Łódź - Bułeczka odnalazła swój dom! Relacja str. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 09, 2014 6:13 Re: Łódź - błagam o dom dla miziastej jedynaczki Bułeczki

Co z Bułeczką, Jolu? Bo mi się zdaje, że w innym wątku napisałaś.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw paź 09, 2014 9:28 Re: Łódź - błagam o dom dla miziastej jedynaczki Bułeczki

Małgosiu, piszesz i masz:
jolabuk5 pisze:Jola cała szczęśliwa, bo:
1. Bułeczka znalazła swój poprzedni dom! Jest już ze swoją opiekunką. Całą historię opiszę w weekend tu i na naszym blogu ( http://domowepiwnicznepilne.blogspot.com/ ) - to jeden z rzadkich przecież, ukochanych Happy Endów![...]

... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 09, 2014 12:33 Re: Łódź - błagam o dom dla miziastej jedynaczki Bułeczki

Tak, Bułeczka nazywa się Lalunia i już wróciła do domu. Ale jej historia okazała się dłuższa... :D Wszystko opiszę w weekend wszędzie gdzie pisałam o Bułeczce!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 09, 2014 12:35 Re: Łódź - błagam o dom dla miziastej jedynaczki Bułeczki

ewa_mrau pisze:no i co, nikt się nie skusi?
Obrazek
... mry!

Ewuniu, widocznie Twoje zdjęcie zadziałało :D - opiekunka Bułeczki znalazła jej ogłoszenie i zgłosiła się do Joli.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 11, 2014 11:51 Re: Łódź - Bułeczka odnalazła swój dom! Relacja w weekend

No to teraz obiecana historia Bułeczki: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dawno, dawno temu żyła sobie śliczna bura kotka. Miała swój własny domek, do którego trafiła jako maleńka koteczka. Kochała swoją dużą, duża kochała ją i ciągle głaskała, przemawiając czule, a kotka odpowiadała piskliwym miauczeniem. Były bardzo szczęśliwe przez kilka lat. Ale coś się stało, może Duża zmarła, może zachorowała... W każdym razie kotka straciła swój bezpieczny dom i znalazła się na ulicy. Wypieszczona jedynaczka musiała nauczyć się walczyć o ochłapy ze śmietnika, bronić się przed innymi kotami, uciekać przed niebezpieczeństwem. Taką kotkę w 2011 r. znalazła Jola Dworcowa i - oczywiście - zabrała do domu. Okazało się, że Piszczałeczka - nazwana tak przez Jolę z powodu specyficznego głosu - wściekle rzuca się na inne koty. W zakoconym do maksimum domu Joli Piszczałka zajęła łazienkę. Na szczęscie szybko znaleźli się chętni do adoptowania kotki. Starsze małżeństwo, pan wprawdzie po wylewie, ale pani jeszcze sprawna. Przyjęli kotkę do domu i pokochali. Niestety, wkrótce pan miał kolejny wylew i zmarł, a po niedługim czasie podążyła za nim żona. Przy adopcji państwo zapewniali, że "jakby co" kotką zajmą się krweni, ale w praktyce okazało się, że kotka piszczaca po swojemu to straszny kłopot... Wkrótce Piszczałka została odwieziona do schroniska.
Było to w 2013 r. Na pewno Piszczałka była bardzo nieszczęśliwa w otoczeniu tylu kotów, jednak wkrótce miziastą burasię wypatrzyła pani, której głos Piszczałki nie przeszkadzał - była głuchoniema. Pani adoptowała Piszczałkę-Lalunię - nie wiem, czy takie imię nadano kotce w schronisku, czy nazwała ją tak nowa opiekunka. Wydawało się, że kotka będzie wreszcie miała spokojny dom. kiedy mloda opiekunka musiała na krótko wyjechać, powierzyła opiekę nad kotką swojej również głuchoniemej koleżance. Piszczałka-Lalunia znalazła się znowu w nowym domu, wśród obcych zapachów, w dodatku z osobą, która nie znała kocich potrzeb i zwyczajów. Może kotka chciała wrócić do siebie? Może po prostu zainteresowało ją coś za progiem nieostrożnie otwartych drzwi? W kazdym razie Piszczałka-Lalunia uciekła. Oczywiście nie trafiła do swego domu. Znów zaczęła się poniewierka, głód, zimno. Koleżanka próbowała szukać Laluni, ale nie bardzo potrafiła sobie poradzić, nawet nie postarała się o wydrukowanie ogłoszeń albo umieszczenie zawiadomienia o zaginięciu na stronie schroniska. Tymczasem Lalunia koczowała przed piekarnią, gdzie czasem ktoś rzucał jej coś do zjedzenia. I tam znowu znalazła ją... któżby, jeśli nie Jola Dworcowa?! Rzecz jasna nie rozpoznała Piszczałeczki, ale zabrała kotkę do swego przekoconego mieszkania i znów przekonała się, że nowa - ze względu na miejsce znalezienia nazwana Bułeczką - nie toleruje innych kotów. Jola trzymała kotkę w łazience, trochę w klatce pobytowej, a my zaczęłysmy Bułeczkę intensywnie ogłaszać. Któreś z tych ogłoszeń wypatrzyła w internecie mama opiekunki Laluni i zawiadomiła córkę. Z rozmowy z matką Jola dowiedziała się, że Lalunia-Bułeczka została adoptowana ze schroniska, a ponieważ już wcześniej wygląd, głos i zachowanie kotki przypominały jej Piszczałkę, zadzwoniła pod numer z umowy adopcyjnej tej kotki i dowiedzała się o oddaniu do schroniska w tym samym roku i czasie kiedy głuchoniema dziewczyna adoptowała "Lalunię". Nie mamy pewności, ale wszystko wskazuje na to, że historia Piszczałki-Laluni-Bułeczki przebiegała właśnie w ten sposób. Opiekunka Laluni szybko zjawiła sie u Joli i odebrała kotkę, a stado jolkowych kotów odetchnęlo z ulgą.
Możemy tylko mieć nadzieję, że limit przygód w kocim życiu Piszczałka-Lalunia-Bułeczka już wyczerpała i dalej jej historia będzie nudnym żywotem kota-kanapowca, dla którego największą atrakcją będzie wpadnięcie do mieszkania wielkiej muchy, którą koniecznie trzeba upolować. Bądź szczęśliwa, koteczko!
Tak wyglądała Piszczałka:
Obrazek Obrazek
A to - dla przypomnienia - Bułeczka:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
A tak przy okazji - serdecznie dziękuję wszystkim, wklejającym ogłoszenia i zdjęcia Bułeczki, udostepniającym ją na facebooku - to dzięki Wam Bułeczka znowu jest Lalunią!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Patrykpoz i 176 gości