Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Discordia pisze:Haha, to ja miałam cpunska orgie swego czasu. Mam duże opakowania suszonej kocimiętki i waleriany, napycham nimi kocie zabawki. Trzymałam je w papierowych torebkach z apteki. Długo trzymałam. w końcu przesypałam jedno i drugie do słoiczków po przyprawach, a kotom wręczyłam puste opakowania. Jaki był szal O.o tylko Tinka była odporna i się nie przyłączyła. To było jak jeszcze był tymczas. Tymczas wtedy tak się rozanielił, ze mi popluł pół kanapy, była dosłownie mokra. Ryfka tez się śliniła, ale mniej.