♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2 Jest i choinka ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 13, 2014 20:19 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Biedulko, mam nadzieję że szybko Ci przejdzie to choróbsko.

A co do pracy, to nie poddawaj się. Wiem, że można złapać doła, gdy się tak nie odzywają. Ale z perspektywy działu rekrutacji mogę Ci powiedzieć, że niestety często tak jest, że dział rekrutacji dostaje kilkadziesiąt CV i bardzo ciężko jest kilku osobom przez to przebrnąć. Dlatego nie musi to oznaczać, że nie masz kwalifikacji - możliwe, że oni nie wyrabiają... Wiem, co piszę, bo mam takie stanowiska, na które się zgłosiło ponad 200 kandydatów - i teraz jak przebrnąć przez te wszystkie CV...

Uda się Aniu! Zobaczysz!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 14, 2014 10:19 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hej

Pogoda się zepsuła, w nocy się rozpadało i pada nadal. Boli mnie głowa, dość mocno, wzięłam tabletki i oby przeszło. Gardło nadal boli, ale jednak mniej - co mnie cieszy oczywiście. Trochę katar dokucza, jednak jest lepiej :)

Milenko Ja się absolutnie nie poddaję i wiem, że w końcu pracę znajdę, ale też nie ukrywam, że troszkę to dołujące, że wysyłam tyle CV i cisza kompletna. Ogłoszenia jednak codziennie przeglądam i CV wysyłam :) Nie mam nie wiadomo jakich wymagań, zależy mi po prostu na tym aby mieć pracę. Będę ją miała, to pewne :)

Gotuję koteczkom rosołek... saszetek nie kupię, bo finansowo u nas teraz nieciekawie... :oops: dobrze, że zapas żwiru i karmy dla Luny i kotałków jest. Mam sporo zamrożonego mięska w zamrażarce więc na pewno nie pogardzą takim jedzonkiem, prawda? :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto paź 14, 2014 11:30 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Troszkę świeżutkich zdjęć :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto paź 14, 2014 11:41 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Dzień dobry po przerwie :)
Choć faktycznie trochę pochmurno, ale u mnie jeszcze nie pada! Tak się nawdychałam świeżego powietrza i nachłonęłam słońca przez ostatni tydzień, że chyba mi to zrekompensuje popsucie się pogody. Doczytuję co tam u Was i chyba muszę życzyć zdrowia na początek, kuruj się :ok: Ku mojemu zdziwieniu, pomimo moich nierozsądnych wojaży (np jeżdżenie rowerem kiedy jest się już całym mokrym :roll: ), udało mi się uniknąć choroby. Może rzeczywiście magiczna moc imbiru działa :D Polecany on mi był na ból gardła (pogryźć sobie korzeń - uwaga pikantny :) ). W tamtym roku rozsmakowałam się w zielonej herbacie (liściastej) z wkrojonym do niej imbirem i wciśniętą limonką/cytryną, pyyycha polecam. Ponoć podnosi też odporność ;)

Jak się użytkuje narożnik? Masz już zdjęcia kotałków wylegujących się na nim? ;)

PS
cudny portret Tosi :love:
PS 2
Ona chyba wyrośnie na sporą koteczkę? Marcelek wydaje się już drobny przy Niej, a jest przecież sporo starszy :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto paź 14, 2014 21:18 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Cześć :D
Jak zwykle piękne foty.
Tosia już taka duża i śliczna :1luvu:
Marcelek :D mam słabość do tego uśmiechniętego kociaka :1luvu:

Trzymam kciuki za pracę :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 14, 2014 21:52 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hej :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jejku jaka Tosia już duża?
Normalnie te kociaste rosną nam jak na sterydach :D
Przed chwilą przecież taka malusia była ;)

Marcelek jak zawsze uśmiechnięty :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Pozdrawiamy i tulamy zwierzaki :1luvu: :201461 :201461
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro paź 15, 2014 9:13 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Dzień dobry

Czuję się już lepiej, za to M. podłapał choróbsko ode mnie i kaszle, kicha... :oops: ratuje się Fervexem, bo to Mu zawsze pomaga przy silnym przeziębieniu, będzie dobrze. Oby tylko Wiki była zdrowa, to najważniejsze :ok:

Aia Czyli odpoczywałaś?. Super! :) W takim razie muszę kupić imbir. Myślę też o cytrynie, uwielbiam pić herbatę z cytrynką :ok: Narożnik na szczęście pasuje nam do pokoju, został w pełni zaakceptowany przez koty 8) Czasem gdy się przebudzą, to zamiast drapać pazurki w drapak, to drapią w bok narożnika, łobuziaki jedne. Nie ukrywam, że gdy oglądałam narożnik, to brałam pod uwagę to, że koty mogą drapać go właśnie, bo jego obicie ma taki materiał podobny do tego na drapaku troszkę, ale jest ok!. Jak widzę, że drapią, to odganiam 8) Zdjęcia wklejałam kilka stron temu :

Obrazek

Obrazek

Aniu, Kasiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Tosia faktycznie chyba jest dość spora :) Ona uwielbia jeść, naprawdę!. Mogłaby to robić bez przerwy :oops: Baterie w wadze się wyczerpały, jak kupię, to ją zważę, ale ponad 2 kg ostatnio ważyła więc waga całkiem niezła, prawda? ;) Marcel waży 4 kg z groszami, jest dość 'zbity' ;)

Obrazek

Obrazek
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro paź 15, 2014 11:17 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Tak, zrobiłam sobie urlop od szycia, bo właśnie skończyłam duży projekt i moje wszystko domagało się odpoczynku :wink: więc wybrałam się do Babci i korzystając z pięknej pogody pojeździłam sobie na rowerze i tak to mi się z kilku dni zrobił cały tydzień lenistwa :mrgreen:
Herbatka z cytryną jest wspaniała (szczególnie, że ja wyciskam prawie pół cytryny do niej :roll: ), a dodatkowo z imbirem genialna :P i można wtedy sobie ten imbir też wyłowić i pochrupać :ok:

oj, a zdjęć jakoś nie zauważyłam :oops: fantastyczny kolor narożnika. Czy on miał w komplecie też tą zieloną poduchę czy Ty tak dobrałaś?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 15, 2014 13:05 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Wiesz, marzy mi się wyjazd, tylko i wyłącznie gdzieś na wieś, ale nie mam żadnej rodziny na wsi - niestety. Jakaś agroturystyka... pomysł jest, ale póki co nie da rady. Rozmarzyłam się :oops: :oops: Obecny nastrój troszkę mnie pogrąża, przygnębia... nie ukrywam. Nadal czekamy na wyniki mamy, póki co cisza.

Narożnik w komplecie ma 6 poduch - 4 fioletowe + 2 zielone :ok: Poprzedni narożnik nie był tak oblegany przez futerka. Teraz uwielbiają na nim spać, z drapaka korzystają nadal, ale narożnik ewidentnie przypadł im do gustu :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro paź 15, 2014 13:39 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

A to pocieszę Cię, że ja nie na wieś tylko w sam środek stolicy... Ale jak się nie ma, co się pragnie, to się cieszę z i tego :) Choć też miałam marzenia by pojechać na jakąś wieś, najchętniej jeszcze popracować w polu ;) Ale odwiedziłam na rowerze Wilanów (przepięknie kolorowy o tej porze!) i pochodziłam po Łazienkach Królewskich. Głowa się oczyściła z niepotrzebnych myśli, ciało się fajnie zmęczyło i jest dobrze :)

W dalszym ciągu trzymam kciuki za Twoją Mamę. A jak Ona przechodzi chemię? Bardzo ciężko jest?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 15, 2014 13:42 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hmm, wiesz co?. Właściwie jak tak sobie myślę, to mogłabym nawet do Warszawy pojechać, bo zawsze to co innego niż tutaj, inne miejsce.... :)

Mama na początku dobrze chemię znosiła, ale im dalej tym niestety gorzej :( Niedawno miała ostatnią chemię i zrobili tomograf, liczymy na to, że rak jest mniejszy, że będzie operacyjny. Niby lekarz powiedział, że jest poprawa, ale to było po zdjęciu płuc.
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro paź 15, 2014 13:48 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

aannee99 pisze:Hmm, wiesz co?. Właściwie jak tak sobie myślę, to mogłabym nawet do Warszawy pojechać, bo zawsze to co innego niż tutaj, inne miejsce.... :)

Dokładnie, inny klimat, inne miejsca, zawsze to jakaś zmiana. Nawet jeśli z miasta na miasto :) Ja w ostatnich latach, tak właśnie pozwiedzałam sobie Polskę, odkąd są połączenia autokarowe po 1zł :)

Mama na początku dobrze chemię znosiła, ale im dalej tym niestety gorzej :( Niedawno miała ostatnią chemię i zrobili tomograf, liczymy na to, że rak jest mniejszy, że będzie operacyjny. Niby lekarz powiedział, że jest poprawa, ale to było po zdjęciu płuc.


Jak już koniec, to sobie teraz trochę odpocznie, nabierze sił. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 15, 2014 13:59 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Po 1 zł? :)

Tak, teraz mama odpoczywa. Niestety nie ma apetytu :( Na początku - nawet po 3 chemii miała bardzo dobry apetyt, a teraz niestety go nie ma. Przy kolejnej wizycie u lekarza oczywiście o tym powie. Nie wiem czy są jakieś tabletki na poprawę apetytu, które będzie mogła przyjmować?. Zobaczymy...
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro paź 15, 2014 14:08 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

tak, 1zł z Polskim Busem (choć teraz inni przewoźnicy też zaczynają wprowadzać tą promocję, nawet PKP ma jakieś tanie, kilkunastozłotowe połączenia)
W tamtym roku tak jechałam do Gdańska, dzięki czemu 4 dniowe wakacje nad morzem wyniosły mnie ok 100zł (30zł za nocleg/dobę) :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 15, 2014 18:26 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Jak Tosia urosła!!! <3 a dopiero była taka kryszynka małą :mrgreen:
Tosia też waży 4 z groszami, ostatnio 4,5 kg :twisted: Tylko, że ona raczej nie jest "zbita" a bardziej dynda jej na brzusiu taki niewielki fałdek :twisted:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 41 gości