wsparcie i zaufanie po prostu nie ma granic...

[isabell36]

"Od kilku lat widzę bezdomną kotkę obok mojego miejsca pracy w Katowicach przy budynku Warty na Zabrskiej, koteczka jest na prawdę urocza i potulna, zauwazyłam że ktoś ją dokarmia jak i zauwazyłąm inne koty ale wiem ze ona jest kotką i zdarzyło mi się już dwa razy widzieć niestety jej potomstwo rozjechane. Wystrylizowałam już jedną kotkę u mnie na wsi na swoj koszt mam swojego na utrzymaniu i 2 wolnożyjące (w tym ta wysterylizowana) i martwi mnie los tej kotki z Katowic."

MamaGiny pomoże wysterylizować kotkę na talon.

wspaniała wiadomość

[Chiara]

Na chwilę przed północą opłaciłam jeszcze sterylkę Moreny N°222. W wysokich kosztach - 160 zł - znacząco partycypowała fiona.22, która ją uratowała ( FV 8/01/2014 z dnia 02.10.2014 na kwotę 160 zł ).

Wczoraj zostały ciachnięte dwie kotki ze wsi Topczykały i jedna kotka z Bielska Podlaskiego z ul. Ogrodowej , ostatnia z trzech wolno żyjących, których karmiciel zmarł.

Dzisiaj ciachęliśmy sześć kotek ze wsi Zabłotczyzna.

Trwają pertraktacje w sprawie odbicia na sterylki dwóch kotek ze wsi Jagodniki. Negocjacje w sprawie odbicia kocic ze wsi Boćki nadal tkwią w martwym punkcie...

[mamaGiny]

"Od kilku lat widzę bezdomną kotkę obok mojego miejsca pracy w Katowicach przy budynku Warty na Zabrskiej, koteczka jest na prawdę urocza i potulna, zauwazyłam że ktoś ją dokarmia jak i zauwazyłąm inne koty ale wiem ze ona jest kotką i zdarzyło mi się już dwa razy widzieć niestety jej potomstwo rozjechane. Wystrylizowałam już jedną kotkę u mnie na wsi na swoj koszt mam swojego na utrzymaniu i 2 wolnożyjące (w tym ta wysterylizowana) i martwi mnie los tej kotki z Katowic."

MamaGiny pomoże wysterylizować kotkę na talon.

z tym niestety nie tak łatwo -koteczka jest w Orzeszu, trzeba by ją przywieźć do Katowic, no i trochę przetrzymać po sterylce

ja nie dam rady tam podjechać może jest ktoś z tych okolic ?

[MalgWroclaw]

Kciuki potrzymam mocno, też za transport.

[Chiara]

"Od kilku lat widzę bezdomną kotkę obok mojego miejsca pracy w Katowicach przy budynku Warty na Zabrskiej, koteczka jest na prawdę urocza i potulna, zauwazyłam że ktoś ją dokarmia jak i zauwazyłąm inne koty ale wiem ze ona jest kotką i zdarzyło mi się już dwa razy widzieć niestety jej potomstwo rozjechane. Wystrylizowałam już jedną kotkę u mnie na wsi na swoj koszt mam swojego na utrzymaniu i 2 wolnożyjące (w tym ta wysterylizowana) i martwi mnie los tej kotki z Katowic."

MamaGiny pomoże wysterylizować kotkę na talon.

z tym niestety nie tak łatwo -koteczka jest w Orzeszu, trzeba by ją przywieźć do Katowic, no i trochę przetrzymać po sterylce

ja nie dam rady tam podjechać może jest ktoś z tych okolic ?

Myślałam, że pani chce pomóc tej kotce, złapać, przetrzymać. Pogadam z nią poważnie.

Wybacz, że Ci przysłałam na głowę mało zorganizowaną osobę.

[justyna8585]

Czy byłaby możliwość pomocy w opłaceniu sterylki tej kotki?
viewtopic.php?f=1&t=164799

Jest po wypadku, ma amputowany ogonem, wychodzi z niedowładu tylnych łap.

[Chiara]

Czy byłaby możliwość pomocy w opłaceniu sterylki tej kotki?
viewtopic.php?f=1&t=164799

Jest po wypadku, ma amputowany ogonem, wychodzi z niedowładu tylnych łap.

Gdzie jest ta kotka ? W schronisku ?

[bobkowa]

przepraszam,że tak z :z innej beczki:
ale chciałam zapytać jak często albo czy w ogóle zdarzają się wam przypadki rozlizania rany przez kotkę oddaną do sterylizacji w gabinecie weterynaryjnym?

[justyna8585]

Czy byłaby możliwość pomocy w opłaceniu sterylki tej kotki?
viewtopic.php?f=1&t=164799

Jest po wypadku, ma amputowany ogonem, wychodzi z niedowładu tylnych łap.

Gdzie jest ta kotka ? W schronisku ?

Obecnie w awaryjnym DT