Biedrony właśnie sprawdzają, jaką prędkość są w stanie rozwinąć na dostępnej powierzchni. Dużą Jeszcze parę dni temu musiałam uważać, żeby czegoś nie rozdeptać... Dziś muszę uważać, żeby mnie coś nie storpedowało
A już myślałam, że Biedrony będą niemruczące Do tej pory to tylko pierwszego dnia Karmelka zamruczała, a potem słyszałam czasami przy cycu. Ale też nie zawsze Ale Krówka tak się dziś ślicznie rozmruczała
A najlepszym przyjacielem Kutii jest ciotka Grażka. I wyliże. I udusi. I turlać z dzieckiem jej się jeszcze chce
Tri, nie tri - dzieciarnia weszła w najkoszmarniejszy okres "Będziemy Ci we wszystkim pomagać! A w szczególności w sprzątaniu kuwet, zamiataniu, siedzeniu na kiblu, podawaniu leków innym kotkom itd." Zaczynam rozumieć ludzi, którzy topią kocięta
No oby, oby Kutia wczoraj weta zaliczyła, bo jakaś temperatura się przypętała Dzisiaj w humorze szampańskim, ale bez apetytu. Jeszcze obserwuję, mam nadzieję, że nic poważnego
Dzieciaki mają tyle nowych wrażeń ,tyle nowych bakterii ,nie dziwota że troszkę organizmy reagują podnosząc temperaturę w sumie walczą z bakcylami różnymi . A że my panikujemy ,taka nasza wątpliwa choroba ,wolimy dmuchać na zimne ,niż się budzić z ręką w nocniku Trzymaj się Ciocia ,strasznie mi żal że nie mogę Ci przekazać żarełka dla malców czy mamy .